Wystarczy spiąć te kabelki i samochód ruszy

@Towarzysz777: Nowe samochody nierzadko nie wymagają wkładania kluczyka do stacyjki. Interesuje je tylko obecność kluczyka wewnątrz pojazdu - samochód z włączonym silnikiem po opuszczeniu kluczyków najpierw zacznie piszczeć, a potem wyłączy silnik. By go ukraść trzeba się wyposażyć w urządzenie, które na odpowiednio wysokiej częstotliwości będzie nadawać unikalny kod autoryzujący, a to nie takie proste do zhakowania

@Myszkapl: Do tego służą specjalne urządzenia....

@Myszkapl: Profesjonalni hackerzy by obeszli to bardziej profesjonalnym sprzętem, jeśli samochód chce odpowiednią częstotliwość, a nie możemy jej wytworzyć, to sprawmy by jej już nie wymagał, wejście do systemu, wyłączanie alarmu dla bardziej doświadczonych nie jest problemem. Zdaję sobie sprawę, że dla bezpieczeństwa firmy wymyślają coraz to nowe metody zabezpieczeń, ale równocześnie z nową metodą zabezpieczenia znajdują się chętni do złamania jej i po pewnym czasie znajdują sposób

@Mikrus19: Pokaż jak, nagraj jak to robisz i wyślij mi mms'em na numer 997

@Towarzysz777: Sporo wiesz o elektryce w samochodach jak na kogoś kto twierdzi że nie jest złodziejem

@DobraMorda: Nie w samochodach, znam się po trochu na elektryce, elektronice i energetyce, ogółem energii elektrycznej, a jak napisałem, w samochodach jej coraz więcej, takiego trabanta czy poloneza byś nie zhackował ¯\_(ツ)_/¯

@Towarzysz777: Mimo wszystko będę miał Cię na oku. Wiesz, jeżdżę Multiplą i nie chciałbym jej stracić *ostentacyjnie upuszcza kluczyki i kopie je w Twoją stronę*

@DobraMorda: Nieee no co ty, bądź spokojny....

*Odpycha kluczyki nogą i ostrożnie aczkolwiek stanowczo zaczyna się oddalać*

@Myszkapl: tylko, że chłop pomimo, że nie ma pojęcia o hakowaniu wytłumaczył to legitnie.

Ja mogę ci pokazać jak dasz mi Teslę