Dobra postawa o wartości opinii o ile nie chce się wymordować połowy narodu z powodu innej opcji politycznej. Ale Własna opinia jest niezwykle istotna aby zapobiec wybuchowi skrajnych poglądów politycznych. Tylko osoby skrajne nie posiadają swojej opinii a tylko powtarzają te same podane frazesy.
@dustin2001: Zakładam, iż takowe jednostki istnieją jednak na tle swoich współopiniujących są rzadkością. Często takie osoby kierują resztą swojego stada. Zakładam ponad to że takie osoby na pewno przejawiają pewnego rodzaju okresowe złagodzebie swoich poglądów wiedząc że ma to lepszy efekt niż ostra skrajność.
@Kaczkodon:
Tak skrajniejsze jednostki są rzadsze niż te zbliżające się do poglądów centrystycznych. Często mogą kierować się resztą stada, ale nie muszą.
Okresowe złagodzenie? Niekoniecznie. Ostra skrajność wbrew pozorom przyciąga danej osobie "wyznawców", przez to siła tej jednostki rośnie.
@dustin2001: Zgodzę się jednak skrajne jednostki posiadające własna opinię posiadają pewne złagodzenia swojego światopoglądu, które mogą ukrywać aby być w oczach stada wzorem. Chodziło mi o to że same skrajności są tylko w osobach bez jakiejkolwiek opiini a posiadają tylko z góry ustalone zdanie na każdy temat i bezkrytycznie je egzekwują.
Jestem za aborcją silnie uszkodzone płodu (bez mózgu, seduszka), której nasz kochany rząd wczoraj zakazał. I zanim jakiś prawak zezchce mnie zmasakrować, to proszę doczytać do końca. Wiem, w teorii nie powinienem się wypowiadać, bo nie jestem ani lekarzem, ani nie mam waginy, ale mam coś takiego, co zowie się empatią, czyli potrafię postawić się w sytuacji innej osoby. I ty, mój potencjalny hejterze teraz załóż, że jesteś kobietą (no chyba, że już nią jesteś) i dowiadujesz się, że ty i twój partner z którym się kochacie będziecie mieli dziecko (planowane od dłuższego czasu, czy nie, to bez znaczenia) i podczas padań lekarz, patrząc ci w oczy mówi: ,,Przykro mi, proszę pani, pani dziecko nie ma serduszka, umrze zaraz po porodzie, a podłączenie go do aparatury nic nie da, bo i tak nie przeżyje bez niej. Prawdopodobnie umrze jeszcze w pani łonie... Do zo za pół roku na porodówce."
Nie wyobrażam sobie, jak taka kobieta może być zdewastowana psychicznie... Zamiast podjąć tą trudną, bądź co bądź decyzje, mieć to za sobą i z marszu oswajać się z tą tagedią, będzie musiała czekać kilka miesięcy, z świadomością, że jej dziecko umrze w cierpieniu zaraz po narodzinach, albo, że ma pod sercem nie nowe życie... A zwłoki. Leczenie psychiatryczne pewne na 90%. I jeśli ktoś wyskoczy z ,,Bóg tak kciał, aborcja jest grzechem!" to niech się zastanowi, czy czasem narzucanie psychicznych i fizycznych tortur na tysiące ludzi nie jest grzechem, i niech wskaże boga, w którego interesie jest cierpienie niewinnych osób. Bo wydaje mi się, że to nie za bardzo jest sposób działania chrześcijańskiego Boga. Ani nawet Allacha i Swarożyca. \_________________/
@Figarus: A to nie jest tak ze ustawa zakazuje aborcji na podstawie podejrzenia uszkodzenia plodu?
Natomiast w przypadku pewnosci mozna dokonac aborcji?
Jak sie myle to prosze o sprostowanie
@Achtungsztyc: Owszem chodzi o podejrzenie uszkodzenia płodu. Jednak mamy USG w 3D, można przeprowadzać operację na jeszcze nienarodzonych dzieciach, w brzuchach matek, tak więc to ,,podejrzenie" ma najprawdopodobniej 90% szans na faktyczne uszkodzenie płodu.
@Figarus: ostatnio na religii miałem dwa dość ważne tematy. Były to aborcja i eutanazja. W obu przypadkach mieliśmy powiedziane, że to ciężkie grzechy ponieważ są odebraniem największego daru Boga jakim jest życie. Osobiście się z tym nie zgadzam jak kilka innych osób w klasie. Kiedy omawialiśmy aborcje nie mieliśmy wspomniane o sytuacji, którą ty poruszyłeś. Kiedy mieliśmy o eutanazji to mieliśmy, że to zabójstwo i nie powinno się o to prosić i tego robić.
Czemu wspomniałem o eutanazji? Ponieważ jak sytuacja opisana przez Ciebie jest cierpieniem, jedna fizycznym, druga psychicznym. Pomimo tego, że jestem chrześcijaninem i jakakolwiek aborcja jest według Kościoła grzechem popieram to co napisałeś.
Dołączam jeszcze zdjęcie z zeszytu jaką mieliśmy notatkę o eutanazji.
Przepraszam za moje pismo.
Pozdrawiam.
,,Eutanazja be, to samobójstwo za pieniądze". Mniej-więcej tak powiedział mój kumpel-ultrakatol. Ja odpowiedziałem, że mówi tak teraz, kiedy jest zdrowym dwudziestolatkiem, ale ciekawe co powie np. W wieku 90 lat, po udarze lub czymś podobnym, czy nadal będzie tak kochał życie, kiedy kilka lat przeleży w łóżku, nie mogąc podetrzeć sobie tyłka, ani nawet usiąść. Odpowiedział: ,,Trudno, pogodzę się z tym".
Jeszcze w gimnazjum, gdy był temat eutanazji, ksiądz mówił nam, że cierpienie jest niezbędne do zbawienia człowieka, więc nie możemy zabijać, by je skracać. Co innego ze zwierzętami. One niepotrzebnie cierpią, więc je możemy zabijać, by nie cierpiały.
Że niby jakieś strzałeczki na jakiejś stronie miałby decydować o tym, czy zostawię komentarz wyrażający moją opinię? Prędzej by mnie piorun pie**olnął niż z takiego powodu miałbym go usunąć.
Komentarze
Odśwież25 października 2020, 04:35
chińskie bajeczki są okropne ha tfu
Odpisz
21 października 2020, 15:39
Dobra postawa o wartości opinii o ile nie chce się wymordować połowy narodu z powodu innej opcji politycznej. Ale Własna opinia jest niezwykle istotna aby zapobiec wybuchowi skrajnych poglądów politycznych. Tylko osoby skrajne nie posiadają swojej opinii a tylko powtarzają te same podane frazesy.
Odpisz
24 października 2020, 11:14
@Kaczkodon:
Prawie bym się zgodził w pełni.
Co jak ktoś ma skrajne, acz rzeczywiście swoje poglądy?
Odpisz
24 października 2020, 15:05
@dustin2001: Zakładam, iż takowe jednostki istnieją jednak na tle swoich współopiniujących są rzadkością. Często takie osoby kierują resztą swojego stada. Zakładam ponad to że takie osoby na pewno przejawiają pewnego rodzaju okresowe złagodzebie swoich poglądów wiedząc że ma to lepszy efekt niż ostra skrajność.
Odpisz
24 października 2020, 16:16
@Kaczkodon:
Tak skrajniejsze jednostki są rzadsze niż te zbliżające się do poglądów centrystycznych. Często mogą kierować się resztą stada, ale nie muszą.
Okresowe złagodzenie? Niekoniecznie. Ostra skrajność wbrew pozorom przyciąga danej osobie "wyznawców", przez to siła tej jednostki rośnie.
Odpisz
24 października 2020, 16:45
@dustin2001: Zgodzę się jednak skrajne jednostki posiadające własna opinię posiadają pewne złagodzenia swojego światopoglądu, które mogą ukrywać aby być w oczach stada wzorem. Chodziło mi o to że same skrajności są tylko w osobach bez jakiejkolwiek opiini a posiadają tylko z góry ustalone zdanie na każdy temat i bezkrytycznie je egzekwują.
Odpisz
24 października 2020, 20:44
@Kaczkodon:
I z takim zdaniem mogę się zgodzić. Danke.
Odpisz
23 października 2020, 09:37
Jestem za aborcją silnie uszkodzone płodu (bez mózgu, seduszka), której nasz kochany rząd wczoraj zakazał. I zanim jakiś prawak zezchce mnie zmasakrować, to proszę doczytać do końca. Wiem, w teorii nie powinienem się wypowiadać, bo nie jestem ani lekarzem, ani nie mam waginy, ale mam coś takiego, co zowie się empatią, czyli potrafię postawić się w sytuacji innej osoby. I ty, mój potencjalny hejterze teraz załóż, że jesteś kobietą (no chyba, że już nią jesteś) i dowiadujesz się, że ty i twój partner z którym się kochacie będziecie mieli dziecko (planowane od dłuższego czasu, czy nie, to bez znaczenia) i podczas padań lekarz, patrząc ci w oczy mówi: ,,Przykro mi, proszę pani, pani dziecko nie ma serduszka, umrze zaraz po porodzie, a podłączenie go do aparatury nic nie da, bo i tak nie przeżyje bez niej. Prawdopodobnie umrze jeszcze w pani łonie... Do zo za pół roku na porodówce."
Nie wyobrażam sobie, jak taka kobieta może być zdewastowana psychicznie... Zamiast podjąć tą trudną, bądź co bądź decyzje, mieć to za sobą i z marszu oswajać się z tą tagedią, będzie musiała czekać kilka miesięcy, z świadomością, że jej dziecko umrze w cierpieniu zaraz po narodzinach, albo, że ma pod sercem nie nowe życie... A zwłoki. Leczenie psychiatryczne pewne na 90%. I jeśli ktoś wyskoczy z ,,Bóg tak kciał, aborcja jest grzechem!" to niech się zastanowi, czy czasem narzucanie psychicznych i fizycznych tortur na tysiące ludzi nie jest grzechem, i niech wskaże boga, w którego interesie jest cierpienie niewinnych osób. Bo wydaje mi się, że to nie za bardzo jest sposób działania chrześcijańskiego Boga. Ani nawet Allacha i Swarożyca. \_________________/
Odpisz
23 października 2020, 09:40
@Figarus:
Odpisz
23 października 2020, 09:53
@Figarus: A ja jestem ,,prawakiem" i się zgadzam
Odpisz
23 października 2020, 11:11
@Figarus: jestem prawakiem ale w pełni popieram twoje zdanie. Jak rasa ma być silna to czasami trzeba sięgnąć po takie metody ¯\_(ツ)_/¯
Odpisz
23 października 2020, 11:48
@Figarus: A to nie jest tak ze ustawa zakazuje aborcji na podstawie podejrzenia uszkodzenia plodu?
Natomiast w przypadku pewnosci mozna dokonac aborcji?
Jak sie myle to prosze o sprostowanie
Odpisz
23 października 2020, 12:04
@Achtungsztyc: Owszem chodzi o podejrzenie uszkodzenia płodu. Jednak mamy USG w 3D, można przeprowadzać operację na jeszcze nienarodzonych dzieciach, w brzuchach matek, tak więc to ,,podejrzenie" ma najprawdopodobniej 90% szans na faktyczne uszkodzenie płodu.
Odpisz
23 października 2020, 15:29
@Figarus: ostatnio na religii miałem dwa dość ważne tematy. Były to aborcja i eutanazja. W obu przypadkach mieliśmy powiedziane, że to ciężkie grzechy ponieważ są odebraniem największego daru Boga jakim jest życie. Osobiście się z tym nie zgadzam jak kilka innych osób w klasie. Kiedy omawialiśmy aborcje nie mieliśmy wspomniane o sytuacji, którą ty poruszyłeś. Kiedy mieliśmy o eutanazji to mieliśmy, że to zabójstwo i nie powinno się o to prosić i tego robić.
Czemu wspomniałem o eutanazji? Ponieważ jak sytuacja opisana przez Ciebie jest cierpieniem, jedna fizycznym, druga psychicznym. Pomimo tego, że jestem chrześcijaninem i jakakolwiek aborcja jest według Kościoła grzechem popieram to co napisałeś.
Dołączam jeszcze zdjęcie z zeszytu jaką mieliśmy notatkę o eutanazji.
Przepraszam za moje pismo.
Pozdrawiam.
Odpisz
Edytowano - 23 października 2020, 16:10
,,Eutanazja be, to samobójstwo za pieniądze". Mniej-więcej tak powiedział mój kumpel-ultrakatol. Ja odpowiedziałem, że mówi tak teraz, kiedy jest zdrowym dwudziestolatkiem, ale ciekawe co powie np. W wieku 90 lat, po udarze lub czymś podobnym, czy nadal będzie tak kochał życie, kiedy kilka lat przeleży w łóżku, nie mogąc podetrzeć sobie tyłka, ani nawet usiąść. Odpowiedział: ,,Trudno, pogodzę się z tym".
Odpisz
Edytowano - 23 października 2020, 20:48
Jeszcze w gimnazjum, gdy był temat eutanazji, ksiądz mówił nam, że cierpienie jest niezbędne do zbawienia człowieka, więc nie możemy zabijać, by je skracać. Co innego ze zwierzętami. One niepotrzebnie cierpią, więc je możemy zabijać, by nie cierpiały.
Odpisz
23 października 2020, 14:25
Com rzekł, rzekłem!
Odpisz
23 października 2020, 10:15
Że niby jakieś strzałeczki na jakiejś stronie miałby decydować o tym, czy zostawię komentarz wyrażający moją opinię? Prędzej by mnie piorun pie**olnął niż z takiego powodu miałbym go usunąć.
Odpisz
23 października 2020, 10:15
Odpisz
23 października 2020, 08:26
I have spoken
Odpisz
23 października 2020, 08:16
Niczym GokuBartes.
Odpisz
23 października 2020, 08:04
Raczej poprawny ruch, choć to może zależeć wypowiedzi
Odpisz
21 października 2020, 19:22
albo po prostu ktoś użył słynnej kłódki na komentarz
Odpisz