Lepiej być żabą na łączce niż pretensjonalnym mieszczuchem

Życie na wsi jest zajebiste, rozpalisz grilla, a nawet ognisko, rozłożysz basen, powiesisz hamak. Na dodatek świeże warzywa i owoce z ogródka i sadu. Jeszcze jajka od własnych kur, które wiesz co jedzą, a nie jakieś stare ze sklepu niewiadomego pochodzenia od kur żywionych samą chemią
Żyć, nie umierać

Mieszkałam na wsi i w sumie nie było to życie dla mnie.
- Daleko wszędzie, uzależnienie od autobusów/samochodu,
- Praktycznie nie ma lekarzy (karetka dojeżdżająca po pół h lub po półtorej h),
- Wczesne wstawanie, aby na pewno zdążyć na autobus
- Jeden sklep lub dwa
- Większa bezdomność zwierząt (bo niektórzy ludzie nie kastrują/nie sterylizują swoich podopiecznych)
- Dziurawe drogi
- Plokujący sąsiedzi o tym, że nie chodzisz do kościółka, co niedzielę lub nie przyjmujesz księdza
- Pijany sąsiad walący do okna, bo pomylił domy
+ Bliskość rodziny
+ Można wyjść pobiegać
+ Nikt się nie darł, gdy miałeś wannę na zewnątrz i się w niej kąpałeś

I to by było na tyle.

mmmm zapach oprysków albo łajna z rana

Wieś musi być serio przej...na. Spokój, cisza i nie ma nic ciekawego. Dziwie się ludziom, że chcą w takim miejscu żyć.

Życie na wsi
Plusy: wszystko
Minusy: Internet jest chu*owy

Sam jestem z wsi i potwierdzam że tak jest

Tyle że potem idą do domu do żony żony i ją biją bo ona jest baba

Więc tak w sumie to wsie są 2/2 polecam żona zbita i dzieci może też

Przynajmniej wiedzą jak się bawić
Wiejskie imprezy na świetlicach są sztos

Są żabami?

Albo te bogate dzieciaki które nie chcą jechać na wieś bo "oni tam na pewno nawet nie mają prądu"

Sam mieszkam na wsi i się nie nudzę. Ale nie na takiej prawdziwej wsi jak se miastowi myślą, ale w malutkiej miejscowości pod miastem, gdzie są 3 sklepiki, w tym jedny podbity przez meneli, oraz gdzie co 6 osoba to menel/osoba biedna

Moim zdaniem na wsi jest o wiele lepiej niż w mieście. Zwłaszcza porównując mieszkanie w domu rodzinnym na jakimś kilkunasto arowym podwórku z łąką za damem a życie w bloku. Oczywiście jak kto woli

Wszystko ma plusy i minusy
U mnie np w cholerę przeszkadza to że wsm prawie wszyscy się znają więc jak tylko ktoś zrobi coś co nie pasuje jakiejś starej babie np dziewczyna założy top to od razu cała wieś buczy że jest puszczalska. Albo to że prawie nikt nie pilnuje swoich psów które sobie biegają gdzie chcą, nawet jak są w cholerę duże i ganiają za rowerami a potem płacz że ktoś pupilka w pysk kopnął żeby nie zostać pogryzionym
Ale z drugiej strony dostęp do lasu, sadu i łąk i możliwość zrobienia ogniska jest zajebista

Żyję na wsi i tak jest nie zmyślam 100% legit no scam

Ach jak w ogóle można mieszkać na wsi? Przecież tam jest świeże powietrze!

rel. mieszkam na wsi.