Cała prawda o Tinderze

no bardzo ładna pani

Tinder jest aktem desperacji dla ludzi, którzy chcą sobie znaleźć kogoś na siłę. Czasem jeszcze dzieciaczki sobie na nim śmieszkują. Dlatego nie zamierzam mieć konta na tinderze i zastanawiam się, czemu moi znajomi tak się jarają aplikacjami randkowymi. Mogę jednak przytoczyć przykład mojego profilowego z facebooka. Portret selfie od frontu, na tle zamku. Trzeba się przypatrzeć zeby zauważyć, że trzymam tam za plecami epicki miecz. Nie zmieniłem od dwóch lat, ale uważam, ze raz do roku powinno się aktualizować, a najlepiej dwa razy do roku: lato i zima. Po prostu moja twarz niewyglądająca koszmarnie to rzadkie zjawisko i ciężko je powtórzyć. Obecne profilowe to i do znajomych , i do pracy, i od święta... takie proste i uniwersalne

Lepiej wyglądasz w domu niż na profilowym

A ja mam pytanie, czy to jest ta sama kobieta? Bo mi się nie wydaje, ale może ktoś wie

Z ciekawości pytam, a nie że się przywalam 0.0 (nie tym razem)

Bez przesady, ten sweter nie jest taki brzydki.

Nie wiem o co kaman, ale "w domu" wygląda równie dobrze, jeśli nie lepiej, niż "moje profilowe"

Ja nawet swojego ryja nigdzie na profilowe nie ustawiam, bo poza domem wyglądam tak samo jak w domu