Proszę bardzo

Mu.

krowa

@Kuman: akurat słowa nie wzbudzają we mnie przerażenia

BEEP

Kozy są przecież kox

chrum chrum

beee

@PrequelFan: nie mówię że nie są, po prostu boję się podejść, a co dopiero dotknąć

Nie zrobią ci przecież krzywdy, póki nie zostaną sprowokowane lub zaatakowane.

@PrequelFan: pewnie tak jest, ale za bardzo się boję żeby to sprawdzić

Nie każdy potrafi się przyznać do strachu, więc tym bardziej nie musisz się bać zwierząt hodowlanych.

@PrequelFan: Nie prawda. Mam krowy i jedna mnie nienawidzi i gdy przechodzę obok to mnie próbuje zabić (na szczęście nie chodzi luzem), taki charakter po prostu

Nawet jak to niby spokojne zwierzę, to może się niefortunnie przekręcić lub nerwowo kopnąć Cię gdy jesteś z tyłu i Cię przewrócić

Lub jak taka krowa ma ochotę się rozmnażać to skacze na człowieka i też mu może zrobić krzywdę

Zresztą, krowy wobec siebie są agresywne i gnębią słabsze osobniki, nie raz musieliśmy ewakuować jakąś jałówkę z zagrody, bo reszta ją do krwi pobodła. I tak, te bez rogów też potrafią być agresywne i zrobić krzywdę reszcie - o tym czy trafiłeś na krówkę sama słodycz czy agresywną bulwę dowiesz się dopiero gdy podejdziesz

@Myszkapl: To już twoja sprawa czy krowa cię lubi czy nie.
Ktoś może mieć krowy które czują się bardzo dobrze przy właścicielu i go nie atakują. Ale to zależy od krów i właściciela. No i tak, krowy są górą mięsa więc mogą kogoś przestraszyć oraz zagrozić życiu.
Przykro mi, że krowa cię nie lubi :c.
Może kozy bardziej by cię polubiły.

@PrequelFan: To nie tak, że ta krowa się źle przy mnie czuje - ona atakuje wszystkich w okół i inne krowy też. To kwestia charakteru, rasy, genów, samopoczucia, dnia miesiąca. Każdemu zwierzęciu może odbić, pies czy kot też mogą np. zaatakować dziecko bez żadnego powodu. Ciężko usunąć naszym pupilom instynkt, który pomagał im przeżyć miliony lat

@Myszkapl: Co racja to racja. My też nie pozbyliśmy się instynktów.

@Myszkapl: u mie też jest taka krowa jak mie widzi to z rogami na nie ale większośc musi zostać sprowokowanym

Jak pierwszy raz przyjechałem do rodziny na wieś też miałem taki lęk. Później nauczyłem się odpowiednio obchodzić ze zwierzętami. Konie lubią być czesane, krowy drapane po głowie. Obydwa nie lubią syczenia symulującego węża.
Świnie zeżrą tyle ile im dasz, więc jak karmisz je to trzeba uważać ile dajesz. Plus świnie lubią się ganiać więc jak chcesz je zagonić z powrotem do chlewa trzeba dobrze wyczuć ruchy, bo to nie są głupie zwierzęta.
Kury w sumie jedyne czego nie lubią to jak Cię nie znają i im próbujesz jajka zabierać xd
A pies musi czuć że jesteś od niego silniejszy, ale musisz też dobrze wyczuć. Tak żeby Cię szanował, a nie się Ciebie bał. Mam nadzieję że pomogłem

@EteriusDragnilNatsu: Jeszcze dodam że jak dasz rekę na płasko jak dajesz jedzenie koniowi to nie ma szans żeby cie ugryzł przez przypadek. Babcia ma żrebaczka który bardzo lubi gryzc wszystko co widzi i dzięki temu sposobowi mogę go głaskać bez obawy o pogryzienie.