Gar, lej, alembik, szkło, rura, ostrożności miarka - będzie świetna przepalanka!

@gerwazysramdowazy: Na sprzedaży bimbru można się dorobić.

@shell232: raczej nie w tych czasach, sama produkcja to około 12 godzin

@CzerwonySmok: Czyżby. Popyt jest i to ogromny, a sam trunek jest bardzo drogi.

@shell232: ,kolega widzę że nie wie o co chodzi, produkcja bimbru jest bardzo trudna i czasochłonna nie mówiąc już o tym że trzeba dbać o to by utrzymywać odpowiednią temperaturę.
sam zaś trunek może nie smakować tak jak się wydaje wszystko bowiem zależy od przepisu na którym takowy produkt wykonujemy.
W dzisiejszych czasach idziesz po prostu do sklepu i kupujesz wódkę za 30 zł z kolei kiedyś ta sama wódka kosztowała 90-100 zł (była trudno dostępna) dlatego kiedyś produkcja bimbru była bardziej opłacalna.
Ps bimber klepie o wiele mocniej niż wódka a smak to kwestia gustu

@CzerwonySmok: Jestem świadom. Produkcja kiedyś też długo trwała. Właśnie o to mi chodzi. Ogółem metodą prób i błędów uda się wytworzyć dobrej jakości bimber i za wysokie ceny go sprzedasz. Niby bardziej opłacalna, ale może być zysk.

@shell232: kolega widzę na prawdę nie rozumie o co chodzi, skoro było świadkiem samej produkcji to powinno się wiedzieć że to praca czasochłonna nawet jeśli produkt byłby dobry oraz klarowny trzeba wziąć pod uwagę że ciężko było by się z tego utrzymać to raz, dwa olbrzymia konkurencja branży alkoholowej, trzy skarbówka, sprzedaż musi być opodatkowana, można by oczywiście nielegalnie sprzedawać ale to by już na małą skale i nie dało by się z tego raczej wyżyć. Podsumując nawet przy dobrym trunku i wysokiej jakości ciężko było by z tego wyżyć (o opodatkowaniu nie wspominając)

@CzerwonySmok: Rozumiem o co chodzi bardzo dobrze, ale mianowicie niby nieopłacalna, lecz zależy jaką masz produkcję.

@shell232: mała produkcja nie utrzyma producenta(nielegalna). Duża z kolei zacznie interesować skarbówkę oraz sanepid co równa się z podatkami,kontrolami,podatkami,oraz problemy z uzyskaniem pozwoleń.
(co z kolei jest prawie niemożliwe)

@CzerwonySmok: Właściwie też zależy gdzie sprzedajesz. Największy popyt jest na wsiach i poza tym Polski alkohol (przynajmniej dla nich) nie spełnia wymogów mieszkańców tych terenów (w Podlaskim sprzedają wódkę 70 % od lokalnych producentów), więc o ile tu jeszcze z jako taką produkcją można wystartować to raczej po wszelkich wyjaśnieniach kolegi raczej można zarobić parę groszy, ale nie da się utrzymać.

@Lekki69: Możesz bardzo łatwo zrobić wino, jeśli to cię satysfakcjonuje.

@Slenderowiec2012: Wino to umiem.
Ale może masz jakiś swój własny przepis? Zależy mi żeby było jak najmocniejsze :b

@the_badsherlock: Śródziemie cień wojny