Mojej babci przydarzyła się pewna historia:
Pewnego razu napaliła w piecyku w kuchni letniej i wyszła na chwilę. Nagle przybiegł mój wujek ( który miał wtedy około 3 lata) krzycząc że piecyk miałczy. Zdziwiona babcia poszła za nim. Gdy otworzyła piecyk ze środka wyskoczył kot sąsiadów. Był prawie całkowicie pozbawiony futra i cały osmolony. Zamiałczał przeraźliwie i uciekł. Do dzisiaj nikt nie wie jak się tam znalazł.
Komentarze
Odśwież26 marca 2022, 20:40
Mojej babci przydarzyła się pewna historia:
Pewnego razu napaliła w piecyku w kuchni letniej i wyszła na chwilę. Nagle przybiegł mój wujek ( który miał wtedy około 3 lata) krzycząc że piecyk miałczy. Zdziwiona babcia poszła za nim. Gdy otworzyła piecyk ze środka wyskoczył kot sąsiadów. Był prawie całkowicie pozbawiony futra i cały osmolony. Zamiałczał przeraźliwie i uciekł. Do dzisiaj nikt nie wie jak się tam znalazł.
Odpisz
26 marca 2022, 21:45
@Kicia_to_nie_kot: A co się z tym kotem stało
Odpisz
26 marca 2022, 22:51
@Kicia_to_nie_kot: Ale przeżył?
Odpisz
27 marca 2022, 08:14
@renifer123: tak podobno zdechł kilka lat później
Odpisz
26 marca 2022, 19:19
Było
Odpisz
26 marca 2022, 19:04
f dla Kota Bożydara
Odpisz
26 marca 2022, 19:04
Kot właśnie sie dowiedział że idzie na opał
Odpisz
24 marca 2022, 21:13
futro dobrze sie pali wiem z doświadczenia
Odpisz
24 marca 2022, 22:02
@kapix500:
Odpisz
24 marca 2022, 21:06
Ee..... my tego....... miał.... bagno
Odpisz