Logika w The Walking Dead

@trustymusty: widać że gościu który dodał obrazek do pan a xd

@mrklorens: ale że co

@daglasio: Bożydar

@Error_404: masz racje w 100%

@Error_404: Oglądałem ten odcinek,ale on o ile pamiętam znalazł tą broń przez przypadek i dopiero potem powiedział o tym.Poza tym chyba ta broń i tak poszła na śmieci,gdzieś ją wyrzucił :)

Wyrzucił, wyrzucił i już do końca nie pamiętam czemu, ale jednak trzeba się liczyć, że ta broń leżała kilka miesięcy pod ziemią, więc nie sądzę, aby była całkowicie sprawna. Może chodziło o kwestie moralne, kto wie :D

@Error_404: O ile wiem to nie wyrzucił jej tylko dał Carlowi.

@FD_God: Carl ma ten swój pistolet z tłumikiem zrobionym z latarki ;D Ale coś jakby światło coś, że mu dał, nie do końca pamiętam, obejrzeć jeszcze raz muszę :D

@Error_404: Oczywiście pistolet był bezużyteczny i miał jedynie znaczenie symboliczne ale mu go przekazał na znak, że znowu może używać broni.

@FD_God: Aaa, dobra, dzięki :D

@Error_404: Ale i tak już je opuścili przez Gubernatora i wszystko się sfajczyło XD

@Miko0210: No i mi zaspojlerowałeś ;ccc
Bo lektora nie było na kinomaniaku i nie chciałęm napisów oglądać :D

@TheFrog: Każdy jest zainfekowany, ale dopiero gdy dana osoba umrze, wirus ten zaczyna ''władać człowiekiem''. Można przyspieszyć ten proces, gdy zombie udrapie, bądź ugryzie/odgryzie kawałek ciała człowieka :D. A więźniowie byli zainfekowani, ale pozbyli się ich, dowiedzieli się jak zombie tam się przedostają, ''załatali'' to i powiedzmy jest w miarę bezpiecznie :P. W odcinku 5 zombie przedostają się do więzienia, ponieważ napierały na płot w skumulowanej sile, lecz główny bohater i jego 12 letni bodajże syn wybili ponad 100 sztywnych :D. No cóż, nie będę Ci pisał więcej, obejrzyj, bo naprawdę warto ;)