Nigdy nie wpisujcie "imię postaci + śmierć" w wyszukiwarkę - najgorsza decyzja w moim życiu

Spoilery mi nie psują zabawy jakoś bardzo. Nie liczy się cel, a droga

już to kiedyś pisałem ale... Najpierw obejrzyj cały serial/film/książkę(przeczytaj), a później się przywiąż do postaci, która przeżyła.

Ten chłopak z początku gry o The Walking Dead którego ojciec ma farmę i tam także spotykamy Kennego

Czy to nie było?

Kazdy serial jaki oglądałem miał tak samo ale z niewiadomych powodów wraca po 2 odcinkach ratując głównego bohatera w tarapatach

Najgorzej kiedy Googlejesz postać z książki, żeby sobie pooglądać fanarty, a wyszukiwarka podpowiada ci "[imię postaci] śmierć"

Nie wpisywalam i nie wpisuje takich rzeczy. Wystarczy miec chamskich znajomych, albo imternet gdzie na YouTube ludzie wstawiaja miniaturki ze spojlerami. Teraz wlasnie niedawno tez dostalam spoiler z popularnego animca ktore non stop wychodzi i to przez YouTube tak wiec no dzieki. Chamsko spoznic się z ogladaniem i już nastepnego dnia sypac spoilerami gdziekolwiek tylko można.

Jakoś nigdy mega nam tym nie rozpaczałam, z resztą odkąd obejrzałam jedno anime gdzie głowna postać żeńska na końcu niespodziewanie umarła (to była taka obyczajówka i nie dało się za bardzo spodziewac że ktoś umrzę) to staram się nie przywiązywac do postaci. Bo po tej akcji myślę sobie, że nawet w zwykłym slice of life gdzie postacie nie napi...alają się na śmierć i życiektoś kogo polubię umrzę i najwyżej mentalnie się szykuje że jakas lubiana przeze mnie postać zaliczy zgona.

Poza tym mam też czesto przypadki że jak ta postać szybko umrze to już mniej ją lubię, bo inne postacie jakoś bardziej zabłysnęły albo po tym jak umarły to straciłam do nich szacunek (pamięta ktos może pierwszą ofiarę z Danganronpy?). Znaczy mam wiele postaci, które zostały w moim sercu pomimo szybciej śmierci, ale...jakoś nigdy mega nad tym nie rozpaczałam

nie bylo jakies drastyczne