Broń swoich poglądów!

@Rmaciej: Odpowiedzialność przez trolling

@Hamczurk: Czej, co? Szczepienie się to najlepsza metoda na powstawanie nowych wariantów? Dobrze się chłopie czujesz?

@Saurfang: Oczywiście. To podstawy epidemiologii. Nigdy nie robi się szczepionek na szybko mutujące wirusy (grypa, SARS-CoV-2) jeżeli aktualnie występująca odmiana nie jest zbytnio śmiertelna. Szczepienia usuną tą odmianę ze środowiska robiąc miejsce dla nowych mutacji które normalnie nie znalazły by nosiciela.

Tak? Na grypę powstają ciągle kolejne szczepionki. Ludzie chętni stale się na nią szczepią. Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę xD. A do mutacji i tak prędzej czy później dochodzi, znajdą nosiciela i bez szczepionki, bo mutowac nadal będzie i będzie zarażać nie tylko zaszczepionych. Natomiast gdyby większość społeczeństwa by się zaszczepila a chorzy byliby natychmiast izolowani, choroba byłaby na wymarciu. Mutacje są losowe i dzieją się zawsze, nie gdy tego potrzeba. Szczepienia ich nie przyspieszaja. Życie to nie plague inc.

Powiem nawet więcej. Szczepiac się nie staniesz się nosicielem, a to właśnie na nosicielach powstają nowe mutacje, bo tylko w nich wirus może "żyć". Mutacje dzieją się niezależnie od tego, czy szczepionka jest, czy nie, ale im więcej chorych tym więcej mutacji się dzieje, bo na każdym chorym dzieją się mutacje, co zwiększa ryzyko, że powstanie wariant gorszy, niż poprzednie. Szczepienia pomagają zawsze.

@Saurfang: No widzisz. Ja jestem tak stary, że pamiętam "straszne czasy" zanim zaczęto masowo szczepić przeciwko grypie. Tak straszne, że wprowadzenie szczepień niczego nie zmieniło, a nawet mamy okresowo więcej zakażeń niż wcześniej. Nie wierzcie we wszystko co wam mówią masmedia, zwłaszcza jak możecie sami (na razie) zweryfikować prawdę.
https://dane-i-analizy.pl/raport/1872-zachorowalnosc-na-grype

Czy ja powiedziałem, że szczepienia wpłynęły pozytywnie na grypę? Nie wpłynęły wcale. Jedyna różnica jest taka, że Ci którzy się zaszczepią są bezpieczni. A to się liczy.