Patrzyłeś na to z tej strony?

@Darwidx: Wtedy mamy już odpowiedzi na wiele pytań

@Darwidx: bo tak to działa
Jak np. ślepa osoba potrafi lepiej używać węchu czy słuchu

@Darwidx: Bo mniej więcej tak to działa, nasz mózg skupia się na wielu procesach na raz, jeśli jednak odetniemy choć jeden czynnik jak choćby wzrok, nagle wszystkie inne zmysły wyostrzają się oraz sposób myślenia znacznie się poprawia. Nasz mózg jest niczym procesor w komputerze, zamkniesz kilka tasków i pracuje znacznie lepiej i wydajniej. Jednak istnieją osoby z większymi możliwościami i predyspozycjami do zostania geniuszem, bez żadnych zdrowotnych komplikacji, choć to jest mnie niż rzadkość.

@TrueStoryGuy: Mają E8400 w mózgu
Pozdro dla kumatych

@Darwidx: ok zaraz sprawdze w google ale jak zamknę taska z parówkami na biurku

@TrueStoryGuy: Czyli gdybym na np czas egzaminu włożył sobie do uszu zatyczki i tym samym odciąłbym wszystkie dźwięki z zewnątrz to mój mózg działałby lepiej na tym sprawdzianie?

@Obietnica_12: W sumię zawsze tak robię na sprawdzianie, w ten sposób nie przeszkadzają mi dźwięki otoczenia i mogę się lepiej skoncentrować.

@Obietnica_12: Tak, ale dochodzi do tego parę rzeczy, które niwelują efekt, jak niewygoda zatyczek podczas noszenia oraz ich niedokładna szczelność dźwiękowa (chyba, że masz jakieś profesjonalne), a tak poza tym na egzaminie normalnie panuje cisza, więc niewiele, by to zmieniło. Jakaś poprawa lub pogorszenie (zależnie od zatyczek oraz twojego odczucia i wygody) jest na pewno gwarantowane, choć można to zauważyć w małym stopniu, jak wpadnięcie na pomysł sekundę wcześniej niż zazwyczaj. Co innego w wszechobecnym hałasie, poprawa jest znacząca. Też jest to zależne od tego jak bardzo rozpraszasz swoją uwagę. Ludziom, których rozpraszają nawet najmniejsze dźwięki, bardzo pomaga.

@orzech39: rel, mimo krótkowzroczności jestem dalej debilem