Proste

@Chenderella: Nie ma sensu się rozpisywać; normalni ludzie to wiedzą, a "juleczek" i tak nie przekonasz.

@starmagedon: Julki i Mózg są jak poszanowanie innych i Ja.

@ultron64: Jest tylko płeć biologiczna, kulturowa nie istnieje. Albo jesteś facetem albo kobietą.

@mont111: albo czymś między, aka mutacje - hermafrodyty etc

@mont111: teoretycznie nie ma czegoś takiego jak "płeć biologiczna". Rodzajów płci jest 6 i są to hormonalna, psychologiczna, społeczna, gonadalna, somatyczna i metaboliczna

samo odcięcie siura nie oznacza nagłego pojawienia się ci.y

W jaki sposób miałby to zmienić kod genetyczny, a w szczególności chromosomy płci?

Koledzy, nie odpisujcie logicznie, Siemowirziemowir po prostu miał kolejny mokry sen o tym, że będzie dziewczyną jak sobie ch*ja obetnie i się zesrał.

@GigannPlus: nigdzie nie było takiego wymagania

@Czaderek07: Wcale nie, ja jestem lewakiem i po prostu obalam debilne teorie o tym, że wystający walec nie decyduje o płci

Po 1 widać że jesteś lewakiem
Po 2 Jak obetniesz k....a to się nie pojawi wagina ale ja rozumiem ty byłeś na marszu równości etc. zamiast w szkole

@Anantashesha: Przecież ludzie to dosłownie i w przenośni zwierzęta

@Anantashesha: a nosacze nie sa smieszne od 4 lat

@Anantashesha: Mężczyzna i kobieta, to określenie na samca i samice u ludzi.

@Anantashesha: to co według ciebie oznacza mężczyzna i kobieta?

@starmagedon: Ze słownika języka polskiego PWN:

mężczyzna «osoba dorosła płci męskiej»
kobieta «dorosły człowiek płci żeńskiej»
samiec «zwierzę płci męskiej»
samica «zwierzę płci żeńskiej»

Między tymi pojęciami znajduje się istotna różnica, mianowicie:
Zwierzęta różne od ludzi posiadają tylko ilościowe i jakościowe cechy płciowe, ewentualnie płeć psychologiczną. Tylko człowiek jest istotą na tyle rozwiniętą społecznie i psychologicznie, żeby posiadać tożsamość płciową i płeć społeczno-kulturową. I. e., zwierzęta na przykład nie dzielą się na noszące sukienki i nienoszące sukienek, ani też na używające zaimka "on" i używające zaimka "ona". Tak rozumiane cechy płciowe są niczym więcej jak konstruktem społecznym. O transpłciowej osobie AFAB możemy w pewnym sensie powiedzieć "samica" (choć nie polecam, ponieważ jak wiadomo nie od dziś odzwierzęce określenia są w języku polskim najczęściej nacechowane pejoratywnie), ale już nie "kobieta". Kobieta to nie jest osoba cechująca się brakiem genu SRY, tylko na przykład tym że nosi sukienki. Słowo "samica" nie posiada takiego nacechowania.

@Noxen: J/w

@RommSter: Żarty nie zmieniają swojej śmieszności zależnie od czasu, co najwyżej okoliczności. Żarty z nosaczami są nadal śmieszne, bo nadal są prawdziwe lub grają na nadal obowiązujących stereotypach. Jak przestanie obowiązywać stereotyp że Polak = pijak i złodziej, to wtedy można mówić o tym że nosacze przestały być śmieszne. A na razie się na to nie zanosi.

@Anantashesha: jest to jednak już nudzące przy każdej okazji.

@WujekFoliarz: Nie zgadzam się, mnie nadal bawi i nie nudzi i myślę, że te wszystkie pozytywne oceny pod memami oznaczają, że przynajmniej kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset osób by się ze mną zgodziło :)