I taka to rozmowa

@Shiroyasha: właśnie o to chodzi w memie

Wiem, tylko pisze jakby ktoś nie zrozumiał.

@Shiroyasha: dziękuję

@orzech39: (Wiem że spóźnione ale) Nie ma za co.

@Figarus: w zasadzie to udowodnili, że nie ma czegoś takiego jak "alfa beta" i tak dalej

@Nocta: Serio? Kurczę, jestem niedoinformowany.

@Figarus: Gościu który wystawił teorię o Alfah wrócił do niej, żeby ją rozszerzyć i odkrył, że to co zaobserwował wcześniej to były relacje pomiędzy rodzicami i ich dziećmi

@Nocta: Znaczy to jest tak, że wilki w niewoli mają parę alfa beta i omega bo są często niespokrewnione
Natomiast na wolności to się nie przekłada zazwyczaj bo tam hierarchia to po prostu kolejne dzieci w miocie, a watacha to jedna rodzina
Choć czasem w mieszanych watachach można zobaczyć też sztuczne pary czyli alfa beta i omega

@ZnawcaZwierzat: Nie ma hierarchii. Jest para rodząca i reszta wilków. Para rozpłodowa jest najsilniejsza i tym samym zapewnia, że potomstwo przeżyje. Jeżeli są dobre warunki pozostałe wilki też mogą mieć potomstwo. Jeżeli warunki są złe, tylko główna para może to potomstwo mieć i reszta będzie besztana za próbę rozrodu

@Nocta: Jest hierarchia i to bardzo ścisła a każdy wilk ma swoje zadania i kolej podczas posiłku

@ZnawcaZwierzat: Otóż nie~ David Mech spędził 13 lat badając stado wilków w Skandynawii i odkrył, że te prawie że nigdy nie walczą o dominację. Są to po prostu rodzice ze swoim potomstwem, które jest od wieku szczenięcego do wieku około 4 lat. W Skandynawii często masz małe watahy, w których tylko rodzice polują (nie mogą sobie pozwolić na to, aby nieświadome potomstwo dołączyło do polowania bo wtedy umrze albo spłoszy zwierzynę). Tym samym młode wilki, które są gotowe odejść od stada często nie potrafią polować i uczą się dopiero kiedy tylko od ich polowania zależy czy zjedzą. Również nikt nie bije się o pożywienie w danych stadach - każdy je w tym samym czasie, chyba że zdobycz jest malutka. Wtedy rodzice jedzą i karmią najmłodsze wilki, co nie równa się z walką. Starsze rodzeństwo samo odmawia posiłku nie ze względu na hierarchię tylko ze względu na to, że młode potrzebują więcej pożywienia.

W wilkach trzymanych w zamknięciu wystąpiła hierarchia ze względu na to, że są to sobie obce wilki w malutkiej przestrzeni. Pozostaje im syndrom "muszę przetrwać, to nie jest moją rodzina liczę się ja". To są indywidualiści zmuszeni do przebywania razem przez co będą konkurować.

@Nocta: W stanach Zjednoczonych zaś zauważono jeszcze inne zachowania. W rejonach gdzie wilki zostały zepchnięte do mniejszych terenów zaczęły one wychowywać swoje potomstwo dłużej a tym samym polować z starszymi szczeniakami bo mogą sobie na to pozwolić. Nie ma wystarczająco dużo wolnego terenu aby wilk odszedł w poszukiwaniu swojego kąta do założenia własnej rodziny. Albo zostaną ze swoją rodziną albo natrafią na inną. Więc jako że lepiej zostać ze swoją, dorosłe szczeniaki będą polować z rodzicami i będą dalej na równi z innymi szczeniakami. Dalej to samo się odbywa z jedzeniem - je cała rodzina, chyba ze zdobycz mała wtedy rodzice i najmłodsze potomstwo.

W Ameryce również zauważono "adopcje" młodych wilków, które odłączyły się od swojego stada oraz stada gdzie i matka i córka ma szczenięta z tym samym samcem, jeżeli oryginalny partner/ojciec tej dwójki samic umarł i został zastąpiony innym niespokrewnionym samcem.

Na ogół całą teoria hierarchii, alfy i omegii, etc została już dawno obalona przez tych, którzy sami oryginalnie o niej pisali, ale dobrze się sprzedaje. Mech sam mówił, że nie jest w stanie zmusić swojego wydawcy aby przestał publikować jego książkę i ta jest dalej sprzedawana. Idea alfy i omegii za bardzo przypadła ludziom do gustu bo wtedy można ją wymuszać ludziom "jestem wyżej w hierarchii niczym u wilków!". Całość jeszcze bardziej została polubiona, bo dało to wielu treserom psów możliwość powiedzenia "psy są jak wilki! Musisz zdominować! Musisz być silniejszy! Tartak psem, przyciśnij do ziemi, wsadź rękę w jedzenie by pokazać, że ty jesteś głową stada!".

Tak samo idea, że silniejszy je pierwszy nie pochodzi od wilków a od... Kur. Pecking order (kolejność co do której kto pierwszy je) został zaobserwowany u kur, a następnie przypisany błędnie wilkom (znowu wracamy do tych biednych wilków trzymanych w niewoli).

Podsumowując: Stado wilków to rodzina

(Przepraszam za możliwe literówki, ale troszkę mi się nie chce sprawdzać)

Jak ktoś chce ciekawe czytadelko to proszę https://sciencenorway.no/ulv/wolf-packs-dont-actually-have-alpha-males-and-alpha-females-the-idea-is-based-on-a-misunderstanding/1850514

@Nocta: zgodzę się że nie walczą, ale to nie znaczy że nie ma hierarchii
Widać że jest np. Podczas podróży gdzie każdy wilk ma swoje miejsce a wilki poruszają się w "sznureczku"
A osobniki niedojrzałe płciowo są zawsze poza hierarchią zarówno w watahach naturalnych jak i sztucznych
Jedyna różnica jest taka że w sztucznych hierachia jest sztuczna i ustalana podczas walki
A w naturalnych jest ustalana przez rodziców i kolejność narodzin, niektóre młode się odłączą i założą własną watahę ale część zostanie i będzie się opiekować kolejnymi młodymi lub pomagać w polowaniach