Zawsze giną moje ulubione postacie

@Jestem_fajny: Ja tak raz miałem

@Jestem_fajny: Chodzi o to, że prawie zawsze są niewinni

@Jestem_fajny: *uniewinniani

@Kaede_:

@Kaede_: twórcy wiedźmina 3 kierowali mnie bym zdecydował się zabić Radowida bo go kreowali na tyrana i szaleńca, ale ja i tak go nie zabiłem :)

@Kaede_: Nie jest to prawdą. Zabijanie popularnych postaci zniechęca widza do oglądania. Chyba, że jest to serial z gatunku dramat, wtedy zabijają popularne postaci, które są możliwe do zabicia, ale nie są głównymi bohaterami lub byli głównymi bohaterami, ale dłużej być nimi nie mogą, bo serial byłby nudny, a mają już popularną postać, która bez problemu udźwignie główną rolę.
Seriale uwielbiają kreować postaci nielubiane, które później są zabijane, bo daje to widzowi rozrywkę i zachęca do oglądania. Najlepiej jest, gdy postać nielubiana jest zabita przez postać popularną.

@Kaede_: Kurcze Danganronpa, najciekawsze postacie zazwyczaj są zabite, a zawsze zostaną ze dwie lub trzy, które nic nie wnoszą poza 'komedyjką'

@Aserli: tak

@Bagietkaczosnkowa: Murphy z the 100 był moja ulubionią i najbardziej wkurzającą postacią i przeżył wszystkie odcinki, czyli 100

@WielkiMoffPoppns: ja tego serialu nie oglądam od 4 sezonu
dale to już ściek totalny