To było do przewidzenia

@nwmsus: Ludzie są szybcy

@AgnieszkaKielbasowska228: tylko, ze armageddon to walka ludzi pomiędzy Bogiem wiec nadal watpie ze mielibyscie czas na sranie gownem w internecie, watpie wgl czy korzystanie wtedy z internetu byloby mozliwe

w sensie wm, ze to mem taki zabwny mial być chyba ale jest glupi imo

@nwmsus: cytując klasyka w temacie "Technologia poszła mocno naprzód, więc przed rydwanem jeźdźca Apokalipsy można uciec, pedałując na rowerze."

@nwmsus: na pewno wstawienie glupiego mema nie trwa az tak długo

mi to zajmuje 30 sekund. Na pewno nic mi sie nie stanie jak na 30 sekund wejde na jeja i wstawie cos głupiego

@nwmsus: jeśli zaczynasz się czepiać takich szczegółów, to może patrzmy w korzeń problemu. Chrześcijański bóg nie istnieje, i żadnego armageddonu nie będzie

@nazyk: Bogowie to straszak dla ubogich. Badzcie grzeczni bo pojdziecie do pieklla

@JaJestemZWami: żydzi wymyślili sobie własną historię (Mojżesz i inne bajki). Ale naprawdę podziwiam to że ponad 2 miliardy ludzi w to wierzy. Islamiści w sumie też, tylko na swój sposób. DLACZEGO?

@nazyk: Napisze własną księgę i w niej dam swoje imie i nazwisko i mieejsce spoczyynku i ludzie za 2000 lat bedą odkrywalli ester egi z mojego klamstwa

@nazyk: Dlatego że wiara, niezależnie jaka i w co, to naturalna potrzeba wielu ludzi.

@nwmsus: Walka ludzi między Bogiem oowiadasz? Jak dobrze ze mam Kategorię E i na tą wojnę nie pójdę.

@Saurfang: Wiara nie była i nie jest naturalną potrzebą, strach jest, to przez strach i nie rozumienie zjawisk natury, człowiek racjonował bogiem. Wiara jak język jest wpajane do głowy dziecka od urodzenia przez rodziców (przekazywanie jest w sumie troszkę niekontrolowane, na granicy podprogowej). Nie ma nic wspólnego z naturą. Naturalnie na przykład ciągnie nas do socjalizowania i drugiego człowieka, to jest naturalny instynkt, nie wiara w bożki.

@AgnieszkaKielbasowska228: lol ja n mowie ze wierze tylko mowie jak wasza smieszna ksiazka podaje lol

@nwmsus: armageddon to bardziej walka nie ludzi i boga, a dobra i zła. Przy czym większość ludzi (wiadomo) będzie po stronie zła bo "bóg tak chciał"

@nwmsus: Jaka moja?

@nazyk: Ciekawe po której stronie będą ludzie uważający zło i dobro za subiektywne.

@AgnieszkaKielbasowska228: sorka, mialam ogolnie ludzi na mysli a nie cb ale tak mi się kliknelo akurat

@AgnieszkaKielbasowska228: a jest jakiś obiektywny wskaźnik dobra i zła?

@asasinpio: moralność? Idk, pewnie nie. Chyba że prawo spisane w konstytucji

@nazyk: No ale dla przykładu jedni ludzie uważają aborcję za moralne zło, a inni za dobro więc moralność jest subiektywna

@asasinpio: tak, ale co próbujesz tym powiedzieć?

@nazyk: "Ciekawe po której stronie będą ludzie uważający zło i dobro za subiektywne." Koleżanka wyżej uznała, że na pytanie "czy moralność jest subiektywna?" można odpowiedzieć na dwa sposoby, ale nie ma żadnego obiektywnego wskaźnika moralności więc jest tylko jedna właściwa odpowiedź na to pytanie.

@asasinpio: w takim razie racja, koleżanka do góry się myli uważając że istnieją jakieś "standardy" dobra i zła

@asasinpio: Więc na jakiej podstawie ludzie trafiają do Nieba lub Piekła wedle Bozi?

@AgnieszkaKielbasowska228: proste: nie trafiają

@nazyk: Ok, Bozia kłamie, wszystko rozumiem

@AgnieszkaKielbasowska228: nie kłamie. Nie może kłamać. Nie istnieje

@AgnieszkaKielbasowska228: wedle własnego upodobania boga jeśli takowy istnieje. Natomiast istnienie takiej istoty według racjonalizmu światopoglądowego jest wielce nieprawdopodobne więc nie widzę sensu rozwodzić się nad tym segmentem

@nazyk: Tak samo jak nie istnieją postacie z kreskówek/filmów/anime. Ale czy to znaczy, że nie wolno o nich dyskutować? Nie. Ja po prostu lubię gadać o Bogu, bo twórcy dzienie napisali mu charakter.