A gdyby tak nie chodzić do szkoły...

@chihuahua111: to jeden z wielu przymusów które trzeba przeżyć :P

@jacek1s: No niestety. Trzeba zacisnąć zęby i przetrwać to, chociaż i tak nie ma się pewności że po całej tej męczarni dostanie się prace. Ja nie martwie się na zapas - "jakoś to będzie".

@chihuahua111: ja będę ochroną albo zegarmistrzem po tacie :D

@jacek1s: Ja na początek myśle może o pracy w restauracji, a kiedy już się troche ogarne zaczne się rozglądać za ciekawszą pracą. Zawsze marzyłam o zostaniu kynologiem. Jakieś marzenia trzeba mieć :-P

@Baca_online: Myślałem, że właśnie o to tu chodzi, a oni dodali aluzje o chodzeniu do szkoły. :/

@Mirek01: I poszedłbyś do roboty? Naprawdę chce ci się Chorować 8h dziennie?

@xpioterx6: 8 - 24 = 16g. mam 16g wolnego .-. 8g snu,8g grania i znowu do roboty.to nie taki zły układ .-. ,a na serio to chciałem napisać,że bym poprosił o jakąś super moc...ale stwierdziłem,że to głupie .-.

@Mirek01: Tak, bo poza robotą i snem dorośli ludzie mają sam czas wolny niby? Oj musisz się jeszcze sporo o życiu nauczyć.

@Mirek01: Poza tym smutną prawdą teraźniejszości jest, że skończona szkoła nie gwarantuje pracy...

@xpioterx6: technikum tak ,zawodówka... chyba.. a po liceum trza isc jeszcze na studia jak do pracy,a po technikum nie trzeba :D

@Mirek01: Wiem doskonale, akurat teraz gimbaze będę kończył i ciągle mi to gadają, wszyscy! Ale mi nie chodziło o "zawód" tylko prace. Wiadomo, jak masz wyuczony zawód to zwiększa szanse na prace ale nie gwarantuje jej w 100%

@xpioterx6: ja tam bym nie chciał znać swojej klasy to jedna z rzeczy dlaczego szkoły nie lubiłem