Opcji jest wiele:
a) wcześniej wspominane więzienie
b) miejsce zamieszkania zwierząt nie obdarzonych rozumem i samoświadomością. Nigdy nie pokazano ryby czy gada o inteligencji takiej jak ssaki. Może inne gromady wciąż jedzą trawę i śpią na zewnątrz.
c) tak naprawdę to wszystko to alternatywna rzeczywistość, a w klatkach są ludzie.
Na razie nie mam innych pomysłów, ale możliwości jest mnóstwo.
jakby nie patrzeć, to wszystkie stworzenia, które wykształciły sobie inteligencję wystarczającą do utworzenia cywilizacji w tym świecie są ssakami lądowymi, a więc zwiedzają inne, mniej rozumne zwierzęta
@FluttershyIsNOTaDoormat: rzeczywiście, jeszcze były gadajace warzywa, co sprowadza do pytania czy te warzywa są zabijane na jedzenie? Co czyni w tym świecie warzywa jadalnymi?
Mam nowe informacje. Otóż znalazłem w internecie ten odcinek. Link: https://m.youtube.com/watch?v=SRE0qE8IIr8
To nieco komplikuje sprawę. Najwidoczniej jedynie część zwierząt uzyskała cechy ludzkie. Wiemy co jest w klatkach, lecz zostaje pytanie - czemu pingwiny są głupsze niż np. wilki? I co z roślinami? Nie wiemy kiedy rozgrywają się te wydarzenia ani jak do nich doszło. Możemy tylko spekulować.
Pan Ziemniak jest postacią niezwykle tajemniczą. Możemy uznać za wątpliwą hipotezę o jego roślinnym rodowodzie. Zachęca on do jedzenia owoców i warzyw. O ile nie jest kanibalem, raczej by tego nie robił, prawda? Wiemy iż na pewno nie jest zwykłym ziemniakiem. Pomijającąc już fakt jego rozmiarów (słonie są mniejsze niż on), to dlaczego wykorzystuje niewolniczą pracę dzieci przy rysowaniu warzyw i owoców? Co z nimi robi? Czy istnieje mafia handlująca nimi? Czy Pan Ziemniak pochodzi z równoległego wszechświata gdzie czci się rośliny, i sprzedaje tam rysunki?
Niestety twórcy "Świnki Peppy" nie mówią zbyt wiele o tym świecie. Nie mówią tak naprawdę nic.
już wcześniej pisałem komentarz z linkiem i małą analizą postaci Pana Ziemniaka, ale musi przejść przez moderację, co może nawet nie nastąpić. No więc znalazłem ten odcinek: https://m.youtube.com/watch?v=SRE0qE8IIr8
wysyłałem dwa komentarze z linkiem, ale Bożydar nie puścił więc piszę raz jeszcze, niestety bez odnośnika do filmu.
Otóż znalazłem w internecie odcinek z którego pochodzi zdjęcie. W Zoo są... zwierzęta. Przybytkiem zarządzają lew, żyrafa i krokodylica. Mówiące i chodzące na dwóch kończynach. Reszta to jednak zwyczajne zwierzęta. Są to żółwie, pingwiny i motyle.
Na pewno możemy wykluczyć opcję C i częściowo B. Jeśli chodzi o A, to być może w rzeczywistości jest to działający pod przykrywką ośrodek rządowy w którym trzyma się kryminalistów lub niewygodne, by tak rzec, osoby po praniu mózgu.
Jednak nie wiemy co wpływa na "ludzkość" zwierząt. Zostaje też Pan Ziemniak.
Jeśli rzeczywiście nie jest on zwykłą osobistością telewizyjną, to dochodzi kwestia roślin. Wielokrotnie pokazywano sceny konsumpcji warzyw i owoców, Pan Ziemniak również do tego zachęca. Ale załóżmy, że to kanibal, że rzeczywiście jest ziemniakiem. Zabijanie warzyw na jedzenie mogłoby być sporą kontrowersją, raczej tamtejsi ekolodzy już by protestowali pod siedzibą władz. Jeśli chodzi o genezę Pana Ziemniaka to mamy tu kilka ścieżek:
1. Pradawna istota - Pan Ziemniak jest przedstawicielem przedwiecznej grupy inteligentnych warzyw, pierwszych istot świata. W skutek nieznanych okoliczności istoty te niemal wyginęły.
2. Inżynieria genetyczna - ktoś coś pomodyfikował i stworzył ogromnego, myślącego ziemniaka. Całość została zatuszowana robiąc z niego przebierańca, udając, iż jest po prostu maskotką programu telewizyjnego. Gdyby to wyszło na jaw to obywatele mogliby protestować, a to byłoby nieprzyjemne w skutkach.
Ale teraz mamy jeszcze kwestię czym Pan Ziemniak się zajmuje. Otóż być może istnieje alternatywna rzeczywistość gdzie czci się warzywa i owoce. Gdyby tak było, można by podejrzewać Pana Ziemniaka o bycie członkiem mafii. Otóż wszystkie dzieci masowo wysyłają rysunki roślin do P. Ziemniaka. Program telewizyjny i konkurs perfekcyjnie tuszowałby przestępczą działalność. Nikt nic by nie podejrzewał, a Ziemniak codziennie emitowałby audycję zachęcającą do zdrowego trybu życia, w rzeczywistości jednak będącą swoistymi telezakupami, gdzie sprzedawałby rysunki czcącym roślinność kupcom.
To już foliarstwo?
Komentarze
Odśwież13 stycznia 2022, 21:00
Opcji jest wiele:
a) wcześniej wspominane więzienie
b) miejsce zamieszkania zwierząt nie obdarzonych rozumem i samoświadomością. Nigdy nie pokazano ryby czy gada o inteligencji takiej jak ssaki. Może inne gromady wciąż jedzą trawę i śpią na zewnątrz.
c) tak naprawdę to wszystko to alternatywna rzeczywistość, a w klatkach są ludzie.
Na razie nie mam innych pomysłów, ale możliwości jest mnóstwo.
Odpisz
Edytowano - 14 stycznia 2022, 13:44
jakby nie patrzeć, to wszystkie stworzenia, które wykształciły sobie inteligencję wystarczającą do utworzenia cywilizacji w tym świecie są ssakami lądowymi, a więc zwiedzają inne, mniej rozumne zwierzęta
Odpisz
14 stycznia 2022, 18:49
@ambasadorpolskipolnocnej: a Pan Ziemniak?
Odpisz
14 stycznia 2022, 20:19
@FluttershyIsNOTaDoormat: rzeczywiście, jeszcze były gadajace warzywa, co sprowadza do pytania czy te warzywa są zabijane na jedzenie? Co czyni w tym świecie warzywa jadalnymi?
Odpisz
14 stycznia 2022, 20:30
@ambasadorpolskipolnocnej: a to nie był po prostu gość w przebraniu ziemniaka, prowadzący program dla dzieci, coś jak dinozaur Barney?
Odpisz
14 stycznia 2022, 22:00
Mam nowe informacje. Otóż znalazłem w internecie ten odcinek. Link: https://m.youtube.com/watch?v=SRE0qE8IIr8
To nieco komplikuje sprawę. Najwidoczniej jedynie część zwierząt uzyskała cechy ludzkie. Wiemy co jest w klatkach, lecz zostaje pytanie - czemu pingwiny są głupsze niż np. wilki? I co z roślinami? Nie wiemy kiedy rozgrywają się te wydarzenia ani jak do nich doszło. Możemy tylko spekulować.
Pan Ziemniak jest postacią niezwykle tajemniczą. Możemy uznać za wątpliwą hipotezę o jego roślinnym rodowodzie. Zachęca on do jedzenia owoców i warzyw. O ile nie jest kanibalem, raczej by tego nie robił, prawda? Wiemy iż na pewno nie jest zwykłym ziemniakiem. Pomijającąc już fakt jego rozmiarów (słonie są mniejsze niż on), to dlaczego wykorzystuje niewolniczą pracę dzieci przy rysowaniu warzyw i owoców? Co z nimi robi? Czy istnieje mafia handlująca nimi? Czy Pan Ziemniak pochodzi z równoległego wszechświata gdzie czci się rośliny, i sprzedaje tam rysunki?
Niestety twórcy "Świnki Peppy" nie mówią zbyt wiele o tym świecie. Nie mówią tak naprawdę nic.
Odpisz
14 stycznia 2022, 22:02
już wcześniej pisałem komentarz z linkiem i małą analizą postaci Pana Ziemniaka, ale musi przejść przez moderację, co może nawet nie nastąpić. No więc znalazłem ten odcinek:
https://m.youtube.com/watch?v=SRE0qE8IIr8
Odpisz
Edytowano - 15 stycznia 2022, 00:12
wysyłałem dwa komentarze z linkiem, ale Bożydar nie puścił więc piszę raz jeszcze, niestety bez odnośnika do filmu.
Otóż znalazłem w internecie odcinek z którego pochodzi zdjęcie. W Zoo są... zwierzęta. Przybytkiem zarządzają lew, żyrafa i krokodylica. Mówiące i chodzące na dwóch kończynach. Reszta to jednak zwyczajne zwierzęta. Są to żółwie, pingwiny i motyle.
Na pewno możemy wykluczyć opcję C i częściowo B. Jeśli chodzi o A, to być może w rzeczywistości jest to działający pod przykrywką ośrodek rządowy w którym trzyma się kryminalistów lub niewygodne, by tak rzec, osoby po praniu mózgu.
Jednak nie wiemy co wpływa na "ludzkość" zwierząt. Zostaje też Pan Ziemniak.
Jeśli rzeczywiście nie jest on zwykłą osobistością telewizyjną, to dochodzi kwestia roślin. Wielokrotnie pokazywano sceny konsumpcji warzyw i owoców, Pan Ziemniak również do tego zachęca. Ale załóżmy, że to kanibal, że rzeczywiście jest ziemniakiem. Zabijanie warzyw na jedzenie mogłoby być sporą kontrowersją, raczej tamtejsi ekolodzy już by protestowali pod siedzibą władz. Jeśli chodzi o genezę Pana Ziemniaka to mamy tu kilka ścieżek:
1. Pradawna istota - Pan Ziemniak jest przedstawicielem przedwiecznej grupy inteligentnych warzyw, pierwszych istot świata. W skutek nieznanych okoliczności istoty te niemal wyginęły.
2. Inżynieria genetyczna - ktoś coś pomodyfikował i stworzył ogromnego, myślącego ziemniaka. Całość została zatuszowana robiąc z niego przebierańca, udając, iż jest po prostu maskotką programu telewizyjnego. Gdyby to wyszło na jaw to obywatele mogliby protestować, a to byłoby nieprzyjemne w skutkach.
Ale teraz mamy jeszcze kwestię czym Pan Ziemniak się zajmuje. Otóż być może istnieje alternatywna rzeczywistość gdzie czci się warzywa i owoce. Gdyby tak było, można by podejrzewać Pana Ziemniaka o bycie członkiem mafii. Otóż wszystkie dzieci masowo wysyłają rysunki roślin do P. Ziemniaka. Program telewizyjny i konkurs perfekcyjnie tuszowałby przestępczą działalność. Nikt nic by nie podejrzewał, a Ziemniak codziennie emitowałby audycję zachęcającą do zdrowego trybu życia, w rzeczywistości jednak będącą swoistymi telezakupami, gdzie sprzedawałby rysunki czcącym roślinność kupcom.
To już foliarstwo?
Odpisz
14 stycznia 2022, 18:48
Owoce i warzywa? Albo kryminaliści
Odpisz
14 stycznia 2022, 18:37
Belgia na przełomie XIX i XX w. be like:
Odpisz
14 stycznia 2022, 15:47
LUDZIE
Odpisz
14 stycznia 2022, 13:20
Ja tam widzę tylko roślinny.
Odpisz
14 stycznia 2022, 08:52
Ukraińcy
Odpisz
13 stycznia 2022, 19:38
wycieczka do więzienia, bardzo pobudza dziecięcą wyobraźnię
Odpisz
13 stycznia 2022, 18:32
Przecież widać, że drzewa
Odpisz
13 stycznia 2022, 18:28
Zwierzęta, ale takie normalne. Trochę sytuacja jak człowiek idący oglądać małpy
Odpisz
13 stycznia 2022, 18:27
Więzienie be like
Odpisz
13 stycznia 2022, 18:23
Świeży temat
Odpisz