Mam mieszane uczucia z powodu tej zmiany. Podoba mi się pomysł konieczności napisania odwołania PRZED jakimkolwiek angażowaniem sądu, gdyż to uwalnia sądy od wystawiania ton wyroków nakazowych (z czego większość nie jest zaskarżana i de facto zapycha tylko sądy bez sensu).
Natomiast, z oczywistych przyczyn, bardzo nie podoba mi się pomysł, by w sądzie móc podnosić tylko te argumenty, które wymieniło się w odwołaniu.
@torelq: Dla jasności: nie jestem zwolennikiem PiSu, ani jego reform sądowych. PiS to paskudna władza, ale ta jedna konkretna zmiana jest częściowo dobra.
@torelq: a to że wymagamy od zwykłego obywatela dokładnej znajomości prawa aby mógł się wybronić już ci nie przeszkadza, albo nasranie na domniemanie niewinności i powrót do czasów barbarzyńskich gdzie podejrzany musiał udowadniać swoją niewinność (przeciwieństwo domniemania niewinności) już jest ok?
@Racibor: polacy w przed ta reforma: wyroki ciagna sie latami! Niech cos z tym zrobia
Rzad: robi cos
Polacy: mqmy znac prawo w kraju w ktorym zyjemy? Nic tylko na gorsze!
@gury_wamac: chyba nawet nie łapiesz hierarchii aktów prawnych, a oczekujesz że w losowej chwili każdy Polak będzie się orientował jaka jest podstawa prawna i jak to ma się obronić
@gury_wamac: zresztą jeż4eli jedziesz autem 50 km/h a policjant powie że jechałeś 120 km/h jak masz się obronić? jak nie masz wideorejestratora ? wcześniej to policja miała udowodnić że złamałeś prawo teraz będzie na odwrót, zresztą to nie zmniejszy ilości spraw bo teraz każdy obywatel będzie podejrzany
@Racibor: Prawo musi być (przynajmniej w jakimś stopniu) rozbudowane, gdyż jest wiele możliwych deliktów, które musi pokryć (bo nie ma odpowiedzialności karnej bez ustawy). Nieznajomość prawa szkodzi. Nie ma realnej możliwości rozwiązania problemu dużej ilości aktów prawnych. I dlatego mamy prawników (jak jesteś biedny to dostaniesz z urzędu, a jak nie jesteś biedny to zapłać, a jak wygrasz, to zwrócą ci koszty). Więc nie jest prawdą, że obywatele nie mogą się bronić.
Co do domniemania niewinności. Nie powiedziałem, że to jest złe/dobre pod tym względem. W ogóle o tym nie wspominałem.
Niemniej, procedura wskazana w projekcie ustawy nie wspomina nic o domniemaniu niewinności. Dodam także, że przed zmianą ta procedura ma charakter odwołania się od wyroku nakazowego.
(I BTW, Konstytucję to akurat przeczytać nieciężko)
@torelq: No i co do domniemania niewinności, to nawet jeśli ten projekt (jakimś cudem) je narusza, to przecież sędziowie orzekają według własnego uznania i mogą nadal stosować Konstytucję (BTW, patrz: Konstytucja art. 8. ust. 2).
Także BARDZO nie podoba mi się paragraf 6 nowego artykułu 99a. Oznacza on, że jak się odwołasz, to sąd MOŻE ci dowalić większą karę.
@torelq: wiem, że panuje powszechne przekonanie "PiS zły, PiS zły" (z resztą jest ono słuszne). Przez to ludzie podchodzą do ich zmian z wielką krytyką (zazwyczaj słusznie). Ja też, na początku gdy o tym przeczytałem, byłem wkurzony. Ale po namyśle i różnych rozmowach, dochodzę do wniosku, że ta zmiana ma PEWNE pozytywne aspekty.
(wkurza mnie także, że ludzie rzucają się tylko na sam fakt zniesienia instytucji odmowy mandatu, krótki termin oraz konieczność podania wszelkich dowodów w odwołaniu, a wspomniany wyżej paragraf 6. mają w d*)
@torelq: domniemanie niewinności polega na tym że jesteś niewinny dopóki prokuratura nie udowodni twojej winny
ta ustawa mówi że to ty w sądzie masz udowodnić że jesteś nie winny(trudno o bardziej dokładny przykład wyj...nie domniemania niewinności)
btw jak sądy miały by to robić? (musiały by jakoś odrzucać wszystkie mandaty i wymagać żeby prokuratura udowodniła czyli były by dwie rozprawy zamiast jednej)
@torelq: o co z tego że przeczytasz konstytucje? w prawie nie chodzi o to żeby to przeczytać tylko żeby to zrozumieć i tu nie tylko chodzi o konstytucje ale i o inne prawa (których mamy od zaj...nia)
@torelq: "prawo musi być w jakimś stopni rozbudowane" jest różnica miedzy niezbędnym minimum a naj...niem ile się da żeby było że ciężko pracujemy w dodatku używa się prawniczego bełkotu gdzie zwykły obywatel wysiądzie przy 2 zdaniu sama ustawa o vat ma 5789 stron maszynopisu,
@Racibor: 1. Ta ustawa mówi, że masz napisać odwołanie, a nie, że jesteś z automatu winny. Policja powinna pokazać w trakcie procesu dowody. Z resztą, poprzednio to wyglądało tak:
- Odrzucasz mandat.
- Policja daje wniosek do sądu z prośbą o ukaranie
- Sąd wydaje wyrok nakazowy (praktycznie zawsze zgadza się z Policją)
- Odwołujesz się od wyroku i twój właściwy proces się rozpoczyna.
Tylko problem polegał na tym, że większość ludzi odrzucała mandaty impulsywnie, na zasadzie odwleczenia sprawy i nie odwoływała się od wyroków nakazowych. Całość zapycha sądy i tak się dzieje od wielu lat. Uważam, że usunięcie konieczności wydania wyroku nakazowego i przejście od razu do właściwego procesu jest dobrym pomysłem. Ogranicza zapchanie sądów, a osoba, której zależy (a nie żul Mietek, co odrzucił mandat, bo czemu nie?), zachowa możliwość procesowania się.
2. Odnośnie mojej wypowiedzi o Konstytucji, to bardziej chodziło mi o to, że przeczytanie i częściowe zrozumienie Konstytucji to nie jest duży wysiłek, gdyż jest krótka. I osobiście uważam, że warto to zrobić.
3. Oczywiście, można przeginać, prawo podatkowe jest doskonałym tego przykładem. Niemniej, w wielu sytuacjach, dużej ilości regulacji nie da się uniknąć. Nie sądzę, by dla zwykłego człowieka, tekst ujednolicony ustawy był dobrym źródłem czerpania wiedzy o prawie. Teksty prawne mają swoją specyfikę. Ustawa to nie podręcznik. Celem ustawy jest ustanowienie prawa, a nie informowanie o nim prostych ludzi. Gdyby ustawy były pisane zwykłym językiem, to powstałoby wiele problemów interpretacyjnych, a samo prawo urosłoby do takiego rozmiaru, że absolutnie nikt nie mógłby go ogarnąć.
Komentarze
Odśwież14 stycznia 2021, 11:51
Odpisz
14 stycznia 2021, 10:36
Ej, bo widzę, ze coś mnie mocno ominęło, co PIS znowu wymyślił?
Odpisz
14 stycznia 2021, 11:01
@Rimea: .
Odpisz
14 stycznia 2021, 11:22
@Uruchamiacz: Ustawę(?) która usuwa możliwość odmówienia przyjęcia mandatu. Jeszcze nie weszło ale jest w planach
Odpisz
14 stycznia 2021, 02:16
"ale jak to nie mogę odmówić"
Odpisz
Edytowano - 13 stycznia 2021, 22:07
Mam mieszane uczucia z powodu tej zmiany. Podoba mi się pomysł konieczności napisania odwołania PRZED jakimkolwiek angażowaniem sądu, gdyż to uwalnia sądy od wystawiania ton wyroków nakazowych (z czego większość nie jest zaskarżana i de facto zapycha tylko sądy bez sensu).
Natomiast, z oczywistych przyczyn, bardzo nie podoba mi się pomysł, by w sądzie móc podnosić tylko te argumenty, które wymieniło się w odwołaniu.
Odpisz
Edytowano - 13 stycznia 2021, 22:09
@torelq: Dla jasności: nie jestem zwolennikiem PiSu, ani jego reform sądowych. PiS to paskudna władza, ale ta jedna konkretna zmiana jest częściowo dobra.
Odpisz
13 stycznia 2021, 22:47
@torelq: a to że wymagamy od zwykłego obywatela dokładnej znajomości prawa aby mógł się wybronić już ci nie przeszkadza, albo nasranie na domniemanie niewinności i powrót do czasów barbarzyńskich gdzie podejrzany musiał udowadniać swoją niewinność (przeciwieństwo domniemania niewinności) już jest ok?
Odpisz
13 stycznia 2021, 22:49
@torelq: ta zmiana jest ...jowa prawie po całości, a żeby pozbyć się takich kolejek lepiej od komplikować prawo a nie zamykać prewencyjnie
Odpisz
13 stycznia 2021, 23:17
@Racibor: polacy w przed ta reforma: wyroki ciagna sie latami! Niech cos z tym zrobia
Rzad: robi cos
Polacy: mqmy znac prawo w kraju w ktorym zyjemy? Nic tylko na gorsze!
Odpisz
13 stycznia 2021, 23:40
@gury_wamac: Rząd coś robi, problem z tym że łamie przy tym artykuł konstytucji o domniemaniu niewinności :)
Odpisz
14 stycznia 2021, 00:11
@gury_wamac: rozumiem że znasz całą konstytucje oraz cały kodeks karny inne prawa?
Odpisz
14 stycznia 2021, 00:15
@gury_wamac: chyba nawet nie łapiesz hierarchii aktów prawnych, a oczekujesz że w losowej chwili każdy Polak będzie się orientował jaka jest podstawa prawna i jak to ma się obronić
Odpisz
14 stycznia 2021, 00:17
@gury_wamac: zresztą jeż4eli jedziesz autem 50 km/h a policjant powie że jechałeś 120 km/h jak masz się obronić? jak nie masz wideorejestratora ? wcześniej to policja miała udowodnić że złamałeś prawo teraz będzie na odwrót, zresztą to nie zmniejszy ilości spraw bo teraz każdy obywatel będzie podejrzany
Odpisz
14 stycznia 2021, 00:22
@Racibor: opie ja jestem tylko randomem typu "nie wiem ale sie wypowiem"
Odpisz
Edytowano - 14 stycznia 2021, 02:18
@gury_wamac: najwyraźniej jednak jesteś, polacy nie chcieli usuwania mandatów, tylko poprawy procesów sądowych
Odpisz
Edytowano - 14 stycznia 2021, 20:26
@Racibor: Prawo musi być (przynajmniej w jakimś stopniu) rozbudowane, gdyż jest wiele możliwych deliktów, które musi pokryć (bo nie ma odpowiedzialności karnej bez ustawy). Nieznajomość prawa szkodzi. Nie ma realnej możliwości rozwiązania problemu dużej ilości aktów prawnych. I dlatego mamy prawników (jak jesteś biedny to dostaniesz z urzędu, a jak nie jesteś biedny to zapłać, a jak wygrasz, to zwrócą ci koszty). Więc nie jest prawdą, że obywatele nie mogą się bronić.
Co do domniemania niewinności. Nie powiedziałem, że to jest złe/dobre pod tym względem. W ogóle o tym nie wspominałem.
Niemniej, procedura wskazana w projekcie ustawy nie wspomina nic o domniemaniu niewinności. Dodam także, że przed zmianą ta procedura ma charakter odwołania się od wyroku nakazowego.
(I BTW, Konstytucję to akurat przeczytać nieciężko)
Odpisz
Edytowano - 14 stycznia 2021, 21:07
@torelq: No i co do domniemania niewinności, to nawet jeśli ten projekt (jakimś cudem) je narusza, to przecież sędziowie orzekają według własnego uznania i mogą nadal stosować Konstytucję (BTW, patrz: Konstytucja art. 8. ust. 2).
Także BARDZO nie podoba mi się paragraf 6 nowego artykułu 99a. Oznacza on, że jak się odwołasz, to sąd MOŻE ci dowalić większą karę.
Odpisz
14 stycznia 2021, 21:13
@torelq: wiem, że panuje powszechne przekonanie "PiS zły, PiS zły" (z resztą jest ono słuszne). Przez to ludzie podchodzą do ich zmian z wielką krytyką (zazwyczaj słusznie). Ja też, na początku gdy o tym przeczytałem, byłem wkurzony. Ale po namyśle i różnych rozmowach, dochodzę do wniosku, że ta zmiana ma PEWNE pozytywne aspekty.
(wkurza mnie także, że ludzie rzucają się tylko na sam fakt zniesienia instytucji odmowy mandatu, krótki termin oraz konieczność podania wszelkich dowodów w odwołaniu, a wspomniany wyżej paragraf 6. mają w d*)
Odpisz
14 stycznia 2021, 21:16
@torelq: jeszcze do wspólnego zarzutu z paragrafem 6. przychodzi paragraf 7.
Odpisz
14 stycznia 2021, 21:25
@torelq: domniemanie niewinności polega na tym że jesteś niewinny dopóki prokuratura nie udowodni twojej winny
ta ustawa mówi że to ty w sądzie masz udowodnić że jesteś nie winny(trudno o bardziej dokładny przykład wyj...nie domniemania niewinności)
btw jak sądy miały by to robić? (musiały by jakoś odrzucać wszystkie mandaty i wymagać żeby prokuratura udowodniła czyli były by dwie rozprawy zamiast jednej)
Odpisz
14 stycznia 2021, 21:28
@torelq: o co z tego że przeczytasz konstytucje? w prawie nie chodzi o to żeby to przeczytać tylko żeby to zrozumieć i tu nie tylko chodzi o konstytucje ale i o inne prawa (których mamy od zaj...nia)
Odpisz
14 stycznia 2021, 21:32
@torelq: "prawo musi być w jakimś stopni rozbudowane" jest różnica miedzy niezbędnym minimum a naj...niem ile się da żeby było że ciężko pracujemy w dodatku używa się prawniczego bełkotu gdzie zwykły obywatel wysiądzie przy 2 zdaniu sama ustawa o vat ma 5789 stron maszynopisu,
Odpisz
Edytowano - 14 stycznia 2021, 22:18
@Racibor: 1. Ta ustawa mówi, że masz napisać odwołanie, a nie, że jesteś z automatu winny. Policja powinna pokazać w trakcie procesu dowody. Z resztą, poprzednio to wyglądało tak:
- Odrzucasz mandat.
- Policja daje wniosek do sądu z prośbą o ukaranie
- Sąd wydaje wyrok nakazowy (praktycznie zawsze zgadza się z Policją)
- Odwołujesz się od wyroku i twój właściwy proces się rozpoczyna.
Tylko problem polegał na tym, że większość ludzi odrzucała mandaty impulsywnie, na zasadzie odwleczenia sprawy i nie odwoływała się od wyroków nakazowych. Całość zapycha sądy i tak się dzieje od wielu lat. Uważam, że usunięcie konieczności wydania wyroku nakazowego i przejście od razu do właściwego procesu jest dobrym pomysłem. Ogranicza zapchanie sądów, a osoba, której zależy (a nie żul Mietek, co odrzucił mandat, bo czemu nie?), zachowa możliwość procesowania się.
2. Odnośnie mojej wypowiedzi o Konstytucji, to bardziej chodziło mi o to, że przeczytanie i częściowe zrozumienie Konstytucji to nie jest duży wysiłek, gdyż jest krótka. I osobiście uważam, że warto to zrobić.
3. Oczywiście, można przeginać, prawo podatkowe jest doskonałym tego przykładem. Niemniej, w wielu sytuacjach, dużej ilości regulacji nie da się uniknąć. Nie sądzę, by dla zwykłego człowieka, tekst ujednolicony ustawy był dobrym źródłem czerpania wiedzy o prawie. Teksty prawne mają swoją specyfikę. Ustawa to nie podręcznik. Celem ustawy jest ustanowienie prawa, a nie informowanie o nim prostych ludzi. Gdyby ustawy były pisane zwykłym językiem, to powstałoby wiele problemów interpretacyjnych, a samo prawo urosłoby do takiego rozmiaru, że absolutnie nikt nie mógłby go ogarnąć.
Odpisz
18 stycznia 2021, 07:53
@gury_wamac: Nie każdy musi znać absolutnie każdą ustawę, zapis konstutucji itd. co do słowa.
Odpisz
13 stycznia 2021, 22:21
Szczerze? to chyba jedna z najgorszych rzeczy jakie kiedykolwiek miał zamiar zrobić pis. pierwszy krok do państwa policyjnego...
Odpisz
13 stycznia 2021, 21:03
Jakoś trzeba załatać dziurę budżetową.
Odpisz
12 stycznia 2021, 17:14
Apropo nowej poprawki; ktoś wie, gdzie ona teraz jest?
Odpisz
12 stycznia 2021, 15:39
Zabawny mem wyśmiewający głupotę Pisu
To nawet nie on
Odpisz
12 stycznia 2021, 15:47
nie, to on
Odpisz
12 stycznia 2021, 15:58
@Racibor: K...a chodziłem z nim do jednej klasy chyba rozpoznam gościa
Odpisz