@Peroczek: Owszem, tak robią szczepionki. Teraz zobacz sobie co to jest szczepionka według definicji obowiązującej przed pandemią (tak około 2010 roku).
W roku 2010 jeszcze nie zmieniano rzeczywistości. Nie mam tej definicji ale ogólnie chodziło o to by do organizmu wstrzyknąć osłabione, dezaktywowane lub martwe patogeny by wywołać reakcję organizmu. Żadnych modyfikacji patogenu czy tym podobne wynalazki. Wtedy takie zmodyfikowane wynalazki nazywano preparatami medycznymi wpływającymi na poprawę działania systemu immunologicznego.
PS. Teraz w USA nie ma matki ani ojca (jest opiekun 1 i opiekun 2) więc nie sugerował bym się obecnie stosowanym nazewnictwem.
a co masz na myśli mówiąc o modyfikacji patogenu?
Przecież hodując jego słabszą wersję, nierzadko używa się promieniowania jonizującego żeby ten proces przyspieszyć.
Przecież zawsze patogen trzeba zmodyfikować żeby nie zabić osoby która ma być zaszczepiona
A co jest niebezpiecznego w szczepionkach?
Jeśli szansa wynosi raz na milion, że po szczepionce się rozchorujesz, to już bardziej niebezpieczne jest mruganie podczas chodzenia
@janekelo: jak ja widze k...a jak ktoś posze ze szczepionki sa niebezpieczne to aż k...a mnie skręca w środku i odrazu zaczynam wspólczuć tej osobie za jej iloraz inteligencji którą dostała
@Lisamix: ocho
Znowu Lisamix, ekspertka od szczepionek
A wytłumaczysz może, jakie ingerowanie masz na myśli?
Ale jeśli już będziesz stwierdzać jakiś fakt, poprzyj to badaniami, lub czymś w tym stylu, proszę Cię, żeby to nie wyglądało tak jak w poprzedniej rozmowie z Tobą, że wyciszasz u siebie dyskusję, którą sama zaczęłaś.
(Moja stara nazwa konta to KiszkoSkret, pewnie nie pamiętasz, ale pisaliśmy o szczepionkach kilka dni)
Ja rozumiem nic nie mieć przeciw szczepionkom i im ufać, bo teoretycznie pomagają i vice versa, bo ich długotrwałe efekty są niezbadane, ale błagam, świat nie jest czarno-biały, zamiast rzucać w siebie mięsem jak zwierzęta, poszukajcie prawdy po środku, bo ani te proszczepionkowe koncerny farmakologiczne, ani ci, którzy nakręcają ruch antyszczepionkowy nie mówią prawdy.
@Keraton: no więc moja strona twierdzi we większości, że szczepionki obecnie dostępne pomagają, i mogą wywołać delikatne reakcje alergiczne u kilku promili zaszczepionych, oraz że zgony występują strasznie rzadko, i do tego nie przez szczepionki a nieprzeszkolony personel medyczny który wcześniej strzykawek użytych do zaszczepienia pacjenta używał do wcześniej do grzebania w szambo (to oczywiście żart).
A antyszczepionkowcy twierdzą, że szczepionki zabijają od razu, albo później zabijają lub zabijają zdolność do rozrodu, czyli po prostu zabijają.
Ale z jakiego powodu prawda ma być po środku?
Czyli połowa szczepionek zabije a połowa nie zabije?
A do tego, czemu mam wierzyć koncernom farmaceutycznym, skoro mam dostęp do niezależnych badań?
I jeszcze jedno - gdzie tu widzisz obrzucanie się mięsem?
- ja widzę tam prośbę o to, żeby tym razem Lisamix prowadziła trochę bardziej zwartą rozmowę, bo jeśli tak nie będzie robiła, prawdopodobnie nikt jej nie uwierzy, i po prostu zmarnuje czas, i jej, i mój
Nie wiem czy kontynuować tę dyskusję. Ewidentnie w dupie masz zdanie przeciwne twojemu, bo tak. Powiedz mi proszę, czemu zarówno twoja argumentacja zarówno za, jak i przeciw szczepionkom jest tak ignorancka i wybrakowana?
@Keraton: Oki, fajnie, że sypnąłeś jakimiś poetyckimi słówkami które chyba miały podnieść poziom tej, jak to nazywasz, dyskusji - która prawdę mówiąc, dopiero się zaczęła, ale czemu twierdzisz, że moja wiedza jest wybrakowana?
Na podstawie faktu, że nie chciało mi się wypisywać tutaj materiałów z 200 lat badań nad szczepionkami, więc zrobiłem streszczenie? A także skróciłem zdanie strony przeciwnej, bo prawdę powiedziawszy, cały ruch antyszczepionkowy sprowadza się do tego, że szczepionki jakoby zabijają.
Co jest prawdą, ale zabijają co najwyżej patogeny w naszych ciałach (wiem, że to trochę bardziej rozbudowany mechanizm, ale jak już mówiłem, nie wypiszę tutaj całej wikipedii z działu szczepień).
@Keraton: A i stosuję taki trik, z doświadczenia z rozmów z antyszczepionkowcami, że najpierw piszę mniej starannie, żeby sprawdzić, czy strona przeciwna będzie się wywyższać, i ewentualnie, jeśli tak będzie, zaoszczędzić kilkadziesiąt minut mojego życia, które mógłbym spędzić na tej rozmowie
Chociaż w tym przypadku nie jest aż tak źle, więc w sumie, kontynuujmy
Gdybyś znał 200 lat historii szczepionek wiedziałbyś zatem, że szczepionki na koronawirusa przeskoczyły kilka etapów testów, które są zresztą kluczowe do sprawdzenia przed faktycznym wprowadzeniem szczepionki w obieg. Gówno również wiesz o argumentach antyszczepionkowców, bo patrzysz jedynie na argumenty wokalnych idiotów zamiast ludzi z rzeczywistymi argumentami. Szukaj prawdy po środku, mówiłem już na początku. Jesteś naiwny jeśli myślisz, że Pfizerowi czy komukolwiek innemu zależy na zakończeniu się pandemii. Szczepionki są może dopracowane i działają, ale nie znamy ich długotrwałych efektów na ludzki organizm, ale skoro tak się znasz na szczepionkach, to powinieneś o tym wiedzieć. Nie wspominam o tragicznym sposobie w jaki one są chociażby transportowane do Polski i przetrzymywane, bo jest to mało związane z samymi szczepionkami, a bardziej kwestia zaniedbania ludzi, ale temperatura w której powinno trzymać się szczepionki prawie nigdy nie jest dotrzymywana. Proszę, masz tu składny i rzeczywisty argument przeciw szczepieniu - niepoprawne warunki przechowywania szczepionek.
@Keraton: obrażanie ludzi z którymi się nie zgadzasz, mmmm~
Szczepionki na covid nie przeskoczyły żadnych testów, ponieważ były one robione jednocześnie w różnych laboratoriach.
Więc biorąc to pod uwagę, tak, jak najbardziej znam długotrwałe działanie szczepionek dzięki badaniom nad nimi przeprowadzonymi.
Może i jestem naiwny, wierząc koncernom, ale ciul, jeśli są niezależne badania, to mi to jak najbardziej wystarcza.
a wracając do tematu szczepionek w Polsce, to rzeczywiście, w naszym kraju nie jest zbyt cudownie....
Więc można się szczepić za granicą, jeśli tak komuś zależy
I ty uważasz speedrunowanie testów za coś normalnego? Czy ty zignorowałeś mój komentarz na temat długotrwałych efektów tak specjalnie? Co do twojego pierwszego sarkastycznego komentarza, nigdzie cię nie obraziłem. Ty za to obraziłeś mnie nazywając mnie antyszczepionkowcem, bo nim nie jestem. Szczepionki trzeba transportować w ujemnych temperaturach. Tu zwracam honor, bo myliłem się co do przechowywania i wszelkie uregulowania są tu zachowane, ale polecam sobie poczytać o transporcie, który nie zachowuje wyznaczonego -80 stopni.
@Keraton: No dopóki uważasz, że nie należy się szczepić, to jesteś albo większym, albo mniejszym antyszczepionkowcem, i nie wiem, gdzie tu jest obrażanie, to zwyczajne stwierdzenie faktu,
może niemiłego, ale jednak faktu
Ale za to, jeśli twierdzisz, że gówno o czymś wiem, to to jak najbardziej mnie uraziło, i to nie jest fakt, bo o szczepionkach sporo się naczytałem.
Swoją drogą, byłem kiedyś antyszczepionkowcem, więc dobrze znam ich argumenty
I nie załapałem, czemu wg ciebie zignorowałem Twój komentarz o długotrwałych skutkach?
Zignorowałeś go, bo nie odniosłeś się do niego. Obraziłeś mnie, bo powiedziałeś coś, co kłamliwie mnie opisuje. Nigdzie nie powiedziałem, że nie należy się szczepić, wkładasz mi tutaj słowa w usta, sam się dobrowolnie zaszczepiłem. Za to wierzę, że nie powinno być przymusu szczepienia, bo nie każdy jest na to gotowy, a nawet jeśli jego pobudki to jakieś skretyniałe "bo szczepionka zabija" to nikomu nic do tego. Ważnym jest, by nikt nikogo nie narażał. Powiedziałem, że gówno wiesz o argumentach antyszczepionkowców, ale racja, beznadziejnie to ubrałem w słowa i wygląda to jakbym mówił to również o twojej wiedzy na temat szczepionek.
Nigdzie nie zmieniłem zdania. Dosyć naturalnym wydaje mi się myślenie, że firma zarabiająca na szczepionkach chce je sprzedawać jak najdłużej, zwłaszcza Pfizer, któremu za pan brat z oszustwami. Mam na komputerze bardzo ciekawe przemówienie węgierskiego europosła na temat pfizera, ale nie wiem jak ten film wysłać. Chyba muszę wysłać ci to prywatnie, żeby się dało.
Komentarze
Odśwież6 lutego 2022, 10:51
A ja nie mam oczu i nosze okulary.
Odpisz
6 lutego 2022, 12:30
@Shiroyasha: a ja noszę oczy, ale nie mam okularów
Odpisz
6 lutego 2022, 21:44
Kopiącego się nie leży
Odpisz
7 lutego 2022, 00:24
@Shiroyasha: No wstanie że chyba
Odpisz
7 lutego 2022, 09:08
@Shiroyasha: nie wolno guć żumy la nekcji
Odpisz
11 lutego 2022, 06:16
@Shiroyasha: nie trolluj
Odpisz
11 lutego 2022, 09:36
@Bejz_: Ale to nawiązanie do mema.
Odpisz
11 lutego 2022, 18:15
@Shiroyasha: to troll
Odpisz
12 lutego 2022, 09:02
@Bejz_: trollu, nie bejzuj
Odpisz
6 lutego 2022, 23:38
Szczepionki aktywują i trenują układ odpornościowy do walki z określonym wrogiem...
Odpisz
Edytowano - 7 lutego 2022, 09:20
@Peroczek: Owszem, tak robią szczepionki. Teraz zobacz sobie co to jest szczepionka według definicji obowiązującej przed pandemią (tak około 2010 roku).
Odpisz
7 lutego 2022, 19:38
Ja próbowałem, i nie znalazłem za bardzo tej definicji nigdzie, mógłbyś podesłać?
A jeśli jest z 2010, to chyba już nie ma znaczenia?
Odpisz
8 lutego 2022, 08:24
W roku 2010 jeszcze nie zmieniano rzeczywistości. Nie mam tej definicji ale ogólnie chodziło o to by do organizmu wstrzyknąć osłabione, dezaktywowane lub martwe patogeny by wywołać reakcję organizmu. Żadnych modyfikacji patogenu czy tym podobne wynalazki. Wtedy takie zmodyfikowane wynalazki nazywano preparatami medycznymi wpływającymi na poprawę działania systemu immunologicznego.
PS. Teraz w USA nie ma matki ani ojca (jest opiekun 1 i opiekun 2) więc nie sugerował bym się obecnie stosowanym nazewnictwem.
Odpisz
8 lutego 2022, 11:40
a co masz na myśli mówiąc o modyfikacji patogenu?
Przecież hodując jego słabszą wersję, nierzadko używa się promieniowania jonizującego żeby ten proces przyspieszyć.
Przecież zawsze patogen trzeba zmodyfikować żeby nie zabić osoby która ma być zaszczepiona
Odpisz
8 lutego 2022, 11:40
a promieniowanie jonizujące jak najbardziej modyfikuje patogen na poziomie genów
Odpisz
7 lutego 2022, 10:26
taki pocisk, że zaraz sobie oczy wydłubie
Odpisz
7 lutego 2022, 00:06
Sam nw ale miałem covida 3 razy i myślę że rzeczywiście mój układ odpornościowy zaczął sam ogarniać
Odpisz
6 lutego 2022, 23:42
A ja mogę przyjąć szczepionkę, pod warunkiem że wzmocni, a nie osłabi mój system immunologiczny.
Odpisz
Edytowano - 6 lutego 2022, 21:28
Widocznie jego oczy nie działają prawidłowo. Co nie ma absolutnie żadnego związku z działaniem układu odpornościowego.
Odpisz
8 lutego 2022, 08:14
Chodzi tu o aluzję,że wykazuje się hipokryzją.
Odpisz
8 lutego 2022, 11:23
@Mordur: ?
Odpisz
8 lutego 2022, 18:06
chlop trzyma tu postawę,że ludzki organizm nie potrzebuje żadnych zewnętrznych form wsparcia jednocześnie nosząc dosłownie na nosie takie wsparcie.
Odpisz
8 lutego 2022, 18:13
@Mordur: A, to ja nie wiem, nie znam gościa.
Odpisz
9 lutego 2022, 10:30
Koszulka
Odpisz
6 lutego 2022, 20:42
Ale okulary są bezpieczne
Odpisz
6 lutego 2022, 22:54
@janekelo:
A co jest niebezpiecznego w szczepionkach?
Jeśli szansa wynosi raz na milion, że po szczepionce się rozchorujesz, to już bardziej niebezpieczne jest mruganie podczas chodzenia
Odpisz
Edytowano - 6 lutego 2022, 23:00
Iiiii proszę o badania w odpowiedzi lub linki do filmów, gdzie w załączniku są badania, czy źródła
Co do tej szansy na zachorowanie - masz tu film, i pod nim są źródła
https://youtu.be/pPA1qYOAi2I
Co prawda wybrane =_=
Ale można łatwo wyszukać, jeśli chcesz to mogę Ci znaleźć konkretne badania n.t. tego filmu
Mam dosyć fajną wyszukiwarkę do publikacji naukowych
pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Odpisz
7 lutego 2022, 10:12
Jest dużo przypadków zgonów po 1 i 2 dawce szczepionki w dniu zaszczepienia tylko nie można tych zgonów podać jako osób zaszczepionych.
Odpisz
7 lutego 2022, 10:40
@janekelo: Aaaa udowodnisz to jakoś?
Bez dowodu, że coś się stało, mogę równie dobrze powiedzieć, że widziałem wczoraj smoka w kuchni
Odpisz
7 lutego 2022, 16:05
@janekelo: jak ja widze k...a jak ktoś posze ze szczepionki sa niebezpieczne to aż k...a mnie skręca w środku i odrazu zaczynam wspólczuć tej osobie za jej iloraz inteligencji którą dostała
Odpisz
7 lutego 2022, 16:42
@MatjeGg21: Nie no, bez przesady, czasami nawet mądrzejsze osoby stają się antyszczepionkowcami... Jak na przykład mój tata...
Nie mogłem go uratować... :/
I z jAkIEgOś powodu, poziom dyskusji z nim drastycznie spadł
Odpisz
Edytowano - 6 lutego 2022, 17:05
Gościu nie wstrzykuje sobie okularów do ciała i w każdej chwili może je zdjąć, a one same nie ingerują dużo w jego organizm.
Odpisz
6 lutego 2022, 22:52
@Lisamix: ocho
Znowu Lisamix, ekspertka od szczepionek
A wytłumaczysz może, jakie ingerowanie masz na myśli?
Ale jeśli już będziesz stwierdzać jakiś fakt, poprzyj to badaniami, lub czymś w tym stylu, proszę Cię, żeby to nie wyglądało tak jak w poprzedniej rozmowie z Tobą, że wyciszasz u siebie dyskusję, którą sama zaczęłaś.
(Moja stara nazwa konta to KiszkoSkret, pewnie nie pamiętasz, ale pisaliśmy o szczepionkach kilka dni)
Odpisz
7 lutego 2022, 11:05
Ja rozumiem nic nie mieć przeciw szczepionkom i im ufać, bo teoretycznie pomagają i vice versa, bo ich długotrwałe efekty są niezbadane, ale błagam, świat nie jest czarno-biały, zamiast rzucać w siebie mięsem jak zwierzęta, poszukajcie prawdy po środku, bo ani te proszczepionkowe koncerny farmakologiczne, ani ci, którzy nakręcają ruch antyszczepionkowy nie mówią prawdy.
Odpisz
7 lutego 2022, 11:31
@Keraton: no więc moja strona twierdzi we większości, że szczepionki obecnie dostępne pomagają, i mogą wywołać delikatne reakcje alergiczne u kilku promili zaszczepionych, oraz że zgony występują strasznie rzadko, i do tego nie przez szczepionki a nieprzeszkolony personel medyczny który wcześniej strzykawek użytych do zaszczepienia pacjenta używał do wcześniej do grzebania w szambo (to oczywiście żart).
A antyszczepionkowcy twierdzą, że szczepionki zabijają od razu, albo później zabijają lub zabijają zdolność do rozrodu, czyli po prostu zabijają.
Ale z jakiego powodu prawda ma być po środku?
Czyli połowa szczepionek zabije a połowa nie zabije?
A do tego, czemu mam wierzyć koncernom farmaceutycznym, skoro mam dostęp do niezależnych badań?
I jeszcze jedno - gdzie tu widzisz obrzucanie się mięsem?
Odpisz
7 lutego 2022, 11:34
- ja widzę tam prośbę o to, żeby tym razem Lisamix prowadziła trochę bardziej zwartą rozmowę, bo jeśli tak nie będzie robiła, prawdopodobnie nikt jej nie uwierzy, i po prostu zmarnuje czas, i jej, i mój
Odpisz
7 lutego 2022, 18:53
Nie wiem czy kontynuować tę dyskusję. Ewidentnie w dupie masz zdanie przeciwne twojemu, bo tak. Powiedz mi proszę, czemu zarówno twoja argumentacja zarówno za, jak i przeciw szczepionkom jest tak ignorancka i wybrakowana?
Odpisz
7 lutego 2022, 19:07
@Keraton: Oki, fajnie, że sypnąłeś jakimiś poetyckimi słówkami które chyba miały podnieść poziom tej, jak to nazywasz, dyskusji - która prawdę mówiąc, dopiero się zaczęła, ale czemu twierdzisz, że moja wiedza jest wybrakowana?
Na podstawie faktu, że nie chciało mi się wypisywać tutaj materiałów z 200 lat badań nad szczepionkami, więc zrobiłem streszczenie? A także skróciłem zdanie strony przeciwnej, bo prawdę powiedziawszy, cały ruch antyszczepionkowy sprowadza się do tego, że szczepionki jakoby zabijają.
Co jest prawdą, ale zabijają co najwyżej patogeny w naszych ciałach (wiem, że to trochę bardziej rozbudowany mechanizm, ale jak już mówiłem, nie wypiszę tutaj całej wikipedii z działu szczepień).
Odpisz
7 lutego 2022, 19:11
@Keraton: A i stosuję taki trik, z doświadczenia z rozmów z antyszczepionkowcami, że najpierw piszę mniej starannie, żeby sprawdzić, czy strona przeciwna będzie się wywyższać, i ewentualnie, jeśli tak będzie, zaoszczędzić kilkadziesiąt minut mojego życia, które mógłbym spędzić na tej rozmowie
Chociaż w tym przypadku nie jest aż tak źle, więc w sumie, kontynuujmy
Jeśli chcesz, oczywiście
Odpisz
7 lutego 2022, 19:19
Gdybyś znał 200 lat historii szczepionek wiedziałbyś zatem, że szczepionki na koronawirusa przeskoczyły kilka etapów testów, które są zresztą kluczowe do sprawdzenia przed faktycznym wprowadzeniem szczepionki w obieg. Gówno również wiesz o argumentach antyszczepionkowców, bo patrzysz jedynie na argumenty wokalnych idiotów zamiast ludzi z rzeczywistymi argumentami. Szukaj prawdy po środku, mówiłem już na początku. Jesteś naiwny jeśli myślisz, że Pfizerowi czy komukolwiek innemu zależy na zakończeniu się pandemii. Szczepionki są może dopracowane i działają, ale nie znamy ich długotrwałych efektów na ludzki organizm, ale skoro tak się znasz na szczepionkach, to powinieneś o tym wiedzieć. Nie wspominam o tragicznym sposobie w jaki one są chociażby transportowane do Polski i przetrzymywane, bo jest to mało związane z samymi szczepionkami, a bardziej kwestia zaniedbania ludzi, ale temperatura w której powinno trzymać się szczepionki prawie nigdy nie jest dotrzymywana. Proszę, masz tu składny i rzeczywisty argument przeciw szczepieniu - niepoprawne warunki przechowywania szczepionek.
Odpisz
7 lutego 2022, 19:33
@Keraton: obrażanie ludzi z którymi się nie zgadzasz, mmmm~
Szczepionki na covid nie przeskoczyły żadnych testów, ponieważ były one robione jednocześnie w różnych laboratoriach.
Więc biorąc to pod uwagę, tak, jak najbardziej znam długotrwałe działanie szczepionek dzięki badaniom nad nimi przeprowadzonymi.
Może i jestem naiwny, wierząc koncernom, ale ciul, jeśli są niezależne badania, to mi to jak najbardziej wystarcza.
Odpisz
7 lutego 2022, 19:35
a wracając do tematu szczepionek w Polsce, to rzeczywiście, w naszym kraju nie jest zbyt cudownie....
Więc można się szczepić za granicą, jeśli tak komuś zależy
Odpisz
7 lutego 2022, 19:41
I ty uważasz speedrunowanie testów za coś normalnego? Czy ty zignorowałeś mój komentarz na temat długotrwałych efektów tak specjalnie? Co do twojego pierwszego sarkastycznego komentarza, nigdzie cię nie obraziłem. Ty za to obraziłeś mnie nazywając mnie antyszczepionkowcem, bo nim nie jestem. Szczepionki trzeba transportować w ujemnych temperaturach. Tu zwracam honor, bo myliłem się co do przechowywania i wszelkie uregulowania są tu zachowane, ale polecam sobie poczytać o transporcie, który nie zachowuje wyznaczonego -80 stopni.
Odpisz
7 lutego 2022, 19:47
@Keraton: No dopóki uważasz, że nie należy się szczepić, to jesteś albo większym, albo mniejszym antyszczepionkowcem, i nie wiem, gdzie tu jest obrażanie, to zwyczajne stwierdzenie faktu,
może niemiłego, ale jednak faktu
Ale za to, jeśli twierdzisz, że gówno o czymś wiem, to to jak najbardziej mnie uraziło, i to nie jest fakt, bo o szczepionkach sporo się naczytałem.
Swoją drogą, byłem kiedyś antyszczepionkowcem, więc dobrze znam ich argumenty
I nie załapałem, czemu wg ciebie zignorowałem Twój komentarz o długotrwałych skutkach?
Odpisz
Edytowano - 7 lutego 2022, 19:48
idę teraz sprzątać, więc raczej nie będę odpisywał
Odpisz
7 lutego 2022, 19:58
Zignorowałeś go, bo nie odniosłeś się do niego. Obraziłeś mnie, bo powiedziałeś coś, co kłamliwie mnie opisuje. Nigdzie nie powiedziałem, że nie należy się szczepić, wkładasz mi tutaj słowa w usta, sam się dobrowolnie zaszczepiłem. Za to wierzę, że nie powinno być przymusu szczepienia, bo nie każdy jest na to gotowy, a nawet jeśli jego pobudki to jakieś skretyniałe "bo szczepionka zabija" to nikomu nic do tego. Ważnym jest, by nikt nikogo nie narażał. Powiedziałem, że gówno wiesz o argumentach antyszczepionkowców, ale racja, beznadziejnie to ubrałem w słowa i wygląda to jakbym mówił to również o twojej wiedzy na temat szczepionek.
Odpisz
Edytowano - 7 lutego 2022, 20:05
@Keraton: no właśnie odniosłem się
I bazując na twoich poprzednich komentarzach, sam twierdziłeś, że pfizer nie chce zakończenia pandemii
I na tej podstawie stwierdzam, że jesteś antyszczepionkowcem, albo byłeś... 30 minut temu
Usunąłem jeden komentarz po kilku chwilach od napisania, więc może być tak, że powinieneś przeczytać jego drugą wersję, bo może odpisałeś na starszą
Wracam do sprzątania
Jak dla mnie, ta dyskusja była ostatecznym nonsensem, bo wydaje mi się, że w połowie rozmowy zmieniłeś zdanie o 180° ...
Ale może mi się tylko wydawać
W każdym razie, miłego wieczoru
Odpisz
7 lutego 2022, 20:23
Nigdzie nie zmieniłem zdania. Dosyć naturalnym wydaje mi się myślenie, że firma zarabiająca na szczepionkach chce je sprzedawać jak najdłużej, zwłaszcza Pfizer, któremu za pan brat z oszustwami. Mam na komputerze bardzo ciekawe przemówienie węgierskiego europosła na temat pfizera, ale nie wiem jak ten film wysłać. Chyba muszę wysłać ci to prywatnie, żeby się dało.
Odpisz