Kiedyś sąsiedzi z góry wymieniali kafelki i parkiety w całym domu, aby zrobić remont. Dzień w dzień.
Po remoncie sprzedali mieszkanie. Nowym lokatorom najwyraźniej nie spodobała się aranżacja wnętrz i zaraz po wprowadzce nie tylko wymieniali podłogi. Ale też burzyli ściany.
Najlepsze jest to, że ci drudzy wynajeli sobie robotników, którzy pracowali za godziny. Niełatwo zgadnąć, że mimo hałasu ich tempo pracy było piorunujące.
Komentarze
Odśwież30 marca 2022, 21:15
Że ja?
Odpisz
26 sierpnia 2021, 18:40
Jak to dobrze że mieszkam na wsi
Odpisz
24 sierpnia 2021, 18:11
*sąsiedzi obok
I nie wieczorami, tylko rano
Odpisz
23 sierpnia 2021, 14:27
Kiedyś sąsiedzi z góry wymieniali kafelki i parkiety w całym domu, aby zrobić remont. Dzień w dzień.
Po remoncie sprzedali mieszkanie. Nowym lokatorom najwyraźniej nie spodobała się aranżacja wnętrz i zaraz po wprowadzce nie tylko wymieniali podłogi. Ale też burzyli ściany.
Najlepsze jest to, że ci drudzy wynajeli sobie robotników, którzy pracowali za godziny. Niełatwo zgadnąć, że mimo hałasu ich tempo pracy było piorunujące.
Pozdrawiam tych ludzi
Odpisz
23 sierpnia 2021, 14:18
Jak zobaczyłem te ,,klapki" to skisłem niemiłosiernie
Odpisz