Z całym szacunkiem dla wszystkich katechetów

bo bug stworzyl czlowieka na swoje podobienstwo czlowiek wcale nie wyewoluowal z malpy i to tylko przypadek ze wyglada prawie zupelnie jak malpa i umyslowo jest podobny, a malpy to jakies tam zwierzeta bez duszy elo

@Bejz_: kościół katolicki zaakceptował teorię ewolucji XD

@ImBruhHammood: Ale katolicy nie xD

@Bejz_: W Piśmie Świętym nie ma dokładnego stworzenia człowieka i wszechświata. Równie dobrze Ewolucja może być prosecem tworzenia człowieka przez Boga, a Wielki Wybuch początkiem jasności i ciemności

@Bejz_: o kurde rzeka albo błąd w świecie nas zrobił

@Bejz_: chodzi Ci o ludzi?

@ImBruhHammood: CO

Opis jest dość dokładny, i to na samym początku, ino ludzie się pokapowali, że coś tu nie gra, więc trzeba to traktować jak metaforę.

co jak nie ma jak jest

@Bejz_: Trochę Ci się pomyliło z tą ironią, bo wedle teorii ewolucji człowiek nie wyewoluował z małpy, tylko ma z nią wspólnego przodka.

właściwie to nie do końca znaczy była to małpa z jakiegoś powodu nie uznajemy ją za małpę

Od razu mówię, że Bejz to troll. Poza tym Lordbaysel, który widocznie nadal uważa że wie lepiej niż nauka, myli się całkowicie, bo nauka przeczy takiemu stwierdzeniu. (Zablokowałem go jakiś czas temu, z konkretnego powodu, bo nikogo nie blokuję bez powodu). Historia i antropologia jednoznacznie mówią - wtedy, kiedy powstał opis powstania Świata opisany w Biblii ludzie w ogóle nie znali pojęcia "opisania czegoś dokładnie tak, jak się wydarzyło". Wtedy właśnie wszyscy operowali na uogólnieniach, metaforach i głębokiej symbolice. Nie istniało pojęcie kroniki, a już na pewno nie pojęcie "kroniki z wiernym opisem wydarzeń historycznych".

Takie są fakty naukowe, czy się komuś to podoba, czy nie.
Trzeba ludzi uświadamiać, bo hipokryzja ludzi jest zatrważająca. Twierdzą, że są wierni nauce, ale kiedy nauka mówi coś, co jest dla nich niewygodne, to robią dokładnie to samo, co ci fanatycy religijni, z którymi się "diametralnie nie zgadzają" - próbują tę naukę dyskredytować albo udają, że tych badań nie ma.

Odsyłam również do mojego osobnego komentarza pod tym memem.

Wiedziałem, że jakiś inteligent zaraz przyjdzie i napisze taki komentarz.

Po pierwsze, nie będę pisał "ostatni wspólny przodek gatunku homo sapiens oraz gatunku pan troglodytes", zamiast po prostu "małpa".
Po drugie - A czym według Ciebie był ten wspólny przodek? Ptakiem? Kangurem? Może kosmitą?
Wyglądał zupełnie jak małpa i miał geny zupełnie jak małpa, więc nazwanie go małpą nie jest błędem, dziękuję, do widzenia.

Jak coś Baturaj to troll, możesz zignorować to co napisał.

@Bejz_:

boniacz przestan mi czerwonymi spamować bez powodu

@Bejz_: Baturaj albo mnie blokujesz albo wchodzisz ze mną w dyskusję, sry ale w innym wypadku wypadasz gorzej niż troll bo po prostu boisz się kontrargumentów czy tam czerwonych strzałek. Nie wiem też o czym pieprzysz mówiąc że ludzie nie znali konceptu opisywania czegoś dosłownie, kilka stron dalej masz rozpisaną genealogię pierwszych ludzi z takimi detalami jak wiek w którym dany członek rodu doczekał się potomstwa, ile go miał i w jakim wieku zmarł. Liczby dalej nie mają sensu, ale nie widzę tu pola do metafory, tylko dość dokładny opis czegoś co traktowane było dość dosłownie i poważnie.

@lordbaysel: Zrigczowałeś go imo.

@Bejz_: czyli podsumowując wszystko co udało się ustalić tą niesłychanie elokwentą konwersacją to że
1.wszyscy to trole
2.kościół dostosowuje się do wierzeń naukowych aby nadal ludzie dawali na tacę
3.kościół manipuluje pismem bożym według swojego upodobania
a i jeszcze że maupa to maupa

@gvcxzxcxfg: Tak mogła napisać tylko osoba nieznająca się na temacie, ani z perspektywy naukowej, ani teologicznej.
Kolejny raz zamieszczam pod takim tematem te oto dwa linki, które są minimum wiedzy w tym temacie i bez obejrzenia proszę nie wchodzić ze mną w dyskusję jako czysty ignorant (co widać po rzeczach jakie mówią tacy ludzie jak Baysel czy Ty).

Czy Biblia jest metaforą?
https://www.youtube.com/watch?v=91xYYDDcso8

Czy Bóg "się zmienił"?
https://www.youtube.com/watch?v=2P2GTY6duGY

P.S. Do Baysela: nic z tego nie było skierowane do Ciebie. Nie wchodzę z Tobą w dyskusję, tylko bronię kolejną osobę przed uwierzeniem w te dobrowolnie ignoranckie, antynaukowe bzdury, które rozpowiadasz. Gdybyś tę samą ilość czasu co na pisanie ich spędził na zagłębienie się w temat z perspektywy historyczno-antropologicznej, zrozumiałbyś swoje błędy.