Możecie się śmiać, ale jakiś czas temu sąsiad widząc mnie wracającego z spaceru z psem powiedział, że zapomniał, że w ogóle tu mieszkam. A inna sąsiadka myślała, że się wyprowadziłem.
@Figarus: Ciekawe tylko gdzie? Z moim budżetem zadokowałbym na ul. Podmostowej, karton nr. 14b. Łatwo rozpoznać, bo trafił mi się karton po mikrofalówce, na szczęście jestem szupły i giętki. Za sąsiada mam beja, który zapoznał się z smakiem tykty jeszcze za komuny, denaturowym Ryśkiem. Po lewej mieszka narko-Ania. Przygarnąłem nawet podopiecznego Srajtka. Może nie łowi myszy, za to potrafi wskazać czy ta ćwiartka kebsa z dna śmietnika jeszcze nadaje się do spożycia. Niedobre oznacza kałem. O jadalne się bijemy. I jakoś tak się żyje. Tylko pamiętajcie koledzy, uważajcie kiedy składacie wizytę Ani. Ta wysypka męczy mnie od jesieni.
@Figarus: Niestety Rysio podczas jednej libacji pomylił rozpuszczalnik z piwem bezalkoholwym. Biedak zmarł w konwulsjach. Za pieniądze uzyskane ze sprzedaży ciała Ryśka pewnemu zboczeńcowi kupiłem pistolet. Dziś pójdę do banku... I odmienię swój los.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 27 kwietnia 2022, 10:39
Możecie się śmiać, ale jakiś czas temu sąsiad widząc mnie wracającego z spaceru z psem powiedział, że zapomniał, że w ogóle tu mieszkam. A inna sąsiadka myślała, że się wyprowadziłem.
Odpisz
Edytowano - 27 kwietnia 2022, 10:47
@Figarus: Ciekawe tylko gdzie? Z moim budżetem zadokowałbym na ul. Podmostowej, karton nr. 14b. Łatwo rozpoznać, bo trafił mi się karton po mikrofalówce, na szczęście jestem szupły i giętki. Za sąsiada mam beja, który zapoznał się z smakiem tykty jeszcze za komuny, denaturowym Ryśkiem. Po lewej mieszka narko-Ania. Przygarnąłem nawet podopiecznego Srajtka. Może nie łowi myszy, za to potrafi wskazać czy ta ćwiartka kebsa z dna śmietnika jeszcze nadaje się do spożycia. Niedobre oznacza kałem. O jadalne się bijemy. I jakoś tak się żyje. Tylko pamiętajcie koledzy, uważajcie kiedy składacie wizytę Ani. Ta wysypka męczy mnie od jesieni.
Odpisz
Edytowano - 27 kwietnia 2022, 10:51
@Figarus: Niestety Rysio podczas jednej libacji pomylił rozpuszczalnik z piwem bezalkoholwym. Biedak zmarł w konwulsjach. Za pieniądze uzyskane ze sprzedaży ciała Ryśka pewnemu zboczeńcowi kupiłem pistolet. Dziś pójdę do banku... I odmienię swój los.
Odpisz
25 kwietnia 2022, 15:46
ja mam to samo mieszkam na osiedlu od 4 lat i starsi sąsiedzi co znaja moich rodziców dopiero niedawno sie dowiedzieli że moi rodzice maja dziecko
Odpisz