W sumie przez tę pandemię jak tak widać dużo się zmieni, nie tylko w gospodarce światowej i tych innych, ale też w postrzeganiu przez ludzi świata myślę.
@Polalak: No nie za bardzo. Pomyśl o tym, że świat idzie do przodu i pewne technologie się rozwinęły. Kiedyś każdy komunikator nie miał możliwości rozmowy. Teraz praktycznie każdy serwis społecznościowy ma możliwość kontaktu z osobą z dalekiego miejsca. Kiedyś internet nie był zbyt szybki. Teraz w dobie pandemii przyspieszył, bo wzrósł popyt na usługi w internecie.
Więc koleś, popatrz co się dzieje, a nie gapisz się na czubek własnego nosa.
W domu po prostu nie trzeba czekać aż wszyscy skończą, robisz przerwę kiedy chcesz, a nie kiedy trzeba. Jak miałam lekcje sama z nauczycielami (bo byłam w szpitalu i mi załatwili, by nadrobić) to na jednej lekcji omawiałam mniej więcej 5 tematów z polskiego, z matematyki z 2/3 lub cały dział, gdy miałam mieć powtórzenie i nauczycielka mi tłumaczyła dokładnie to czego nie umiem, a nie wszystko jak do całej klasy. Gdy się uczy nie jak w szkole to można łatwiej zobaczyć czego się nie umie, nie czeka się itp.
Komentarze
Odśwież18 grudnia 2021, 14:21
W sumie przez tę pandemię jak tak widać dużo się zmieni, nie tylko w gospodarce światowej i tych innych, ale też w postrzeganiu przez ludzi świata myślę.
Odpisz
19 grudnia 2021, 12:17
@Polish_Soldier: za rok lub dwa lata każdy o tym zapomni
Odpisz
19 grudnia 2021, 18:47
@Polalak: No nie za bardzo. Pomyśl o tym, że świat idzie do przodu i pewne technologie się rozwinęły. Kiedyś każdy komunikator nie miał możliwości rozmowy. Teraz praktycznie każdy serwis społecznościowy ma możliwość kontaktu z osobą z dalekiego miejsca. Kiedyś internet nie był zbyt szybki. Teraz w dobie pandemii przyspieszył, bo wzrósł popyt na usługi w internecie.
Więc koleś, popatrz co się dzieje, a nie gapisz się na czubek własnego nosa.
Odpisz
19 grudnia 2021, 16:26
Chciałbym mieć swoją pracę w zdalnych...
Odpisz
19 grudnia 2021, 16:13
nie do końca się zgadzam z 1
Odpisz
19 grudnia 2021, 13:34
Z tym 5 punktem się zgadzam.
Odpisz
19 grudnia 2021, 12:36
W domu po prostu nie trzeba czekać aż wszyscy skończą, robisz przerwę kiedy chcesz, a nie kiedy trzeba. Jak miałam lekcje sama z nauczycielami (bo byłam w szpitalu i mi załatwili, by nadrobić) to na jednej lekcji omawiałam mniej więcej 5 tematów z polskiego, z matematyki z 2/3 lub cały dział, gdy miałam mieć powtórzenie i nauczycielka mi tłumaczyła dokładnie to czego nie umiem, a nie wszystko jak do całej klasy. Gdy się uczy nie jak w szkole to można łatwiej zobaczyć czego się nie umie, nie czeka się itp.
Odpisz
19 grudnia 2021, 12:33
co do szkoły to nwm, na zdalnych ciężko się czegokolwiek nauczyć.
Odpisz
19 grudnia 2021, 12:04
Ostatnie wiedziałem już dawno
Odpisz
18 grudnia 2021, 14:23
Rel
Odpisz
18 grudnia 2021, 14:14
to ostatnie to jedynie uniwersalna prawda
Odpisz