"Mam dzisiaj bardzo dużo do nic nie robienia"

@AgnieszkaKielbasowska228: Mati, mówisz tak od tygodnia

@XDudek: Bo od tygodnia odpoczywam od ludzi. Są męczący.

@PanStefanek: Dość nieścisła definicja, bo ekstrawertycy też czasem odpoczywają od ludzi, tylko oni się znacznie wolniej i rzadziej męczą towarzystwem, ludzie zawsze męczą, bo mózg musi odbierać dużo bodźców, rozmowy, interakcje, trzeba wszystkich słuchać i każdemu w miarę możliwości odpowiadać, jestem typem lidera, zarówno na wyjściach ze znajomymi jak i np. w klasie, w trakcie dorabiania też pracy, więc muszę mówić dużo do każdego, z każdym wejść w interakcję, dużo osób gromadzi się wokół ciebie, mózg się męczy i ty się męczysz chociażby fizycznie w przypadku mówienia długiego czy śmiania się z innymi bolą usta, oczywiście zmęczenie fizyczne to już inna kwestia bo odpoczywa się od towarzystwa z reguły przez zmęczenie psychiczne, ale na nie wpływa i mózg, który się męczy w trakcie interakcji z innymi, im ktoś bardziej żywy, zmotywowany, charyzmatyczny, chętny, otwarty tym wolniej się męczy, ale nie można powiedzieć, że w ogóle interakcje z grupami ludzi nie męczą ekstrawertyków, męczą przez sam fakt, że musisz więcej myśleć wchodząc w interakcje, więc odpoczywanie od ludzi też jest miłe dla ekstrawertyków, dobrze jest się wyciszyć, mniej myśleć, słuchać zamiast mówić, tylko jak napisałem, rzadziej czują potrzebę sobie od innych odpocząć, lub szybciej zajmuje im odpoczynek i po powrocie do domu wieczorem po "męczących interakcjach" już rano zwarci i gotowi do np. prowadzenia zespołu