Myśliwy

Oceń:

531 4

229 44

Komentarze

Odśwież

Figarus

29 grudnia 2021, 11:52

Dzień szósty: Skrobanie nie ustaje. Zaczynam słyszeć głosy ,,Otwóóórz. To nie będzie bolałooo..." Zapas żarcia mam jeszcze na kilka tygodni, w końcu to piwnica na wsi, na samych dżemach przeżyję tydzień... Ale woda pitna się kończy, kompoty mają tyle cukru, że są niemal gęste. Po occie z ogórków prawie się odwodniłem. A nalewki- wiadomo, można się upić, ale nie napić. Dopiero dzisiaj przestałem opłakiwać rodzinę. Nie mam tu internetu, ani radia... Ale wiem, że Puszek, ku*wa jego mać, sieje spustoszenie po całym powiecie. Głosy się nasilają... Nie wiem co pierwsze puści... Drzwi... Czy moja psychika. Ten nożyk do obierania ziemniaków wygląda nęcąco...

Odpisz

DeMajkel

29 grudnia 2021, 12:20

@Figarus: Obudziłem się otoczony medykami i wojskowymi. Nie mam nogi, oka, włosów, badzionga ani czucia. Pacjent w łóżku obok mnie opowiedział, że udało się obezwładnić Puszka, byli zmuszeni zwabić go do kartonowego pudła i zasypać kocimiętką.

Odpisz

zielonydom

5 stycznia 2022, 11:08

@DeMajkel: Nagle usłyszeliśmy ryk. Ryk tak głośny, że namiot się zerwał, pobliska ciężarówki się wywróciła, a dom w którym się ukrywałem parę godzin temu prawie się załamał. Radio się odezwało, było w nim słychać krzyki i strzały. Wszystko przycichło, a jedyny ocalały żołnierz wycharczał:
- Wydostał s - s -się.... kocimiętka go nie zatrzyma... kieruje się w stronę miaaa.... o nie, Nie ,NIE NIE N......
Usłyszeliśmy drapanie i wrzaski. Chwilę potem doszło coś jeszcze. Miauczenie.

Odpisz

Spider007

4 lutego 2022, 12:10

@Figarus: ogladałbym

Odpisz

rooxer

29 grudnia 2021, 19:39

ale spójrzmy na to z innej strony: cichy, grzeczny kot, siedzi sobie w domu i nikomu nie przeszkadza. Ale właściciele uznają, że nie jest szcęśliwy, i zaczyna się dramat. Ale chwila, przecież kotek w końcu mógł się rozerwać! no nie do końca chodzi tylko o niego. Wychowałam wiele ptaków, pomogłam gryzoniom, i dobrze wiem, że ludzie nie przypisują rozumu i uczuć, zdolności do odczuwania cierpienia dzikim zwierzętom, tylko sobie i swoim pupilkom. taki właściciel puszcza luzem kota, czasami go nawet wygania za drzwi, niech sobie lata, on i moja wygoda są najważniejsze. I kot, który do tej pory grzecznie siedział w domu, stał się mordercą zadającym cierpienie. wiem, że większość z Was też ma koty, więc zachęcam was, by młode kotki wychowywać na lenia kanapowego.

Odpisz

Pokaż wcześniejsze odpowiedzi (12)

Ukryj wcześniejsze odpowiedzi (12)

Anonimowyon

4 stycznia 2022, 23:14

@rooxer: Powiedziałeś, że zachęcasz wychowywać młode koty na leni kanapowych. Ja napisałem, o tym, że trzeba zaspokoić potrzeby kota, a nie kazać mu leżeć na kanapie.

Odpisz

rooxer

5 stycznia 2022, 09:24

@Anonimowyon: pisząc o kocie kanapowym, miałam na myśli niewychodzącego. rzeczywiście to minimalnie dwie różne rzeczy, pamiętajmy więc o zabawach z niewychodzącymi kotkami. tak jak mówiłam: szelki i smycz są lepsze dla wszystkich.

Odpisz