obie strony jakieś dziwne. Niech kto chce ten się szczepi, kto nie - ten nie. Ale nie odrzucajmy nikogo od grillowania ze względu na to czy zaszczepiony czy nie. Grill dla wszystkich
Nikt nie mówił o 30 dawkach w 2 tygodnie - tak szybko wirus nie mutuje (na razie...)
Jeśli chodzi Ci o istnienie 3 dawki przypominającej, to już wyjaśniam, co ona może dawać -
Kiedy użyjesz dwóch pierwszych dawek szczepionki, twój organizm powinien wytworzyć odporność na genom Koronawirusa, ale z czasem Limfocyty T zaczynają obumierać jeśli nie miewasz kontaktu z wirionami Covida, i wtedy znowu wstrzykujesz sobie ciałka koronki. A potem organizm zatrzyma jego antygeny przez wieeeeeele lat (no... chyba że będzie kolejna mutacja -_-). Można powiedzieć, że do trzech razy sztuka.
@nazyk: No i tutaj, to zależy, czy uważasz, że:
Grill to tylko raz na dłuższy czas, nic się nie może stać (to wtedy tak)
Ale niektórzy uważają, że należy jak -NAJ-bardziej zminimalizować roznoszenie wirusa, i wtedy zakażą nawet grilla.
Ogółem, można powiedzieć, że to zależy.
limfocyty obumierają, ale to dotyczy każdej choroby. Problem w tym że na pozostałe choroby trzeba się szczepić raz na 5-10 lat, a na ten co pół roku xD
Są komórki które "zapamiętują" jak mają walczyć z danym wirusem i przekazują informację innym. Dlatego nie musimy się szczepić ciągle
Tworzenie szczepionki Podczas kiedy szaleje pandemia to już głupstwo. Właśnie przez to że wirus zostaje pokonywany, to mutuje. Tworzenie szczepionek na kolejne mutacje tylko stwarza jeszcze nowsze mutacje. Dlatego się szczepi już po pandemii by zapobiec jej powtórzeniu, a nie podczas pandemii tworząc kolejne mutacje wirusa
@nazyk: nie...
Wirus nie mutuje, bo jest pokonywany...
Mutacje są niezależne od wirusa, to, że popełniony został błąd przy replikacji wirionu, to nie znaczy, że wirus tego chciał
Niektóre mutacje po prostu zniszczą wirusa, inne stworzą kolejną odmianę
Nie wiem, skąd ty wziąłeś takie głupstwo o mutowaniu wirusa, który magicznie wie, kiedy przegrywa.
-------------------------------------------
No przecież wiem, że są takie komórki, sam o tym pisałem - zapamiętują limfocyty T i ich odmiany,' a wytwarzają przeciwciała limfocyty B (o tym nie pisałem, bo po co')
Tylko, że szczepienia właśnie polegają na tych komórkach
które później obumierają
i żeby mniej obumierało
można się zaszczepić
To jest właśnie sens dodatkowych szczepień (przypominających)
A jeśli pisząc, że "nie musimy się szczepić ciągle" (tutaj nie jestem pewien co miałeś na myśli), chodziło Ci o to, że nie trzeba się 2 razy szczepić na 2 różne mutacje, żeby być odpornym, to muszę Cię poinformować, że to tak nie działa. (Przypominam, że nie do końca wiem o co tutaj Ci chodziło)
nie mówię że wirus magicznie wie kiedy przegrywa. To działa jej ewolucja. Wirus się wyj...ł bo dostał od organizmu. U kogoś "przegrał" a u kogoś innego ta mutacja pomogła mu się utrzymać. Potem ten ktoś zaraża innych i cyk, mamy NOWĄ odmianę odporną na szczepionkę
z tym "nie musimy się szczepić ciągle" miałem na myśli że na tą samą mutację tego samego wirusa nie trzeba się szczepić co pół roku. Jeśli trzeba to ...jowa szczepionka i tyle.
Może nie jestem ekspertem, ale k...a zielonym też nie jestem.
Wracając. Wyj...ne. Kto chce się szczepi. Kto nie - nie. No i pogczamp zrigczowany przez essę będzie. Elo naura
Komentarze
Odśwież18 stycznia 2022, 22:13
100% racji
Odpisz
Edytowano - 21 grudnia 2021, 20:43
Eksperyment społeczny
Tak, nie szczepiłem się ;)
I nie mam zamiaru ;)
Odpisz
20 grudnia 2021, 09:56
Poniekąd prawda. Próbowanie zawracania lemingów zawsze wygląda dziwnie.
Odpisz
16 grudnia 2021, 19:24
szczepionkowcy sa jak:
jeszcze tylko 30 dawka i wrocimy do normalnosci to tylko 2 tygodnie
Odpisz
16 grudnia 2021, 19:27
Ja jedną dawkę przyjąłem, o czym Ty gadasz?
Odpisz
Edytowano - 16 grudnia 2021, 20:03
@jacek1s: Myślę, że chce powiedzieć że trzeba będzie szczepić się co pewien okres czasu oraz że lockdowny są normalnością.
Moje zdanie jest takie: ze względu na coraz to nowsze warianty (wirusy niestety mutują) może mieć rację, ale co zrobić? Szczepić się i dbać o siebie
Odpisz
16 grudnia 2021, 20:04
@ambasadorpolskipolnocnej: Raz do roku to nie tak dużo.
Odpisz
19 grudnia 2021, 15:10
obie strony jakieś dziwne. Niech kto chce ten się szczepi, kto nie - ten nie. Ale nie odrzucajmy nikogo od grillowania ze względu na to czy zaszczepiony czy nie. Grill dla wszystkich
Odpisz
19 grudnia 2021, 15:17
Nikt nie mówił o 30 dawkach w 2 tygodnie - tak szybko wirus nie mutuje (na razie...)
Jeśli chodzi Ci o istnienie 3 dawki przypominającej, to już wyjaśniam, co ona może dawać -
Kiedy użyjesz dwóch pierwszych dawek szczepionki, twój organizm powinien wytworzyć odporność na genom Koronawirusa, ale z czasem Limfocyty T zaczynają obumierać jeśli nie miewasz kontaktu z wirionami Covida, i wtedy znowu wstrzykujesz sobie ciałka koronki. A potem organizm zatrzyma jego antygeny przez wieeeeeele lat (no... chyba że będzie kolejna mutacja -_-). Można powiedzieć, że do trzech razy sztuka.
Odpisz
19 grudnia 2021, 15:20
@nazyk: No i tutaj, to zależy, czy uważasz, że:
Grill to tylko raz na dłuższy czas, nic się nie może stać (to wtedy tak)
Ale niektórzy uważają, że należy jak -NAJ-bardziej zminimalizować roznoszenie wirusa, i wtedy zakażą nawet grilla.
Ogółem, można powiedzieć, że to zależy.
Odpisz
19 grudnia 2021, 15:20
limfocyty obumierają, ale to dotyczy każdej choroby. Problem w tym że na pozostałe choroby trzeba się szczepić raz na 5-10 lat, a na ten co pół roku xD
Są komórki które "zapamiętują" jak mają walczyć z danym wirusem i przekazują informację innym. Dlatego nie musimy się szczepić ciągle
Tworzenie szczepionki Podczas kiedy szaleje pandemia to już głupstwo. Właśnie przez to że wirus zostaje pokonywany, to mutuje. Tworzenie szczepionek na kolejne mutacje tylko stwarza jeszcze nowsze mutacje. Dlatego się szczepi już po pandemii by zapobiec jej powtórzeniu, a nie podczas pandemii tworząc kolejne mutacje wirusa
Odpisz
Edytowano - 19 grudnia 2021, 17:11
@nazyk: nie...
Wirus nie mutuje, bo jest pokonywany...
Mutacje są niezależne od wirusa, to, że popełniony został błąd przy replikacji wirionu, to nie znaczy, że wirus tego chciał
Niektóre mutacje po prostu zniszczą wirusa, inne stworzą kolejną odmianę
Nie wiem, skąd ty wziąłeś takie głupstwo o mutowaniu wirusa, który magicznie wie, kiedy przegrywa.
-------------------------------------------
No przecież wiem, że są takie komórki, sam o tym pisałem - zapamiętują limfocyty T i ich odmiany,' a wytwarzają przeciwciała limfocyty B (o tym nie pisałem, bo po co')
Tylko, że szczepienia właśnie polegają na tych komórkach
które później obumierają
i żeby mniej obumierało
można się zaszczepić
To jest właśnie sens dodatkowych szczepień (przypominających)
A jeśli pisząc, że "nie musimy się szczepić ciągle" (tutaj nie jestem pewien co miałeś na myśli), chodziło Ci o to, że nie trzeba się 2 razy szczepić na 2 różne mutacje, żeby być odpornym, to muszę Cię poinformować, że to tak nie działa. (Przypominam, że nie do końca wiem o co tutaj Ci chodziło)
Odpisz
19 grudnia 2021, 18:06
nie mówię że wirus magicznie wie kiedy przegrywa. To działa jej ewolucja. Wirus się wyj...ł bo dostał od organizmu. U kogoś "przegrał" a u kogoś innego ta mutacja pomogła mu się utrzymać. Potem ten ktoś zaraża innych i cyk, mamy NOWĄ odmianę odporną na szczepionkę
Odpisz
19 grudnia 2021, 18:14
z tym "nie musimy się szczepić ciągle" miałem na myśli że na tą samą mutację tego samego wirusa nie trzeba się szczepić co pół roku. Jeśli trzeba to ...jowa szczepionka i tyle.
Może nie jestem ekspertem, ale k...a zielonym też nie jestem.
Wracając. Wyj...ne. Kto chce się szczepi. Kto nie - nie. No i pogczamp zrigczowany przez essę będzie. Elo naura
Odpisz
19 grudnia 2021, 18:21
@nazyk: Lecę do śpiulkolotu ale i tak nie zasnę do 23
Odpisz
17 grudnia 2021, 02:29
Antyszczepionkowcy są jak anglicy?
Odpisz