@Rosse303: Bardziej polska edukacja poszła w politologię czyli mamy większą możliwość uczenia się języków obcych, ale za jaką cenę program edukacji pozostałych przedmiotów z porównaniem tego w latach 90. został okrojony o 50 % i dlatego większość uczniów nie będzie się bawić w wybuchy na chemii.
@Rosse303: no jasne, bo ty na pewno wiesz lepiej od ministra edukacji w Polsce XDDDD
Typie, na te stanowiska zazwyczaj powoluje sie osoby kompetente by rzad nie rozje**l sie po 3 dniach
@Rosse303: Do ideału daleko, ale nie przesadzaj z tym dnem dna. Bądź co bądź, uczysz się w większości prawdziwych informacji, i przynajmniej cześć z nich ci się przyda.
@ZSRRBall: typie, nowy minister edukacji to nieporozumienie. Mówi że kobieta powinna rodzić już w wieku 22 lat i nie powinna się rozwijać w nauce czy w pracy tylko opiekować się domem. Powiedział: "już przestańcie mówić o tych prawach człowieka. Ci ludzie nie są równi normalnym" o LGBT. Mówi że w przyrodzie nie ma homoseksualizmu bo zwierzęta pamietają o swoim celu czyli prokreacji, przy czym porównuje k***a ludzi do dzików.
System edukacji do gówno ponieważ nie ma żadnych ograniczeń co do ilości kartkówek, prac domowych czy odpowiedzi przez co uczeń praktycznie powinien spędzić 8 h na szkołę kolejne 4-6 h na naukę i prace domowe i najlepiej żeby te 4 lub 2 godziny wolnego czasu przeznaczył na jakieś zajęcia pozalekcyjne czy aktywność fizyczną.
Dodatkowo materiał mamy obładowany niepotrzebnymi informacjami a do tego trudno opisanymi. Sama jak nigdy nie miałam problemów z nauką i miałam dobre stopnie to musiałam się uczyć 5h do sprawdzianu.
Rząd dzięki tym ministrom nie upadł ale k***a nie myślą ani o uczniach ani nauczycielach
@ZSRRBall: Ostatni dwaj ministrowie edukacji nie wykazują objawów inteligencji i wiedzy, a przed nimi była pani zalewska, która, była postacią wyjątkowo perfidną, cyniczną i oddaną "dobrej zmianie". Ale generalnie to większość ministrów edukacji ma dużo za uszami, do tej pory irytuje mnie fakt wprowadzenia mundurków szkolnych przez Giertycha.
@Dykta: Sorry, ale wolę żyć w kulawym państwie, niż w świetnie działającej korporacji. Choć i tak wątpię, by korporacja w jaką konfa chce nasze państwo przetworzyć, była taka świetna
@Rosse303: po 1: co z tego co mowi JAKIEKOLWIEK minister na jakies tematy, wazne by byl kompetentny
Po 2: poza tym, w szkole nie ma czegos takiego jak "niepotrzebne informacje" no chyba ze to informacja typu "chlop zaje**l chlopa w Ugandzie dzisiaj o 16: 50"
Kazdy przedmiot rozwija mozg, a od tego jest szkola
Po 3: no sory ale bylismy kilka mies na zdalnym ktore bylo w ch*jowy sposob przeprowadzone
@ZSRRBall: Dehumanizacja części społeczeństwa (obecny minister), ignorowanie realnego problemu (pandemia, poprzedni minister) już świadczą o braku odpowiednich kompetencji. W szkole są niepotrzebne przedmioty (religia, choć nie miałbym nic przeciwko gdyby kościół nauczał jej ze swoich środków, w swoich posiadłościach, dla chętnych,bądź gdyby ten przedmiot został zamieniony na etykę, bądź religioznawstwo. Oprócz tego są jeszcze przedmioty które choć są jakoś istotne, to czas na nie poświęcony mógłby zostać lepiej spożytkowany. Co do nauczania zdalnego, to dla wszystkich była to nowa i nagła sytuacja, więc nie można oczekiwać niewiadomo czego, a przykładem niekompetencji ministerstwa jest brak jakichkolwiek przygotowań w czasie wakacji
@ZSRRBall: 1 taki minister może gdzieś przemycić swoje poglądy w materiał. Poza tym k***a mówienie że jedni ludzie nie są równi innym jest okropne i taka osoba NIE jest kompetentna w żadnym wypadku.
2. Są niepotrzebne na wiek w których oni uczą i sā źle dostosowane. W piątej klasie masz rzut na głęboką wodę na biologii bo od razu masz tkanki i budowe komórek a w szóstej kurna królestwo zwierząt.
3. Ale to niczyja wina. Ani uczniowie ani nauczyciele nie byli przygotowani na zdalne nauczanie. Jedni prowadzili lepiej drudzy gorzej. Co najwyżej jest to wina rządu bo pomimo ryzyka nie przeprowadził jakiś kursów dla nauczycieli o np discordzie, teamsach czy nawet jak ogarnąć to wszystko za pomocą dziennika elektronicznego
@Rosse303: 1: nie popieram takiego myslenia, ale jezeli mialbym wybierac miedzy np homofobicznym ale bardzo uzdolnionym nauczycielem, a tolerancyjnym ale nie umiejacym wykonywac swojego zawodu, wole wybrac 1
Po 2:
Bo mielismy zdalne nauczanie i trzeba zapi***alac z materialem, juz mowilem
Poza tym to w sumie lepiej, bo teraz dzieci wczesniej sie zaczna uczyc porzadnie, a nie chillowac do 8 klasy i w 1 liceum badz technikum doznaja jakiegos szoku
Po 3:
Chodzi o to, ze to dlatego jest tyle kartkowek, bo to zdalne nauczanie mozna porownac do nie robienia niczego przez kilka miesiecy, bo raczej malo kto sie wtedy na serio uczyl
@ZSRRBall: 1. Tu nie chodzi o nauczyciela tylko o gościa który rządzi materiałem w szkole, zasadami itd. Poza tym na pewno jest osoba która i dobrze uczy i jest tolerancyjna. W sumie nawet nie musi być jakaś wielce tolerancyjna ale nie powinna mówić że ktoś nie jest równy innym.
2. Ale ja o tej biologi to mówie z własnego doświadczenia. A to była kilka lat temu więc nie trzeba było zapi***alać. A szok to jest nadal bo w 5 klasie masz biologię i geografie więc więcej przedmiotów. A następnie w siódmej masz dodatkowo chemię, fizykę i Niemiecki więc kolejny szok. Według nauczycieli właśnie piąta i siódma klasa jest najtrudniejsza.
3. To już zależało od ucznia. Jeden się uczył, innemu to po prostu zostało w głowie, a inni w ogóle mieli w to wywalone.
@ZSRRBall: 1. Zastanów się bardziej, jak wyglądałaby twoja decyzja gdyby, z jakiegokolwiek powodu, to ciebie dyskryminował nauczyciel
2. Ilość kartkówek i sprawdzianów nie jest spowodowana pandemią, o problemie mówi się od wielu lat, ale ciężko jest go w jakiś sensowny sposób rozwiązać i każde rozwiązanie przyniesie ze sobą następne problemy.
3. To i tak było najmniej szkodliwe rozwiązanie, gdyby nie zamknięcie szkół, bardzo prawdopodobne, że już na wiosnę mielibyśmy tyle zachorowań co obecnie
@Rosse303: 1: napisalem ze np
Poza tym, to juz jest po prostu twoja niechec do obecnego ministra. Zaloze sie ze gdyby sprawil ze w Polsce system edukacji bylby najlepszy na swiecie, to dalej by byl uwazany przez ciebie
Za zlego ministra, tylko dlatego ze jest nietolerancyjny
I nie nie popieram pis ani nie jestem homofobem, ale gdy osoba nadaje sie do tego co ma robic, yo nie zwracam uwagi na jej poglady czy cokolwiek innego, wedlug mnie to nest prawdziwa tolerancja
2: no ok
Ale jak mowilem, przez to ze dostaja tyle przedmiotow to dobrze bo zaczynaja bardziej spinac dupe i sie porzadnie uczyc a nie chillowac do 8 klasy
Moj kolega, ktory nie uczyl sie przez cala podstawowe i jakims cudem poszedl ze mna do liceum dostal wlasnie akiegos szoku i odpadl po kilku miesiacach
Po 3
No, i dlatego jest tyle kartkowek, by zweryfikowac kto sie uczyl a kto nie
@ZSRRBall: 1. Gdyby sprawił że system edukacji byłby lepszy cieszyłabym się. Ale po tym co mówi nawet o edukacji kobiet to wątpię, że to zrobi. A człowiekiem jest ch*jowym z powodów które wymieniłam wcześniej. Dodatkowo jest tak odpowiedzialny że poszedł odwiedzić swoją babcie w szpitalu pomimo że jakieś 90% tego szpitala było zarażonych/ pod kwarantanną.
Nwm czy się nadaje mówiąc takie rzeczy :/. Jak to wgl brzmi "minister edukacji narodowej w Polsce mówi że kobiety nie powinny się uczyć i rozwijać tylko rodzić"
2. No nie wiem czy to dobrze że osoby młode muszą się spinać już od wieku jakiś 10 lat. Przez nadmiar tego wszystkiego dziecko będzie miało dość i będzie miało w to wywalone. A jak będzie się uczyć to i tak jest możliwość że dziecko póżniej wszystko zapomni.
3. Ale kartkówki są z tych nowych tematów a nie z czasów kwarantanny. Poza tym nauczyciele raczej doskonale wiedzą że dzieci się tego nie uczyły.
To po części prawda bo-
Na ch*j historia
Dobra matma jest potrzebna ale na ch*j komu algebra i inne wymysły
Polski- ważny przedmiot
Angielski- jeszcze ważniejszy
Muzyka, plastyka i tak dalej- powinny być dodatkowe
Biologia, fizyka, chemia- postawy są ważne ale na ch*j komu znanie wszystkich gównianych pierwiastków
@Konkii_16: według mnie nie wszystko z polskiego jest ważne. Znaczy, takie rzeczy jak ortografia czy interpunkcja każdy powinien znać, ale po co mi wiedzieć, że czasownik odmienia się przez liczby, czasy itd? Potrafię go odmienić i to mi wystarczy
@SpaceNinjaYT: a interpretacja wierszy/czegokolwiek? "Autor zrobił opis bigosu na pół strony bo chciał podkreślić tęsknotę za ojczyzną", a może po prostu akurat niedawno jadł bardzo smaczny bigos i natchnęło go żeby go opisać. Kiedyś była nawet taka sytuacja, że jakaś pisarka zdawała maturę i dostała jej własny tekst. Oblała, bo według egzaminatorów źle go zinterpretowała.
@AnonGuy: Podobna sytuacja była w Rosji, nauczycielka zadała interpretację jakiegoś tam tekstu lub książki. Dziewczyna napisała do autora przez maila by z nim pogadać itd.
Finałowo dostała za swoją pracę 3...
@Konkii_16: Historia jest konieczna do zrozumienia świata w jakim żyjemy, jako kontekst obecnej sytuacji. Warto też na nią patrzeć, bo niektóre problemy naszych przodków mogą też nas dotknąć i można z tego wyciągać wnioski. Matematyka to z kolei bardzo istotny przedmiot, i zakres szkolny bez rozszerzenia jest naprawdę istotny, choć przekonujesz się o tym zwykle z opóźnieniem. Na tych "wymysłach" opiera się dzisiejszy świat, i wielokrotnie okazują się one bardzo przydatne, choć to w jakim stopniu zależy od zawodu jaki sobie obierzesz. Przedmioty przyrodnicze też są istotne, choć miałbym pewne zastrzeżenia co do materiału przerabianego. Wolałbym gdyby było trochę więcej zajęć terenowych. Jeśli na coś narzekać to na nacisk na zapamiętywanie suchych faktów, co czasem się zdarza, warto by podkreślać ich wzajemne powiązania, i to gdzie szukać dalszych informacji, choć dalej pewne ogólne pojęcie powinno być wymagane.
@Konkii_16: Cóż, na błędach historii się uczysz. Rozumiem jednak niechęć do poznawania tego, jak wyglądał rzymski legion i tak dalej, ale na przykład taki fakt, że dzisiejsze europejskie społeczeństwo polega na prawie stworzonym przez Rzym, o co chodzi z "polskimi obozami zagłady", dlaczego wybuchają konflikty i jaki miały na nas wpływ (warto jednak wspomnieć gnębieniu o wybiciu polskiej inteligencji przez rosjan, wojnie Polsko-Ukraińskiej i wynikającej z niej niechęci obu narodów, czemu nie jesteśmy imperium gospodarczym jak Niemcy...). Może jestem stronniczy, ale nie wyobrażam sobie przyjść na świat i mieć wyje**ne co działo się przed moim powstaniem.
Matma, cóż, słyszałem, że ma też uczyć logicznego myślenia i dostosowywania się do sytuacji. Rozumiem, że nikt nie spyta mnie na jakich podstawach można stwierdzić, czy, sam nie wiem, eeeeeeeeeeeeeeee, trójkąty są podobne czy nie, albo jak obliczyć sumę kątów wewnętrznych w n-kącie... Ale raz wspomnieć warto.
Z plastyką, muzyką, +w ch*j byczq, byleby nie podpinać do tego wf.
Biologia, fizyka, chemia, mnie te przedmioty irytują jedynie faktem, że w porównaniu do matmy czy polskiego, nie wygadasz się jakoś z tego. Musisz wiedzieć, że mitochondria to cośtam, tlenek węgla jest trujący, bezwonny i parę innych, Ohmy służą do ch*j wie czego... Ale warto nauczyć dlaczego jak dotkniemy czasem ciuchów/klamki/cokolwiek czujemy dziwne mrowienie w ręce, czemu uderzenie w brzuch czasem boli, a czasem nie (mówię tu o tym, czy nabrałeś powietrza czy nie, jak nabrałeś to boli jak sam sk***esyn, bo to powietrze próbuje natychmiast się wydostać), czym jest E256, a czym woda gazowana...
Jeszcze jedna rzecz ode mnie, nie wiem jak wy, ale mnie drugi język poza angielskim wk***ia. Nie mówiąc już o moich złych doświadczeniach i wyje**niu nauczycieli, sam fakt, że ja idąc do liceum nie miałem wyboru języka (francuski początkujący, francuski kontynuacja, niemiecki kontynuacja, a byłem po hiszpańskim w gimbie) frustruje mnie niemiłosiernie. Spędzę po 2-3 godzinny tygodniowo przez 6 lat i ostatecznie nie nauczę się z tych języków niczego. Po 3 latach hiszpańskiego pamiętam urywki kolęd i może parę słów.
Reasumując, rozumiem zamysł, ale tak naprawdę jedyne co (moim zdaniem) powinni z wymienionych przez ciebie wprowadzić to nieobowiązkową plastykę, muzykę, zajęcia artystyczne...
EDIT: Apropos interpretacji wierszy. To nie jest taki zły pomysł z zamysłu, wzbudza wyobraźnię i sposób wypowiedzi. Tylko fakt, że potem na teście z własnej k***a opinii mam złą ocenę, bo nie zgadzała się z kluczem (wiersz wzbudza emocje: A - Dumy i patriotyzmu, B = szczęścia i radości), by po zapytaniu polonistki o co k***a chodzi dostać "tak było w kluczu" albo "obie są poprawne, ale B jest bardziej poprawne", ech, sami rozumiecie.
@Konkii_16: typie, szkola nie ma cie uczyc tylko rzeczy potrzebnych do życia jako pełnoletnia osoba, tylko ma za zadanie dostarczać ci wiedzę
I poprzez zapamiętywanie różnego rodzaju dat czy imion i nazwisk trenujesz swój umysł
Tak samo poprzez czytanie
Poza tym gdy ktos zapyta cie o cos np z historii to nie wyjdziesz na thebilla.
I bedziesz tez znal historie min swojego narodu
I prawdopodobnie przodkow
Wiec np:
jak twoj pra dziadek zginal podczas kampanii wrzesniowej, to gdy ktos cie zapyta kiedy zginal, nie powiesz
"podczas 2 wojny światowej, w 1969"
@Konkii_16: Gdybyś tak wszystko okroił, to potem nie byłoby wysoko wykształconych osób.
Wystarczy że z całej 20 osobowej klasy jeden uczeń będzie chciał zostać kimś komu przyda się matematyka. W takiej sytuacji będą mu potrzebne te rzeczy których nauczył się w podstawówce, gimnazjum i szkole średniej. I analogicznie z każdym innym przedmiotem. Dzieciaki w podstawówce są zbyt młode żeby podjąć decyzję co będą robić w przyszłości, dlatego dopiero na etapie szkoły średniej zaczynasz wybierać kierunek w którym chcesz się rozwijać.
System edukacji w Polsce ma całą masę wad, ale ty tutaj po prostu narzekasz na fakt że w szkole trzeba się uczyć. Większym problemem jest to w jaki sposób przekazuje się wiedzę, a nie jaka ta wiedza jest.
Nie narzekałbym na publiczną edukację. Daleko jej do ideału, ale ze względu na swoją powszechność i poziomowanie przez wyniki (egzamin ósmoklasisty, matura), daje szanse, osobom które się starają, na osiągnięcie dosyć dobrych warunków życiowych bez względu na pochodzenie. Dawniej jak urodziłeś się chłopem pańszczyźnianym to byłeś chłopem pańszczyźnianym, i nikt się tobą nie przejmował.
Komentarze
Odśwież10 października 2020, 23:11
Mogę prosić o szablon?
Odpisz
11 października 2020, 18:48
@flilip88: masz
Odpisz
11 października 2020, 18:55
@Bobiepl: dziękuję pięknie
Odpisz
11 października 2020, 18:57
@flilip88: :D
Odpisz
7 października 2020, 18:14
Szkoła jest potrzeba ale system edukacji i materiał w Polsce to dno dna
Odpisz
Edytowano - 7 października 2020, 19:00
@Rosse303: Bardziej polska edukacja poszła w politologię czyli mamy większą możliwość uczenia się języków obcych, ale za jaką cenę program edukacji pozostałych przedmiotów z porównaniem tego w latach 90. został okrojony o 50 % i dlatego większość uczniów nie będzie się bawić w wybuchy na chemii.
Odpisz
10 października 2020, 22:40
@Rosse303: no jasne, bo ty na pewno wiesz lepiej od ministra edukacji w Polsce XDDDD
Typie, na te stanowiska zazwyczaj powoluje sie osoby kompetente by rzad nie rozje**l sie po 3 dniach
Odpisz
10 października 2020, 22:51
@ZSRRBall: Typie, przypominam ze nasz rząd to PiS (na razie) i on już jest rozje**ny
Odpisz
10 października 2020, 22:53
@Rosse303: Do ideału daleko, ale nie przesadzaj z tym dnem dna. Bądź co bądź, uczysz się w większości prawdziwych informacji, i przynajmniej cześć z nich ci się przyda.
Odpisz
10 października 2020, 22:58
@ZSRRBall: typie, nowy minister edukacji to nieporozumienie. Mówi że kobieta powinna rodzić już w wieku 22 lat i nie powinna się rozwijać w nauce czy w pracy tylko opiekować się domem. Powiedział: "już przestańcie mówić o tych prawach człowieka. Ci ludzie nie są równi normalnym" o LGBT. Mówi że w przyrodzie nie ma homoseksualizmu bo zwierzęta pamietają o swoim celu czyli prokreacji, przy czym porównuje k***a ludzi do dzików.
System edukacji do gówno ponieważ nie ma żadnych ograniczeń co do ilości kartkówek, prac domowych czy odpowiedzi przez co uczeń praktycznie powinien spędzić 8 h na szkołę kolejne 4-6 h na naukę i prace domowe i najlepiej żeby te 4 lub 2 godziny wolnego czasu przeznaczył na jakieś zajęcia pozalekcyjne czy aktywność fizyczną.
Dodatkowo materiał mamy obładowany niepotrzebnymi informacjami a do tego trudno opisanymi. Sama jak nigdy nie miałam problemów z nauką i miałam dobre stopnie to musiałam się uczyć 5h do sprawdzianu.
Rząd dzięki tym ministrom nie upadł ale k***a nie myślą ani o uczniach ani nauczycielach
Odpisz
10 października 2020, 22:59
@lordbaysel: no może z tym dnem dna przesadziłam ale dnem to to jest
Odpisz
10 października 2020, 23:13
@ZSRRBall: Ostatni dwaj ministrowie edukacji nie wykazują objawów inteligencji i wiedzy, a przed nimi była pani zalewska, która, była postacią wyjątkowo perfidną, cyniczną i oddaną "dobrej zmianie". Ale generalnie to większość ministrów edukacji ma dużo za uszami, do tej pory irytuje mnie fakt wprowadzenia mundurków szkolnych przez Giertycha.
Odpisz
10 października 2020, 23:14
@lordbaysel: Dobra, każdy niech głosuje na konfederacje, byle nie na pis i po i kraj uratowany ez
Odpisz
10 października 2020, 23:18
@Dykta: Sorry, ale wolę żyć w kulawym państwie, niż w świetnie działającej korporacji. Choć i tak wątpię, by korporacja w jaką konfa chce nasze państwo przetworzyć, była taka świetna
Odpisz
10 października 2020, 23:23
@Dykta: no, faktycznie rozpadl sie k***a obalono go i rzadzi ktos inny, wcale nie rzadzi od juz dawna
Odpisz
10 października 2020, 23:27
@Rosse303: po 1: co z tego co mowi JAKIEKOLWIEK minister na jakies tematy, wazne by byl kompetentny
Po 2: poza tym, w szkole nie ma czegos takiego jak "niepotrzebne informacje" no chyba ze to informacja typu "chlop zaje**l chlopa w Ugandzie dzisiaj o 16: 50"
Kazdy przedmiot rozwija mozg, a od tego jest szkola
Po 3: no sory ale bylismy kilka mies na zdalnym ktore bylo w ch*jowy sposob przeprowadzone
Odpisz
10 października 2020, 23:40
@ZSRRBall: Dehumanizacja części społeczeństwa (obecny minister), ignorowanie realnego problemu (pandemia, poprzedni minister) już świadczą o braku odpowiednich kompetencji. W szkole są niepotrzebne przedmioty (religia, choć nie miałbym nic przeciwko gdyby kościół nauczał jej ze swoich środków, w swoich posiadłościach, dla chętnych,bądź gdyby ten przedmiot został zamieniony na etykę, bądź religioznawstwo. Oprócz tego są jeszcze przedmioty które choć są jakoś istotne, to czas na nie poświęcony mógłby zostać lepiej spożytkowany. Co do nauczania zdalnego, to dla wszystkich była to nowa i nagła sytuacja, więc nie można oczekiwać niewiadomo czego, a przykładem niekompetencji ministerstwa jest brak jakichkolwiek przygotowań w czasie wakacji
Odpisz
10 października 2020, 23:55
@ZSRRBall: 1 taki minister może gdzieś przemycić swoje poglądy w materiał. Poza tym k***a mówienie że jedni ludzie nie są równi innym jest okropne i taka osoba NIE jest kompetentna w żadnym wypadku.
2. Są niepotrzebne na wiek w których oni uczą i sā źle dostosowane. W piątej klasie masz rzut na głęboką wodę na biologii bo od razu masz tkanki i budowe komórek a w szóstej kurna królestwo zwierząt.
3. Ale to niczyja wina. Ani uczniowie ani nauczyciele nie byli przygotowani na zdalne nauczanie. Jedni prowadzili lepiej drudzy gorzej. Co najwyżej jest to wina rządu bo pomimo ryzyka nie przeprowadził jakiś kursów dla nauczycieli o np discordzie, teamsach czy nawet jak ogarnąć to wszystko za pomocą dziennika elektronicznego
Odpisz
11 października 2020, 00:03
@Rosse303: 1: nie popieram takiego myslenia, ale jezeli mialbym wybierac miedzy np homofobicznym ale bardzo uzdolnionym nauczycielem, a tolerancyjnym ale nie umiejacym wykonywac swojego zawodu, wole wybrac 1
Po 2:
Bo mielismy zdalne nauczanie i trzeba zapi***alac z materialem, juz mowilem
Poza tym to w sumie lepiej, bo teraz dzieci wczesniej sie zaczna uczyc porzadnie, a nie chillowac do 8 klasy i w 1 liceum badz technikum doznaja jakiegos szoku
Po 3:
Chodzi o to, ze to dlatego jest tyle kartkowek, bo to zdalne nauczanie mozna porownac do nie robienia niczego przez kilka miesiecy, bo raczej malo kto sie wtedy na serio uczyl
Odpisz
11 października 2020, 00:15
@ZSRRBall: 1. Tu nie chodzi o nauczyciela tylko o gościa który rządzi materiałem w szkole, zasadami itd. Poza tym na pewno jest osoba która i dobrze uczy i jest tolerancyjna. W sumie nawet nie musi być jakaś wielce tolerancyjna ale nie powinna mówić że ktoś nie jest równy innym.
2. Ale ja o tej biologi to mówie z własnego doświadczenia. A to była kilka lat temu więc nie trzeba było zapi***alać. A szok to jest nadal bo w 5 klasie masz biologię i geografie więc więcej przedmiotów. A następnie w siódmej masz dodatkowo chemię, fizykę i Niemiecki więc kolejny szok. Według nauczycieli właśnie piąta i siódma klasa jest najtrudniejsza.
3. To już zależało od ucznia. Jeden się uczył, innemu to po prostu zostało w głowie, a inni w ogóle mieli w to wywalone.
Odpisz
11 października 2020, 00:39
@ZSRRBall: 1. Zastanów się bardziej, jak wyglądałaby twoja decyzja gdyby, z jakiegokolwiek powodu, to ciebie dyskryminował nauczyciel
2. Ilość kartkówek i sprawdzianów nie jest spowodowana pandemią, o problemie mówi się od wielu lat, ale ciężko jest go w jakiś sensowny sposób rozwiązać i każde rozwiązanie przyniesie ze sobą następne problemy.
3. To i tak było najmniej szkodliwe rozwiązanie, gdyby nie zamknięcie szkół, bardzo prawdopodobne, że już na wiosnę mielibyśmy tyle zachorowań co obecnie
Odpisz
11 października 2020, 10:28
@Rosse303: 1: napisalem ze np
Poza tym, to juz jest po prostu twoja niechec do obecnego ministra. Zaloze sie ze gdyby sprawil ze w Polsce system edukacji bylby najlepszy na swiecie, to dalej by byl uwazany przez ciebie
Za zlego ministra, tylko dlatego ze jest nietolerancyjny
I nie nie popieram pis ani nie jestem homofobem, ale gdy osoba nadaje sie do tego co ma robic, yo nie zwracam uwagi na jej poglady czy cokolwiek innego, wedlug mnie to nest prawdziwa tolerancja
2: no ok
Ale jak mowilem, przez to ze dostaja tyle przedmiotow to dobrze bo zaczynaja bardziej spinac dupe i sie porzadnie uczyc a nie chillowac do 8 klasy
Moj kolega, ktory nie uczyl sie przez cala podstawowe i jakims cudem poszedl ze mna do liceum dostal wlasnie akiegos szoku i odpadl po kilku miesiacach
Po 3
No, i dlatego jest tyle kartkowek, by zweryfikowac kto sie uczyl a kto nie
Odpisz
11 października 2020, 10:40
@ZSRRBall: 1. Gdyby sprawił że system edukacji byłby lepszy cieszyłabym się. Ale po tym co mówi nawet o edukacji kobiet to wątpię, że to zrobi. A człowiekiem jest ch*jowym z powodów które wymieniłam wcześniej. Dodatkowo jest tak odpowiedzialny że poszedł odwiedzić swoją babcie w szpitalu pomimo że jakieś 90% tego szpitala było zarażonych/ pod kwarantanną.
Nwm czy się nadaje mówiąc takie rzeczy :/. Jak to wgl brzmi "minister edukacji narodowej w Polsce mówi że kobiety nie powinny się uczyć i rozwijać tylko rodzić"
2. No nie wiem czy to dobrze że osoby młode muszą się spinać już od wieku jakiś 10 lat. Przez nadmiar tego wszystkiego dziecko będzie miało dość i będzie miało w to wywalone. A jak będzie się uczyć to i tak jest możliwość że dziecko póżniej wszystko zapomni.
3. Ale kartkówki są z tych nowych tematów a nie z czasów kwarantanny. Poza tym nauczyciele raczej doskonale wiedzą że dzieci się tego nie uczyły.
Odpisz
10 października 2020, 22:00
To po części prawda bo-
Na ch*j historia
Dobra matma jest potrzebna ale na ch*j komu algebra i inne wymysły
Polski- ważny przedmiot
Angielski- jeszcze ważniejszy
Muzyka, plastyka i tak dalej- powinny być dodatkowe
Biologia, fizyka, chemia- postawy są ważne ale na ch*j komu znanie wszystkich gównianych pierwiastków
To tylko moja opinia więc rozejść się
Odpisz
10 października 2020, 22:23
@Konkii_16: według mnie nie wszystko z polskiego jest ważne. Znaczy, takie rzeczy jak ortografia czy interpunkcja każdy powinien znać, ale po co mi wiedzieć, że czasownik odmienia się przez liczby, czasy itd? Potrafię go odmienić i to mi wystarczy
Odpisz
10 października 2020, 22:29
@SpaceNinjaYT: a interpretacja wierszy/czegokolwiek? "Autor zrobił opis bigosu na pół strony bo chciał podkreślić tęsknotę za ojczyzną", a może po prostu akurat niedawno jadł bardzo smaczny bigos i natchnęło go żeby go opisać. Kiedyś była nawet taka sytuacja, że jakaś pisarka zdawała maturę i dostała jej własny tekst. Oblała, bo według egzaminatorów źle go zinterpretowała.
Odpisz
10 października 2020, 22:32
@AnonGuy: chciałbym zobaczyć reakcję tej pisarki.
Odpisz
10 października 2020, 22:32
@PanZiomek: powiedziałbym ci jak ona się nazywa, ale nie mogę sobie przypomnieć
Odpisz
10 października 2020, 22:35
@AnonGuy: Podobna sytuacja była w Rosji, nauczycielka zadała interpretację jakiegoś tam tekstu lub książki. Dziewczyna napisała do autora przez maila by z nim pogadać itd.
Finałowo dostała za swoją pracę 3...
Odpisz
10 października 2020, 22:35
@Konkii_16: Historia jest konieczna do zrozumienia świata w jakim żyjemy, jako kontekst obecnej sytuacji. Warto też na nią patrzeć, bo niektóre problemy naszych przodków mogą też nas dotknąć i można z tego wyciągać wnioski. Matematyka to z kolei bardzo istotny przedmiot, i zakres szkolny bez rozszerzenia jest naprawdę istotny, choć przekonujesz się o tym zwykle z opóźnieniem. Na tych "wymysłach" opiera się dzisiejszy świat, i wielokrotnie okazują się one bardzo przydatne, choć to w jakim stopniu zależy od zawodu jaki sobie obierzesz. Przedmioty przyrodnicze też są istotne, choć miałbym pewne zastrzeżenia co do materiału przerabianego. Wolałbym gdyby było trochę więcej zajęć terenowych. Jeśli na coś narzekać to na nacisk na zapamiętywanie suchych faktów, co czasem się zdarza, warto by podkreślać ich wzajemne powiązania, i to gdzie szukać dalszych informacji, choć dalej pewne ogólne pojęcie powinno być wymagane.
Odpisz
Edytowano - 10 października 2020, 22:37
@Konkii_16: Cóż, na błędach historii się uczysz. Rozumiem jednak niechęć do poznawania tego, jak wyglądał rzymski legion i tak dalej, ale na przykład taki fakt, że dzisiejsze europejskie społeczeństwo polega na prawie stworzonym przez Rzym, o co chodzi z "polskimi obozami zagłady", dlaczego wybuchają konflikty i jaki miały na nas wpływ (warto jednak wspomnieć gnębieniu o wybiciu polskiej inteligencji przez rosjan, wojnie Polsko-Ukraińskiej i wynikającej z niej niechęci obu narodów, czemu nie jesteśmy imperium gospodarczym jak Niemcy...). Może jestem stronniczy, ale nie wyobrażam sobie przyjść na świat i mieć wyje**ne co działo się przed moim powstaniem.
Matma, cóż, słyszałem, że ma też uczyć logicznego myślenia i dostosowywania się do sytuacji. Rozumiem, że nikt nie spyta mnie na jakich podstawach można stwierdzić, czy, sam nie wiem, eeeeeeeeeeeeeeee, trójkąty są podobne czy nie, albo jak obliczyć sumę kątów wewnętrznych w n-kącie... Ale raz wspomnieć warto.
Z plastyką, muzyką, +w ch*j byczq, byleby nie podpinać do tego wf.
Biologia, fizyka, chemia, mnie te przedmioty irytują jedynie faktem, że w porównaniu do matmy czy polskiego, nie wygadasz się jakoś z tego. Musisz wiedzieć, że mitochondria to cośtam, tlenek węgla jest trujący, bezwonny i parę innych, Ohmy służą do ch*j wie czego... Ale warto nauczyć dlaczego jak dotkniemy czasem ciuchów/klamki/cokolwiek czujemy dziwne mrowienie w ręce, czemu uderzenie w brzuch czasem boli, a czasem nie (mówię tu o tym, czy nabrałeś powietrza czy nie, jak nabrałeś to boli jak sam sk***esyn, bo to powietrze próbuje natychmiast się wydostać), czym jest E256, a czym woda gazowana...
Jeszcze jedna rzecz ode mnie, nie wiem jak wy, ale mnie drugi język poza angielskim wk***ia. Nie mówiąc już o moich złych doświadczeniach i wyje**niu nauczycieli, sam fakt, że ja idąc do liceum nie miałem wyboru języka (francuski początkujący, francuski kontynuacja, niemiecki kontynuacja, a byłem po hiszpańskim w gimbie) frustruje mnie niemiłosiernie. Spędzę po 2-3 godzinny tygodniowo przez 6 lat i ostatecznie nie nauczę się z tych języków niczego. Po 3 latach hiszpańskiego pamiętam urywki kolęd i może parę słów.
Reasumując, rozumiem zamysł, ale tak naprawdę jedyne co (moim zdaniem) powinni z wymienionych przez ciebie wprowadzić to nieobowiązkową plastykę, muzykę, zajęcia artystyczne...
EDIT: Apropos interpretacji wierszy. To nie jest taki zły pomysł z zamysłu, wzbudza wyobraźnię i sposób wypowiedzi. Tylko fakt, że potem na teście z własnej k***a opinii mam złą ocenę, bo nie zgadzała się z kluczem (wiersz wzbudza emocje: A - Dumy i patriotyzmu, B = szczęścia i radości), by po zapytaniu polonistki o co k***a chodzi dostać "tak było w kluczu" albo "obie są poprawne, ale B jest bardziej poprawne", ech, sami rozumiecie.
Odpisz
10 października 2020, 22:37
@AnonGuy: Wisława Szymborska
Odpisz
10 października 2020, 22:38
@Konkii_16: typie, szkola nie ma cie uczyc tylko rzeczy potrzebnych do życia jako pełnoletnia osoba, tylko ma za zadanie dostarczać ci wiedzę
I poprzez zapamiętywanie różnego rodzaju dat czy imion i nazwisk trenujesz swój umysł
Tak samo poprzez czytanie
Poza tym gdy ktos zapyta cie o cos np z historii to nie wyjdziesz na thebilla.
I bedziesz tez znal historie min swojego narodu
I prawdopodobnie przodkow
Wiec np:
jak twoj pra dziadek zginal podczas kampanii wrzesniowej, to gdy ktos cie zapyta kiedy zginal, nie powiesz
"podczas 2 wojny światowej, w 1969"
Odpisz
10 października 2020, 22:39
@Koteczek_21: oooo właśnie, niech ci Boży wynagrodzi w zielonych
Odpisz
11 października 2020, 10:22
@Konkii_16: Gdybyś tak wszystko okroił, to potem nie byłoby wysoko wykształconych osób.
Wystarczy że z całej 20 osobowej klasy jeden uczeń będzie chciał zostać kimś komu przyda się matematyka. W takiej sytuacji będą mu potrzebne te rzeczy których nauczył się w podstawówce, gimnazjum i szkole średniej. I analogicznie z każdym innym przedmiotem. Dzieciaki w podstawówce są zbyt młode żeby podjąć decyzję co będą robić w przyszłości, dlatego dopiero na etapie szkoły średniej zaczynasz wybierać kierunek w którym chcesz się rozwijać.
System edukacji w Polsce ma całą masę wad, ale ty tutaj po prostu narzekasz na fakt że w szkole trzeba się uczyć. Większym problemem jest to w jaki sposób przekazuje się wiedzę, a nie jaka ta wiedza jest.
Odpisz
11 października 2020, 00:21
+1
Odpisz
10 października 2020, 22:48
Nie narzekałbym na publiczną edukację. Daleko jej do ideału, ale ze względu na swoją powszechność i poziomowanie przez wyniki (egzamin ósmoklasisty, matura), daje szanse, osobom które się starają, na osiągnięcie dosyć dobrych warunków życiowych bez względu na pochodzenie. Dawniej jak urodziłeś się chłopem pańszczyźnianym to byłeś chłopem pańszczyźnianym, i nikt się tobą nie przejmował.
Odpisz
Edytowano - 10 października 2020, 22:46
Jestem pełnomocnikiem rektora mimo że mam tylko średnie i niestety stwierdzam to samo. Znajomości ,kasa itd . Polska szkoła to 20% sukcesu maks
Odpisz
10 października 2020, 22:00
Prawda
Odpisz
10 października 2020, 21:53
można szablon?
Odpisz
10 października 2020, 21:29
Kowalski!
Odpisz
10 października 2020, 21:05
nieh zamknom te głupie szkouy!1!!11! nie tżeba sie uczyc!!1
nieeeee czemu zostaje nauczanie stacjonarne ;dddddd
Odpisz
10 października 2020, 22:39
@NesquikBoi: dzieci cie hejtuja, uwazaj
Odpisz
11 października 2020, 19:58
@NesquikBoi: dzieciaczki się posrały lol
Odpisz
12 października 2020, 09:07
@Simciakk: wlasnie widze
Odpisz
7 października 2020, 17:38
Szkoła jest potrzeba, ale twierdzenie że bez niej jest się głupim do kónca życia jest idiotyczne.
Odpisz
7 października 2020, 17:40
@Pararanek: wiele rzeczy które mówię jest idiotyczne
Odpisz
7 października 2020, 17:42
@Pararanek: najpierw niech naprawią system edukacji , choć w sumie masz rację
Odpisz
7 października 2020, 17:45
Jeżeli zdajesz sobie sprawę z własnych błędów to dobrze.
Odpisz
7 października 2020, 17:46
o, ty też tak masz? :))
Odpisz