Cała prawda o kampaniach społecznych

Dziwię się,że istnieje tyle organizacji,tyle różnych stowarzyszeń przeciwko paleniu i narkotykom.Jedno jest pewne:ludzi nie obchodzą nakazy i zakazy,póki nie przekonają się na własnej skórze.Nie zrozumiesz narkomana "na głodzie" tak samo jak po dawce.Możesz jedynie sugerować się informacjami,ale i one są sprzeczne.Jedne mówią,że marihuana jest bezpieczna i przedłuża życie,drugie,że szkodzi,i że jest to narkotyk,który niszczy organizm.Tak samo jest z resztą,czyli papierosami,alkoholem i jeszcze innymi rzeczami.Możesz kierować się abstynencją lub zaryzykować i spróbować,ale raczej musiałbyś mieć silną wole,aby po zażyciu (jeśli po zażyciu poczujesz efekt oczekiwany:euforię czy coś innego) nie sięgnąć po to drugi raz.

ja jestem ciekaw o co ludziom chodzi z tym paleniem dlaczego ludzie to robią ani nie jest to zabawne ani raczej przyjemne tylko wdychasz dym i niszczysz swoje płuca

Według mnie to:
Pij, pal, bierz narkotyki, i zdechnij po 20-tce bez niczego.
Albo:
Uprawiaj sport, dbaj o siebie i pozostaw po sobie rodzinę czującą się bezpiecznie gdy umrzesz po 90-tce.

Proste i logiczne

Nie każdemu używki szkodzą w różnym stopniu można pic i palić a umrzec staro to sprawa genetyki

nie oddychajcie - bo wdychacie spaliny, bo jesteście narażeni na to że ktoś jest śmiertelnie chory i właśnie was osmarka, bo obok może akurat wyciegnąć gaz, nie wychodźcie z domu bo coś się stanie, a tak na serio ryzyko jest zawsze ważne jakie wybierzemy, przykład gościu w wawie na biegach zmarł, serce nie wytrzymało

Nope. Umierajcie później.