Ta dzisiejsza młodzież

@HansFrank: To drugie dla mnie jest nie do pomyślenia.

@Braket: Oj, nie wiem jak długo można wytrzymać tą temperature.

@Braket: Jakbym miał gejmingowego laptopa to bym chętnie wychodził, lecz na szczęście mam PC i mogę siedzieć 16 godzin dziennie bez problemu

@lordbaysel: Jak się nie dba o sprzęt, to nic dziwnego, że zamienia się w reaktor termojądrowy

@Braket: Jakby to było takie proste, dobierzesz się do bebechów, to każą ci się wypchać przy reklamacji. Poza tym, ze względu na wielkość, ciężar i pracę z baterii, niestety nie można do laptopa wsadzić tak efektywnego chłodzenia jak do komputera stacjonarnego. Nie mówiąc już o tym, że siłą rzeczy, jak lapek się nagrzeje, to jest niewygodny w obsłudze, a w przypadku stacjonarki, nie robi to większej różnicy...

@Braket: 1. Laptop to overpriced gówno
2. Żeby schłodzić gejmingowego lapka musisz dokupywać akcesoria za kilkaset złotych, a i tak temperatury nie spadną nigdy poniżej 60*C
3. Jeśli nie chodzisz na studia i nie podróżujesz często, a kupiłeś laptopa to można oficjalnie stwierdzić że zaniżasz średnią IQ w Polsce (która i tak jest już stosunkowo niska)

@lordbaysel: Ależ to jest bardzo proste
Większość producentów dopuszcza w ramach gwarancji otwarcie wnętrza lapka, a nawet wymianę dysku i kości RAM na własną rękę
Co do niewygody przy wysokich temperaturach, jak stawiasz go bezpośrednio na nogach, to się nie dziw później, że się grzeje i ci to przeszkadza, wystarczy go postawić na przedmiocie wykonanym ze sztywnego materiału, nieprzepuszczającym ciepła na swoją drugą stronę i tyle
Naprawdę, laptop gamingowy to nie jest zło ostateczne, w niektórych przypadkach może się okazać lepszym wyborem niż klasyczny PCet

@Braket: Ja nie mówię że to zło ostateczne, wręcz przeciwnie. Ma kilka bardzo istotnych zalet, jak i wad. Sam zresztą preferuję lapki nad skrzynki. Najwięcej zależy i tak od budżetu jakim dysponujesz.

@Braket: Laptop gamingowy NIGDY nie jest lepszym wyborem niż PC, no chyba że masz kilkadziesiąt tysięcy złotych i nie żal ci wydawać kilku tysięcy więcej tylko po to żeby mieć mniejszy ekran, mniejszą klawiaturę, większe temperatury, gorsze części ale za to możliwość ruszania nim.

A to co mówisz to całkowicie błędne założenie - laptopa właśnie trzeba kłaść na przewiewnym materiale lub najlepiej na nóżkach (takich jak od stołu) żeby od dołu miał możliwość transportu powietrza. Kładzenie go na stałych materiałach typu blat od stołu sprawia że powietrze od dołu nie ma ujścia, a laptop się jeszcze bardziej nagrzewa.

A co do możliwości wymiany części - WOW, możesz zmienić ram, procesor i dysk i w sumie na tym się kończy. To znacznie lepsze aniżeli możliwość wymiany dosłownie wszystkiego - od karty graficznej po kable od zasilacza na takie kolorowe.

@Havuxi: Jeżeli patrzysz na laptopa tylko i wyłącznie przez pryzmat grania w gry to może i lapek nie ma sensu, ale jeżeli potrzebujesz go do sprawdzania wiadomości w internecie, przygotowywania dokumentów do druku, oglądania filmów, czy po prostu do pracy, to jest lepszym i prostszym wyborem.

@lordbaysel: Jaki jest sens kupowania "gejmingowego laptopa" do rzeczy innych niż granie? Jeśli nie grasz lepiej kupić normalnego laptopa z większym skupieniem na ekran, procesor i ram.

@Havuxi: Nigdy? Spróbuj w takim razie zmieścić PCeta razem z całym osprzętem w pokoju akademikowym, którego połowę musisz jeszcze dzielić ze współlokatorem, powodzenia życzę...

@Braket: Na luzie, płyta miniATX, obudowa dedykowana pod miniATX, do tego karta referent jakiś lub wersja mini i tyle

Nic trudnego

@Havuxi: Nigdy chyba nie byłeś w akademiku
Tam każda wolna przestrzeń jest na wagę złota, nawet z laptopem czasem bywa problem
Pomijam już to, że zostawianie całego swojego nie tak taniego sprzętu na weekend lub jakieś dłuższe przerwy nie jest zbyt dobrym pomysłem
W takiej sytuacji dla zapalonego gracza gamingowy laptop jest lepszym rozwiązaniem

@Braket: a właśnie - przecież mówiłem że temat nie tyczy się studentów i osób często podróżujących

+ sam nigdy w akademiku nie byłem i nie wiem ile tam miejsca jest, a do tego zostawiania - i tak jedynymi osobami z dostępem do pokoju jesteś ty i koledzy, jeśli któryś z nich cię okradnie to raczej będziesz wiedzieć który.

@ThunderBoi: są dwie prawdy...

Jest główna