- Jak to jest być Wiedźminem, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy dali mi zlecenie, kiedy byłem spłukany, kiedy nie miałem co jeść. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe zlecenia wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy ma sie pewne znaki, nawet pozornie bezużyteczne, bywa, że nie znajduje się uznania, ponieważ by tak rzec, magia pomaga nam w zleceniach. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to gwint, życie to wino, życie to eliksiry. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, wykonasz to zlecenie za darmo?, Dlaczego tego nie wykonasz? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie kodeksu, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład zabijam mantikory, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się partyjce gwinta i będę ot, choćby spędzał czas... znaczy... Z Yen.
Ja tam nigdy w wiedźmina nie grałem zabardzo :P mama mi nie pozwalała bo 18+ a jakoś inni moi koledzy grali w gta itp i nic im nie jest jakoś :P trochę to nie sprawiedliwe bo ona myśli ze przez gry jak się tam morduje to małe dziecko myśli ze to jest norma, i kiedy moi koledzy grali tam w sobie w Skyrima itp to mi ona ledwo pozwoliła Ultra street fighter 4 dla mnie mieć :/ a jak tylko chce z nią o tym pogadać to mówi że jej moi koledzy nie obchodzą bo ona sama wie niby co dobre
- Jak to jest być skrybą, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew.
Komentarze
Odśwież23 sierpnia 2020, 09:04
- Jak to jest być Wiedźminem, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy dali mi zlecenie, kiedy byłem spłukany, kiedy nie miałem co jeść. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe zlecenia wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy ma sie pewne znaki, nawet pozornie bezużyteczne, bywa, że nie znajduje się uznania, ponieważ by tak rzec, magia pomaga nam w zleceniach. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to gwint, życie to wino, życie to eliksiry. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, wykonasz to zlecenie za darmo?, Dlaczego tego nie wykonasz? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie kodeksu, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład zabijam mantikory, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się partyjce gwinta i będę ot, choćby spędzał czas... znaczy... Z Yen.
Odpisz
26 sierpnia 2020, 11:01
@MlodyKamil96: miałem napisać coś w tym stylu
Odpisz
26 sierpnia 2020, 10:59
A ino kto chce
Odpisz
26 sierpnia 2020, 10:04
Ja tam nigdy w wiedźmina nie grałem zabardzo :P mama mi nie pozwalała bo 18+ a jakoś inni moi koledzy grali w gta itp i nic im nie jest jakoś :P trochę to nie sprawiedliwe bo ona myśli ze przez gry jak się tam morduje to małe dziecko myśli ze to jest norma, i kiedy moi koledzy grali tam w sobie w Skyrima itp to mi ona ledwo pozwoliła Ultra street fighter 4 dla mnie mieć :/ a jak tylko chce z nią o tym pogadać to mówi że jej moi koledzy nie obchodzą bo ona sama wie niby co dobre
Odpisz
23 sierpnia 2020, 15:35
Myślałam, że został opętany przez Billa Cyferkę
Odpisz
23 sierpnia 2020, 18:06
@Gryficowa: Kogo?
Odpisz
23 sierpnia 2020, 18:45
@Kebasa_z_mema:
Odpisz
23 sierpnia 2020, 18:46
@Gryficowa: To z Wodogrzmotów Małych?
Ps. Istnieje przeróbka Wodogłowie małe
Odpisz
23 sierpnia 2020, 23:57
@Kebasa_z_mema: Tak
To z GF
Najlepszej kreskówki (Tuż po "The owl house") Jaką poznałam w życiu
Odpisz
23 sierpnia 2020, 12:25
Epicki crossover. Kocham crossovery. Kocham wiedźmina. Kocham crossovery z wiedzminem
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:15
Mgła gęsta jak mleko
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:17
obudził się w tobie poeta?
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:18
@godofballs: mhm, chcesz usłyszeć fraszkę?
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:19
pewnie
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:19
godofballs, godofballs ty ch*ju
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:19
całkiem całkiem
Odpisz
23 sierpnia 2020, 11:40
@godofballs: To nie było przypadkiem "obudził się w tobie duch poety"?
Odpisz
22 sierpnia 2020, 11:29
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:20
niema to jak crossover
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:19
- Jak to jest być skrybą, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew.
Odpisz
22 sierpnia 2020, 10:14
Odpisz