Najlepszym sposobem na wyjście z depresji są konsultacje z psychologiem lub psychiatrą, znalezienie źródła problemu i próba naprawienia go.
Bo tak to będziesz 1. żołnierzem w depresji 2. umięśnionym gościem w depresji 3. depresyjnym gościem w związku 4. chrześcijaninem w depresji
@Nanook: 4. punkt jak sądzę odnosi się do wyleczenia się z depresji z pomocą poprawienia swojej relacji z Chrystusem. Mnóstwo osób to zrobiło, więc nie jest to niemożliwe.
Ale masz rację, z psychologiem/psychiatrą również powinno się skonsultować, bo chrześcijaństwo nie działa tak, że wiara jest substytutem dla medycyny.
@syrenka_ladacznica: W chrześcijaństwie to nie działa tak że Bóg "wpuszcza" do nieba albo "wysyła" do piekła, ale owszem, to nie tak że każdy samobójca trafiłby do piekła.
@Baturaj: Nie twierdzę, że jest to niemożliwe. Każdy z tych sposobów jest w stanie pomóc z depresją (no może poza pójściem na wojnę), a religia i poczucie przynależności do wspólnoty jest dla wielu ludzi, jak mówisz, ratunkiem. Ale najlepiej jednak zacząć od pomocy psychologa i psychiatry.
@Nanook: Akurat o aspekcie przynależności do wspólnoty nie mówiłem, ale to również pomaga, owszem [choć nie jest w chrześcijaństwie najważniejsze ;)].
I tak, ale wiele osób boi się psychiatry lub psychologa, bo w tym zawodzie również łatwo znaleźć ludzi niekompetentnych, dlatego najlepiej iść do kogoś polecanego.
@Anantashesha: Teoretycznie człowiek, bo wynika to z jego wolnej woli. Ale skoro Bóg jest wszechwiedzący, to dlaczego tworzy ludzi, o których wie, że ich wybory poprowadzą ich do piekła? Oczywiście zakładając, że pragnie dobra dla każdego człowieka
@Anantashesha: To nie tak działa. Wyboru dokonujemy już za swojego życia. W chrześcijaństwie to w ogóle działa tak, że niebo nie jest nagrodą za dobre uczynki. Cały koncept Zbawienia polega na tym, że sami nie moglibyśmy sobie na niego zasłużyć, absolutnie niczym. I to Chrystus, umierając za nas, dał je nam za darmo. Jednak żeby być na nie po śmierci gotowym, by być w stanie osiągnąć zbawienie, człowiek musi przyjąć to zbawienie jeszcze za życia, swoimi uczynkami które wynikają z podejścia do życia.
To nie tak, że po śmierci sobie staniesz i powiesz: "No, teraz sobie wybieram niebo". Nie, wybierasz już teraz, swoim nastawieniem do Boga, ludzi i całego świata. Jeśli np. teraz kogoś nienawidzisz, mimo że Chrystus umarł również za niego i za jego grzechy (nieważne co zrobił), to znaczy, że nie świadomie nie przyjmujesz Największej Miłości, którą jest Bóg.
@syrenka_ladacznica: Bóg wymyka się ludzkiemu postrzeganiu. Wiem, że wiele osób powie: "Bardzo to wygodne, katolu, w ten sposób możesz usprawiedliwić każdą ZbRoDnIę swojego Boga!!!", tyle że to nieistotne, bo taki dogmat czysto powoduje, że wiara chrześcijańska jest wewnętrznie spójna. Pomijając fakt, że większość "zbrodni" Boga na które antyteiści zwracają uwagę, wcale nie została popełniona przez Boga. Bo to, że w Biblii jest napisane: "Bóg zrobił XYZ" nie oznacza, że Bóg to serio zrobił własnoręcznie albo że serio kazał Izraelitom to zrobić. Ale do tego potrzebna jest czysto naukowa wiedza o procesie powstawania Biblii, której tacy antyteiści niestety nie mają.
Także: to, że nam się wydaje, że to "nie ma sensu", że "Bóg nie powinien był w ogóle stworzyć możliwości braku zbawienia", nie znaczy, że to prawda. Nasze umysły tego nie pojmują.
(Dodam, że w chrześcijaństwie piekło to niekoniecznie miejsce, piekło to przede wszystkim stan duszy, stan braku odczuwania obecności Doskonałej Miłości, czyli Boga)
@Baturaj: Ubierasz to w ładne słowa, ale w takiej sytuacji to nie jest wolny wybór. To tak jakby ktoś cię napadł i kazał oddać pieniądze pod groźbą śmierci. Czy to byłby wolny wybór? Nawet jeśli postawimy Boga w roli rodzica, to jest to po prostu kara. Nie rozumiem czemu mielibyśmy oceniać Boga według innych standardów.
@Anantashesha: Tłumaczę: dlatego, że nie myślimy Ostatecznie, a On tak. Nam WYDAJE SIĘ, że to taka sytuacja, tyle że nie. Jeśli oczekujemy od chrześcijaństwa, żeby po ludzku opisało naszego Boga, to musimy liczyć się z tym, że wielokrotnie opis ten będzie ułomny, jak np. właśnie jest z kwestią życia po śmierci. Bo nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć.
Jedyne, można tutaj powiedzieć na pewno to to, że dla Boga nasza wolność wyboru jest niezwykle ważna. To my WYBIERAMY, czy chcemy dobra, czy zła. Czy chcemy Ostatecznego Dobra, czy nie.
@Baturaj: Czyli z powodów których nie rozumiem, wybierając rzeczy których nie jestem w stanie określić, jednocześnie nieświadomie wybieram swój los po śmierci, wybierając tym samym coś czego świadomie nigdy bym z własnej woli nie wybrała, i jednocześnie jest to mój własny, wolny wybór, a to wszystko dlatego, że nie jestem w stanie zrozumieć Boga?
@Anantashesha: tak. Bóg nie pojęty jest przecież, więc wszystko, co złe, głupie lub nielogiczne Ci się wydaje takie wcale nie jest, a jeśli myślisz inaczej, to drzwi do zbawienia Święty Piotr Ci przed nosem zatrzaśnie i do piekła na wieki wieków amen pójdziesz, gdzie w kotle wypełnionym siarką i smołą gotować się będziesz
1. Wojny myślących małpek o dominacje nad terytorium.
2. Powiekszanie masy pewnych tkanek żeby byc wiekszą , potężniejsza i bardziej przypominającą wielkie groźne małpy myślącą małpką
3. Simpowanie żeby moc przekazać małpie geny i uratować populacje.
4. Przyjaźć z kolesiem ktorego ojciec namówił żydów do wymordowania 17 narodów w zamian za kawałek pustyni. Ojcem który sam wymordował ponad milion ludzi za rzeczy takie jak zła dieta, praca w weekend czy nie zapłodnienie zony brata w lewiracie.
Ojcem który namawiał do wojen czy robienia z dziewczyn przed 1 miesiączka niewolnic do haremów .Ojcem który sam sobie wziął 32 prywatnie dziewczynek do niewiadomo czego.
Z czego ten koleś którego tulisz i ściskasz twierdzi że sam jest właśnie tym ojcem i żeby być jego kumplem musisz zjeść jego mięso i krew ubrany w galowy mundurek w wieku lat ośmiu bad dziewieciu w zamku z dzwonkami gdzie wiszą jego podobizny z włócznia w bebzolu i z plecami pooranymi flatum romanum .
Ku radości mamy i babci które dostają orgazmu z zachwytu ale zarazem nie pozwalają ci oglądać filmów czy kupić GTA o autkach bo jest PEGI18 z powodu drastycznych scen. A to wszystko bo gadający wunsz zwiódł kiedys myślące małpki. Brzmi legitnie
Wniosek. W każdym z powyższych 4 przypadków wracamy do punktu wyjscia czyli do bycia tępą małpą której cudem udało sie zejść z drzewa.
Komentarze
Odśwież13 stycznia 2022, 16:42
Najlepszym sposobem na wyjście z depresji są konsultacje z psychologiem lub psychiatrą, znalezienie źródła problemu i próba naprawienia go.
Bo tak to będziesz 1. żołnierzem w depresji 2. umięśnionym gościem w depresji 3. depresyjnym gościem w związku 4. chrześcijaninem w depresji
Odpisz
13 stycznia 2022, 16:49
@Nanook: Zbrodnie wojenne zajmą się depresją za ciebie.
Odpisz
13 stycznia 2022, 16:54
@Nanook: to nie tak że czwarty się tu po prostu zabił? Jeżeli tak, to powinien siedzieć w piekle
Odpisz
13 stycznia 2022, 16:54
aby po wszystkim wrócić z depresją i traumą ze zdwojoną siłą
Odpisz
13 stycznia 2022, 17:51
@Maly_modelarz15: Ale po co wracać?
Odpisz
Edytowano - 13 stycznia 2022, 18:55
@Maly_modelarz15: Kiedyś pytałam o to księdza. Powiedział, że jeśli jesteś chory psychicznie, to nawet po samobójstwie Bóg może cię wpuścić do Nieba
Odpisz
13 stycznia 2022, 19:04
@Nanook: 4. punkt jak sądzę odnosi się do wyleczenia się z depresji z pomocą poprawienia swojej relacji z Chrystusem. Mnóstwo osób to zrobiło, więc nie jest to niemożliwe.
Ale masz rację, z psychologiem/psychiatrą również powinno się skonsultować, bo chrześcijaństwo nie działa tak, że wiara jest substytutem dla medycyny.
Odpisz
13 stycznia 2022, 19:05
@syrenka_ladacznica: W chrześcijaństwie to nie działa tak że Bóg "wpuszcza" do nieba albo "wysyła" do piekła, ale owszem, to nie tak że każdy samobójca trafiłby do piekła.
Odpisz
13 stycznia 2022, 19:15
@syrenka_ladacznica: wlicza się w to depresję?
Odpisz
13 stycznia 2022, 19:22
@Baturaj: Nie twierdzę, że jest to niemożliwe. Każdy z tych sposobów jest w stanie pomóc z depresją (no może poza pójściem na wojnę), a religia i poczucie przynależności do wspólnoty jest dla wielu ludzi, jak mówisz, ratunkiem. Ale najlepiej jednak zacząć od pomocy psychologa i psychiatry.
Odpisz
13 stycznia 2022, 19:32
@Maly_modelarz15: Jak najbardziej
Odpisz
13 stycznia 2022, 19:50
@Nanook: Akurat o aspekcie przynależności do wspólnoty nie mówiłem, ale to również pomaga, owszem [choć nie jest w chrześcijaństwie najważniejsze ;)].
I tak, ale wiele osób boi się psychiatry lub psychologa, bo w tym zawodzie również łatwo znaleźć ludzi niekompetentnych, dlatego najlepiej iść do kogoś polecanego.
Odpisz
13 stycznia 2022, 22:00
@Nanook: 1 odpada,bo wojsko nie przyjmuje ludzi z problemami psychicznymi
Odpisz
13 stycznia 2022, 22:07
nie wszystkie takie problemy wychodzą przy rekrutacji na jaw, bo inaczej taki Czeczko nie byłby tam gdzie się dostał
Odpisz
13 stycznia 2022, 22:26
@Baturaj: Jeśli nie Bóg decyduje kto pójdzie do nieba lub piekła, to kto?
Odpisz
13 stycznia 2022, 22:28
@Anantashesha: Teoretycznie człowiek, bo wynika to z jego wolnej woli. Ale skoro Bóg jest wszechwiedzący, to dlaczego tworzy ludzi, o których wie, że ich wybory poprowadzą ich do piekła? Oczywiście zakładając, że pragnie dobra dla każdego człowieka
Odpisz
13 stycznia 2022, 22:34
@syrenka_ladacznica: Jeśli człowiek ma do wyboru wieczne szczęście a wieczne cierpienie, to myślę, że nikt nie wybierze tego drugiego.
Odpisz
Edytowano - 14 stycznia 2022, 16:52
@Anantashesha: To nie tak działa. Wyboru dokonujemy już za swojego życia. W chrześcijaństwie to w ogóle działa tak, że niebo nie jest nagrodą za dobre uczynki. Cały koncept Zbawienia polega na tym, że sami nie moglibyśmy sobie na niego zasłużyć, absolutnie niczym. I to Chrystus, umierając za nas, dał je nam za darmo. Jednak żeby być na nie po śmierci gotowym, by być w stanie osiągnąć zbawienie, człowiek musi przyjąć to zbawienie jeszcze za życia, swoimi uczynkami które wynikają z podejścia do życia.
To nie tak, że po śmierci sobie staniesz i powiesz: "No, teraz sobie wybieram niebo". Nie, wybierasz już teraz, swoim nastawieniem do Boga, ludzi i całego świata. Jeśli np. teraz kogoś nienawidzisz, mimo że Chrystus umarł również za niego i za jego grzechy (nieważne co zrobił), to znaczy, że nie świadomie nie przyjmujesz Największej Miłości, którą jest Bóg.
Polecam tego typu filmiki do poszerzenia swojej wiedzy ;)
https://www.youtube.com/watch?v=VNxWnSFUmoM
Odpisz
14 stycznia 2022, 16:57
@syrenka_ladacznica: Bóg wymyka się ludzkiemu postrzeganiu. Wiem, że wiele osób powie: "Bardzo to wygodne, katolu, w ten sposób możesz usprawiedliwić każdą ZbRoDnIę swojego Boga!!!", tyle że to nieistotne, bo taki dogmat czysto powoduje, że wiara chrześcijańska jest wewnętrznie spójna. Pomijając fakt, że większość "zbrodni" Boga na które antyteiści zwracają uwagę, wcale nie została popełniona przez Boga. Bo to, że w Biblii jest napisane: "Bóg zrobił XYZ" nie oznacza, że Bóg to serio zrobił własnoręcznie albo że serio kazał Izraelitom to zrobić. Ale do tego potrzebna jest czysto naukowa wiedza o procesie powstawania Biblii, której tacy antyteiści niestety nie mają.
Także: to, że nam się wydaje, że to "nie ma sensu", że "Bóg nie powinien był w ogóle stworzyć możliwości braku zbawienia", nie znaczy, że to prawda. Nasze umysły tego nie pojmują.
(Dodam, że w chrześcijaństwie piekło to niekoniecznie miejsce, piekło to przede wszystkim stan duszy, stan braku odczuwania obecności Doskonałej Miłości, czyli Boga)
Odpisz
15 stycznia 2022, 11:39
@Baturaj: Ubierasz to w ładne słowa, ale w takiej sytuacji to nie jest wolny wybór. To tak jakby ktoś cię napadł i kazał oddać pieniądze pod groźbą śmierci. Czy to byłby wolny wybór? Nawet jeśli postawimy Boga w roli rodzica, to jest to po prostu kara. Nie rozumiem czemu mielibyśmy oceniać Boga według innych standardów.
Odpisz
16 stycznia 2022, 12:59
@Anantashesha: Tłumaczę: dlatego, że nie myślimy Ostatecznie, a On tak. Nam WYDAJE SIĘ, że to taka sytuacja, tyle że nie. Jeśli oczekujemy od chrześcijaństwa, żeby po ludzku opisało naszego Boga, to musimy liczyć się z tym, że wielokrotnie opis ten będzie ułomny, jak np. właśnie jest z kwestią życia po śmierci. Bo nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć.
Jedyne, można tutaj powiedzieć na pewno to to, że dla Boga nasza wolność wyboru jest niezwykle ważna. To my WYBIERAMY, czy chcemy dobra, czy zła. Czy chcemy Ostatecznego Dobra, czy nie.
Odpisz
16 stycznia 2022, 15:33
@Baturaj: W sumie to fajny argument z tym, że ludzie nie są wstanie pojąć Boga. Można tym dosłownie usprawiedliwić wszystko.
Odpisz
16 stycznia 2022, 18:45
@Baturaj: Czyli z powodów których nie rozumiem, wybierając rzeczy których nie jestem w stanie określić, jednocześnie nieświadomie wybieram swój los po śmierci, wybierając tym samym coś czego świadomie nigdy bym z własnej woli nie wybrała, i jednocześnie jest to mój własny, wolny wybór, a to wszystko dlatego, że nie jestem w stanie zrozumieć Boga?
Odpisz
14 kwietnia 2022, 11:06
@Anantashesha: święty Piotr
Odpisz
14 kwietnia 2022, 11:10
@Anantashesha: tak. Bóg nie pojęty jest przecież, więc wszystko, co złe, głupie lub nielogiczne Ci się wydaje takie wcale nie jest, a jeśli myślisz inaczej, to drzwi do zbawienia Święty Piotr Ci przed nosem zatrzaśnie i do piekła na wieki wieków amen pójdziesz, gdzie w kotle wypełnionym siarką i smołą gotować się będziesz
Odpisz
14 kwietnia 2022, 22:06
@LegoYoda69: Lubię ciepłe kąpiele.
Odpisz
14 stycznia 2022, 14:28
Nie wiedziałem, że palenie wyciąga z depresji.
Odpisz
14 stycznia 2022, 05:25
1. Wojny myślących małpek o dominacje nad terytorium.
2. Powiekszanie masy pewnych tkanek żeby byc wiekszą , potężniejsza i bardziej przypominającą wielkie groźne małpy myślącą małpką
3. Simpowanie żeby moc przekazać małpie geny i uratować populacje.
4. Przyjaźć z kolesiem ktorego ojciec namówił żydów do wymordowania 17 narodów w zamian za kawałek pustyni. Ojcem który sam wymordował ponad milion ludzi za rzeczy takie jak zła dieta, praca w weekend czy nie zapłodnienie zony brata w lewiracie.
Ojcem który namawiał do wojen czy robienia z dziewczyn przed 1 miesiączka niewolnic do haremów .Ojcem który sam sobie wziął 32 prywatnie dziewczynek do niewiadomo czego.
Z czego ten koleś którego tulisz i ściskasz twierdzi że sam jest właśnie tym ojcem i żeby być jego kumplem musisz zjeść jego mięso i krew ubrany w galowy mundurek w wieku lat ośmiu bad dziewieciu w zamku z dzwonkami gdzie wiszą jego podobizny z włócznia w bebzolu i z plecami pooranymi flatum romanum .
Ku radości mamy i babci które dostają orgazmu z zachwytu ale zarazem nie pozwalają ci oglądać filmów czy kupić GTA o autkach bo jest PEGI18 z powodu drastycznych scen. A to wszystko bo gadający wunsz zwiódł kiedys myślące małpki. Brzmi legitnie
Wniosek. W każdym z powyższych 4 przypadków wracamy do punktu wyjscia czyli do bycia tępą małpą której cudem udało sie zejść z drzewa.
Odpisz
12 stycznia 2022, 22:03
Krok pierwszy: wybierz opcję nr 1
Krok drugi: sylwestrowy szturm na grozny incident
Krok trzeci: nie żyj
Brak profitu
Odpisz
13 stycznia 2022, 18:00
@Vizimir: ale skoro nie żyjesz to nie masz depresji
Odpisz
13 stycznia 2022, 18:38
@Vizimir: jak brak profitu skoro jesteś martwy czyli wszystko ci jedno?
Odpisz
13 stycznia 2022, 18:49
@SpaceNinjaYT: Jak umrzesz to tracisz wszystko na zawsze
Odpisz
13 stycznia 2022, 18:42
tylko
Odpisz
13 stycznia 2022, 16:47
Jest jeszcze jeden. Memy.
Odpisz
12 stycznia 2022, 20:19
Preferuję 3 i 4, a szczególnie 4
Odpisz
12 stycznia 2022, 21:56
ale czemu jezus w sęsie że preferujesz się zabić?
Odpisz
12 stycznia 2022, 22:22
@gvcxzxcxfg: wieść życie wolne od grzechu
Odpisz
13 stycznia 2022, 05:17
pff XD
Odpisz
13 stycznia 2022, 16:41
@gvcxzxcxfg:
Odpisz
13 stycznia 2022, 16:35
albo brać antydepresanty
Odpisz
13 stycznia 2022, 07:33
Byo
Odpisz
12 stycznia 2022, 20:12
Odpisz
12 stycznia 2022, 20:13
@rumcajschr: jest na czwartym
Odpisz
12 stycznia 2022, 20:18
@rumcajschr: Keks z femboyem
Odpisz
12 stycznia 2022, 20:40
@Bright32:
Odpisz
12 stycznia 2022, 20:41
@rumcajschr:
Odpisz