Rady są bezcenne

Jej! Zobaczyłem swojego starego mema :)

W pełni się zgadzam

Ło cholera jak to sie przyjeło

Z starego konta lol

Bigos.

Czy to mój stary mem?!

,,Uczę się na błędach ludzi, którzy słuchali moich rad."

Miałam kilka razy taką sytuację, że znajomi pytali się mnie jak kogoś poderwać. Pomijając już fakt, że nie mam pojęcia dlaczego pytają się akurat mnie, czyli osoby która nigdy nie była zbyt uczuciowa, to to pytanie jest po prostu głupie. Ja potrafię napisać do typa/typiary (albo powiedzieć prosto w twarz) coś w stylu "jesteś dla mnie jak majonez Winiary przy kieleckm" i jak ktoś stwierdzi, że jestem poj...na i nie chce kontynuować relacji to ja mam na to wyj...ne. Uznaję, że jeśli nie nadajemy na tych samych falach, to bez sensu jest w ogóle doprowadzać do relacji i często sprawdzam to już na samym początku. Wniosek jest taki, że ktoś musiałby być posrany w dokładnie taki sposób jak ja żeby moje rady zadziałały.

Jak napisałeś ja mogłeś dalej dla lepszego efektu:

Ja który dawałęm mu rady w temacie dziewczyn chociaż nigdy jej nie miałem.

Sam mem nie ma sensu bo na tym polegała ta scena że główny bohater podpowadał swojemu smoku (szczerbatkowi) jak ma poderwać drugą smoczyce ale oceniajàć jak kilka lat temu na jeja
3/5 dobre