Straszdziernik zobowiązuje

Ktoś robi to w Polsce ?

You always got a plan Dutch.

Ja nigdy nie chodzilem bo staram sie unikać kontaktów z innymi ludźmi o ile to nie jest konieczne

Czy tylko ja nigdy nie chciałem łazić po domach i zbierać cuksów?

IHAVE A GODDAMN PLAN ARTHUR

Mieszkam pod Warszawą i jak do 12 lat chodziłem co roku, to zawsze jakoś wracałem z pełną torbą cukierków, więc też chyba sporo zależy od regionu, jak gdzie ludzie na to patrzą.

Kocham RDR2, to moja Ulubiona Gra

A ja jestem wredny i nikomu cukierków nie dałem bo raz jak dałem to jeszcze o pieniadze prosili chędożone małe bałwany

18 lat to już za dużo?

Just one more score Arthur

Jakie k***a halołin przecież to szatanistyczne święto synek, a żeby wybić ci z głowy takie rzeczy będziesz chodził do kościoła dzień w dzień aż do listopada i będziesz się spowiadał

Jak powiedziałam mamie kiedyś że chce iść zbierać cukierki to powiedziała że nie będzie wspierać tego święta i kupi mi wielkie torby cukierków zamiast tego
Nie kupiła w ostateczności

Dzięki opie.
Dzięki temu w końcu pójdę, bo zawsze się czegoś bałam, zawsze mówiłam za rok, aż nie pójdę
Dzięki :}

Nigdy nie byłam na zbieraniu cukierków, bo mieszkam za zadupiu i jestem obecnie za stara

My w Polsce bezbożników do domów nie wpuszczamy, a co dopiero dawać im słodycze /s