I jeszcze siedzisz w piżamie

NO NIEEE! TERAZ BĘDĄ WIEDZIEĆ ŻE MI DZIAŁAAA >:0

Ja na lekcje religi i geografii w szlafroku przyszedłem. Bruh

Ale masz ją zaklejoną więc cię nie widać.

Nie chodzę do szkoły, nie dlatego, że jest pandemia, poprostu ją skończyłem

Miałem ostatnio tak, że nie było babki z biologii około miesiąca. Wróciła jakieś 3 dni temu i uznałem sobie, że pójdę sobie zrobić śniadanie, bo później 2 polskie i angielski. Akurat wyszedłem z pokoju i pani zaczeła do mn mówić coś o jakiejś kartkówce, której nie pisałem. Dostałem nie obecność bo jej nie odpowiadałem. Brak profitu.

Raz jak miałem czytać nie zauważyłem że miałem wyciszony mikrofon i dostałem uwagę

O nieee zobaczo cb na golasa xd

Gorzej jak nawet piżamy nie masz na sobie.

Kiedy sobie podśpiewujesz "I'm a heterosexual man, it's just a problem with my glands", bo słuchałaś muzyki przed lekcją, a teams decyduje połączyć Cię z włączonym mikrofonem, bo wykładowca ma jeszcze wyłączony.

moja kumpela tak miała na matmie. Niezły opieprz dostała że "Umyślnie włącza kamerkę aby lekcja gorzej chodziła" i "Nie uważa na lekcji i się bawi Teamsem".

Jeszcze mój kolega zaczął się śmiać, ponieważ ta kumpela była na telefonie i kamerka jej twarz od dołu filmowała, co kolegę bardzo rozśmieszyło. No to dostaliśmy wykład dotyczący kultury itd.

A ona to przez przypadek zrobiła...

Dlatego lepiej jest ją sobie zakleić

Nauczyciel/nauczycielka: a więc Lolek miętosi zająca, interesujące

nie mam na kompie kamerki więc na szczęście nigdy mi się to nie zdarzy