Cóż, mały ja wypił kiedyś płyn do naczyń bo był w kubku (chciało mi się pić a miałem nie wiem może z 5-6 lat) na szczęście mój mały mózg szybko załapał że to nie kisiel i wyplułem to świństwo i przemyłem jamę ustną wodą.
Przynajmniej tak mi się wydaje było to w nocy ale smak tego cholerstwa pamiętam do dzisiaj.
Za dzieciaka się robiło bańki z Ludwika. Trzeba było wsiąść słomkę i wtłoczyć płyn do słomki po czym to wypuścić (robiła się bańka). Nie raz w taki sposób miałem Ludwika w ustach(nie w tym sensie zboczuszki) ale wypluwałem odrazu
cóż.. śmierć nastąpi przez uduszenie dwutlenkiem węgla.. jeśli pomoc przybędzie należycie szybko to będzie już tylko poparzenie żołądka.. i kilka innych nieprzyjemnych dolegliwości :)
Przełyk też
Pamiętajcie w zatruciach substancjami podrażniającymi przełyk absolytnie nie doprowadzajcie do wymiotów. Powodem jest pogorszenie sytuacji dwu-krotnie ponieważ wraz z wymiocinami wracają substancje podrażniajace. Niechaj te substancje zostaną w żołądku, który lepiej sobie radzi i zostawcie to lekarzowi. Oczywiście liczy się przy tym czas.
Komentarze
Odśwież30 grudnia 2020, 11:18
Błagam, tego sie nie pije. Żeby mieć fazę trzeba się wyparować i nawdychać tego szajsu
Odpisz
3 października 2020, 23:33
Chyba raczej organy wewnętrze, pepsyna przy pH NaOH ch*ja da, śluzówki też.
Odpisz
1 października 2020, 21:03
Kolega raz na oazie przez przypadek w nocy wypił pół Ludwika
Odpisz
Edytowano - 3 października 2020, 15:29
@Stewie: Jak przez przypadek można wypić pół butelki płynu do zmywania?
Odpisz
3 października 2020, 15:54
@Stewie: "Kolega"
Odpisz
3 października 2020, 16:01
Napisał. ,,W nocy". Myślał pewnie, że to butelka wody bo nie widział. A kształt butelki nie musiał mu się wydawać dziwny, był zmęczony.
Odpisz
3 października 2020, 16:03
Dokładnie
Odpisz
3 października 2020, 16:09
Cóż, mały ja wypił kiedyś płyn do naczyń bo był w kubku (chciało mi się pić a miałem nie wiem może z 5-6 lat) na szczęście mój mały mózg szybko załapał że to nie kisiel i wyplułem to świństwo i przemyłem jamę ustną wodą.
Przynajmniej tak mi się wydaje było to w nocy ale smak tego cholerstwa pamiętam do dzisiaj.
Odpisz
3 października 2020, 18:18
Za dzieciaka się robiło bańki z Ludwika. Trzeba było wsiąść słomkę i wtłoczyć płyn do słomki po czym to wypuścić (robiła się bańka). Nie raz w taki sposób miałem Ludwika w ustach(nie w tym sensie zboczuszki) ale wypluwałem odrazu
Odpisz
3 października 2020, 18:23
@baronlennabeka: Też tak robiłem, ale ze zwykłej wody z mydłem... cholercia to było tak dawno temu.
Odpisz
3 października 2020, 16:06
cóż.. śmierć nastąpi przez uduszenie dwutlenkiem węgla.. jeśli pomoc przybędzie należycie szybko to będzie już tylko poparzenie żołądka.. i kilka innych nieprzyjemnych dolegliwości :)
Odpisz
Edytowano - 3 października 2020, 16:05
Przełyk też
Pamiętajcie w zatruciach substancjami podrażniającymi przełyk absolytnie nie doprowadzajcie do wymiotów. Powodem jest pogorszenie sytuacji dwu-krotnie ponieważ wraz z wymiocinami wracają substancje podrażniajace. Niechaj te substancje zostaną w żołądku, który lepiej sobie radzi i zostawcie to lekarzowi. Oczywiście liczy się przy tym czas.
Odpisz
3 października 2020, 14:04
Nie tylko dzień xD
Odpisz
13 listopada 2020, 12:54
@Vaamos: co (jak odpowiesz jajco to znajdę twój dom i zamaluję pentagramami)
Odpisz
1 października 2020, 21:35
Złoto
Odpisz
1 października 2020, 20:24
Marzenie
Odpisz
1 października 2020, 20:32
@Honest: ...
piękna idea
Odpisz
1 października 2020, 20:22
bruh moment
Odpisz