Restauracje

@Hamczurk: ale chodzenie do ekskluzywnych restauracji ma zupełnie inne znaczenie. Idziesz tam poznać nowe smaki, nie najeść się. Na codzienne obiady wygrywa bar mleczny, ale jak chcesz świętować coś ważnego, warto raz na jakiś czas wydać nieco więcej i spróbować czegoś niecodziennego :)

@Lintu: Bez sensu. Kotlet schabowy lepszy

@Lintu: Dlaczego poznanie nowych smaków i najwdzenie się miałoby niby się nie łączyć?

@AgnieszkaKielbasowska228: ze względu na charakter takich restauracji, bo jak zauważył OP, porcje są tam wręcz degustacyjne.

@Lintu: Szanowna Pani dobrze zauważyła, jednak mnie bardziej odpowiada ilość ponad degustację :P

@Hamczurk: hmmm, to może sam ocenisz. Ostatnio byłam w restauracji syryjskiej, oprócz widocznych na zdjęciu dań i napoi nasze zamówienie obejmowało jeszcze deser (który już się nie zmieścił i był podany później). Spróbowałam obu dań, moje było dla mnie o wiele smaczniejsze i o dziwo całkiem syte. A Ty byś się najadł taką porcją?

@Lintu: wygląda bardzo apetycznie, możliwe że najadłbym się tym. Fajna restauracja się trafiła bo porcja nie wygląda na małą. Ja dwa dni temu w Lublinie poszedłem sobie na renomowane sushi. 400zł wydalismy na 4 małe zupy oraz +- 20 maki rolls-ów troche lipa z tym była XD

@Hamczurk: sushi jest pyszne, ale niestety nie da się nim tak łatwo najeść xD za to jest całkiem proste do przyrządzenia w domu :)
A kuchnia syryjska jest naprawdę smaczna, polecam Ci spróbować, jak będziesz miał okazję.

@Lintu: owszem, u mnie w domu jest robione nawet często dzięki przepisowi zapożyczonemu od dalszej rodziny. I taniej wychodzi, i nie trzeba jechac nigdzie, i tak domowo ;)

@Hamczurk: i wiesz, czego się spodziewać w środku :V

@Lintu: nie no czasami fajniej jest jak nie wiesz czego się spodziewać :D

@Hamczurk: (to było nawiązanie do włosa, paznokcia czy innych *wkładów*, jakie ryzykujesz, jedząc poza domem)

@Lintu: aaa pajimaju, pajimaju

@Lintu: 你左派

@Lintu: Takie wkłady są najlepsze

@Hamczurk: Lublinie?
*Sweats*

@Monnx: ano, na takim chińskim występie

@Murarzowa: nawet Makłowicz w niej był