Nazywam się Cezary Baryka, od 20 minut jestem właścicielem tego oto szklanego domu. Powoli zaczynam żałować zakupu, w nocy pizga w dzień parówa, 0 wentylacji i brak kanalizacji robią swoje. Zgadza się CAPI. Ehhhh..... Skłamałem.... nie kupiłem tego chlewu, wygrałem go w karty od ojca:
- CEZARY, CEZARY, CEZARY... Zmiłuj się, ojca z domu wygnałeś
- Kolego, uczciwie w makao przerżnąłeś
- PO PIJAKU SIĘ NIE LICZY!
- JA nie piłem
- Ale JA waliłem za nas dwóch, niech mi ziemia lekką będzie...
FAKT, ojciec nie żyje... od temperatury mieszają mi się zmysły... A może to od wódy?
- MÓWIŁEŚ, ŻE NIE PIJESZ
- MAAAMUSIUUU, Ja tylko żartowałem...
- Oj Cezary wstydu nie masz... Co to jest pół litra na takiego chłopa... Gdyby ojciec żył to by ci pokazał jak się wóde w morde leje
TYMCZASEM NA ZEWNĄTRZ DOMU
=POLICJA= - PANIE ŻEROMSKI, WYŁAŹ PAN Z PODNIESIONYMI RĘKAMI, WIEMY, ŻE TAM JESTEŚ, wszystko widać przez ściany...
- Nic nie słyszy przez to szkło, poza tym nawalił się w trzy dupy, a ten dom jest ze szkła, WIESZ JAK TAM GORĄCO!?, stargało go podwójnie.
- Mmmm... Czeska sauna, na wszelki wypadek wezwijmy pogotowie.
W barze na promie poznałem śliczną dziewczynę, poleciałem do niej moim najlepszym tekstem:
- DZIEWCZYNOOO dajjj mi STO procent
Ani się obejrzałem i było już po wszystkim.
- Co on zwalił konia?
Romans szybko przekształcił się w stały związek
- Cezary jestem w ciąży.
A jak związek to poważne decyzje...
- ZMIŁUUUJJJ się usuń...
- Jak mam usunąć jak jajeczka już w chlewie złożone!?!?
Nie wytrzymałem... i stało się...
- YHYHYHY jak mogłeś mnie uderzyć? MNIĘ... Matkę swoich piskląt...
- Nie prowokuj mnię, ZA TO OBERWAŁAŚ PRZEDE WSZYSTKIM. Puszczalska blać... byle komu na promie dała
- Co on płacze?
przylatuje karetka
=Doktor= - Co my tu mamy, o masz... trzeba było gadać, że czeska sauna to bym z długopisem przyleciał, żeby akt zgonu wypisać a tak to nic tu po mnie...
- Przykro nam Pani Żeromska, słyszała pani doktora. Nic tu po nas.
- PANOWIE, on musi wyjść z tego żywy. Podpisałam Intercyzę.
Razem z Mogwlim, Panterą bagheerą i misiem Baloo, przechulałem w Las Vegas cały majątek.
- ŻEEEGnajcieee przyjaciele.
- Żegnaaaj Barykooo.
- Będzie mi was brakowałooooo.
- O KUŹWA, CHYBA CHCIAŁ NAS ZASTRZELIĆ.
- Temperatura zrobiła swoje, i wóda zaczęła działac. Ehhh... czeska sauna, jak pójdę na emeryturę pomyślę o takiej dla siebie.
- PANOWIE, lepiej schowajmy się do rakiety, wsiadł na skuter.
Belka podniesiona o jeden próg, wiatr niebezpiecznie wieje pod narty, ALEEeeee to nie przestraszy młodego Mazocha. Chorągiewka Słowacji uniesiona nad głową trenera, w myślach Mazurek Dąbrowskiego... III MACHNĄŁŁŁŁ
- Noooo i po chłopie.
- Chwileczkę, kochani a co jeśli tak hipotetycznie to nie Pan Żeromski, a któreś z nas jest w czeskiej saunie i to wszystko wydaje mu się w pijackim zwidzie. Ale tu gorąco... Jacek?... Pani Żeromska?... Zaraz...
Powoli zaczynam żałować zakupu. W nocy pizga w dzień parówa. Zero wentylacji i brak kanalizacji robią swoje. Zgadza się, Capi.
Ahh skłamałem, nie kupiłem tego chlewu. Wygrałem go w karty od ojca.’
-Cezary, Cezary, Cezary, zmiłuj się ojca z domu wygnałeś.
-Kolego, uczciwie w makao przerżnąłeś
-Po pijaku się nie liczy
-Ja nie piłem
-Ale ja, waliłem za nas dwóch, niech mi ziemia lekką będzie
‘Fakt ojciec nie żyje. Od temperatury mieszają mi się zmysły, a może to od wódy?’
-Mówiłeś, że nie pijesz
-Mamusiu, ja tylko żartowałem
-Oj Cezary wstydu nie masz, co to jest pół litra na takiego chłopa, gdyby ojciec żył to by ci pokazał jak się wódę w mordę leje
TYMCZASEM NA ZEWNĄTRZ DOMU
-Panie Żeromski, wyłaź pan z podniesionymi rękami, wiemy, że tam jesteś, wszystko widać przez ściany
-Nic nie słyszy przez to folię, poza tym nawalił się w trzy dupy, a ten dom jest ze szkła. Wiesz jak tam gorąco? Stargało go podwójnie.
-Mmm Czeska sauna, na wszelki wypadek wezwijmy pogotowie
-Czekaj wstał
‘W barze na promie poznałem śliczną dziewczynę, poleciałem do niej moim najlepszym tekstem “Dziewczyno daj mi sto procent”. Ani się obejrzałem i było już po wszystkim.’
-Co on zwalił konia
‘ Romans szybko przekształcił się w stały związek.’
-Cezary jestem w ciąży
‘A jak związek to poważne decyzje’
-Zmiłuj się, USUŃ
-Jak mam usunąć, jak jajeczka już w chlewie złożone
‘Nie wytrzymałem i stało się’
- Jak mogłeś mnie uderzyć, mnie matkę swoich piskląt
-Nie prowokuj mnie, za to oberwałaś przede wszystkim. Puszczalska bladź byle komu na promie dała
-Co on płacze?
-Co my tu mamy? O masz, trzeba było gadać, przez telefon, że czeska sauna to bym z długopisem przyleciał, żeby akt zgonu wypisać, a tak to nic tu po mnie.
-Przykro nam Pani Żeromska słyszała pani doktora, nic tu po nas
-Panowie on musi wyjść z tego żywy- podpisałam intercyzę
‘Razem z Moglim, panterą bagerom i misiem baloo przehulałem w Las Vegas cały majątek’
-Żegnajcie przyjaciyle
-Żegnaj Baryko
-Będzie mi was brakowało
- O kuźwa chyba chciał nas zastrzelić
-Temperatura zrobiła swoje i wóda zaczęła działać. Ehh Czeska sauna, jak pójdę na emeryturę pomyślę o takiej dla siebie
-Panowie lepiej schowajmy się do rakiety, wsiadł na skuter
‘Belka podniesiona o jeden próg wiatr niebezpiecznie wieje pod wiatry, ale to nie przestraszy młodego Mazocha. Chorągiewka Słowacji uniesiona nad głową trenera, w myślach Mazurek Dąbrowskiego I machnął’
-No i po chłopie
-Chwileczkę, kochani, a co jeśli, tak hipotetczynie, to nie Pan Żeromski, ale któreś z nas jest w czeskiej saunie i to wszystko wydaje mu się w pijackim zwidzie. Ale tu gorąco, Jacek? Pani Żeromska? Zaraz!
Komentarze
Odśwież4 czerwca 2022, 21:48
przynajmniej chroni przed wiatrem
Odpisz
21 maja 2022, 18:10
Nazywam się Cezary Baryka, od 20 minut jestem właścicielem tego oto szklanego domu. Powoli zaczynam żałować zakupu, w nocy pizga w dzień parówa, 0 wentylacji i brak kanalizacji robią swoje. Zgadza się CAPI. Ehhhh..... Skłamałem.... nie kupiłem tego chlewu, wygrałem go w karty od ojca:
- CEZARY, CEZARY, CEZARY... Zmiłuj się, ojca z domu wygnałeś
- Kolego, uczciwie w makao przerżnąłeś
- PO PIJAKU SIĘ NIE LICZY!
- JA nie piłem
- Ale JA waliłem za nas dwóch, niech mi ziemia lekką będzie...
FAKT, ojciec nie żyje... od temperatury mieszają mi się zmysły... A może to od wódy?
- MÓWIŁEŚ, ŻE NIE PIJESZ
- MAAAMUSIUUU, Ja tylko żartowałem...
- Oj Cezary wstydu nie masz... Co to jest pół litra na takiego chłopa... Gdyby ojciec żył to by ci pokazał jak się wóde w morde leje
TYMCZASEM NA ZEWNĄTRZ DOMU
=POLICJA= - PANIE ŻEROMSKI, WYŁAŹ PAN Z PODNIESIONYMI RĘKAMI, WIEMY, ŻE TAM JESTEŚ, wszystko widać przez ściany...
- Nic nie słyszy przez to szkło, poza tym nawalił się w trzy dupy, a ten dom jest ze szkła, WIESZ JAK TAM GORĄCO!?, stargało go podwójnie.
- Mmmm... Czeska sauna, na wszelki wypadek wezwijmy pogotowie.
W barze na promie poznałem śliczną dziewczynę, poleciałem do niej moim najlepszym tekstem:
- DZIEWCZYNOOO dajjj mi STO procent
Ani się obejrzałem i było już po wszystkim.
- Co on zwalił konia?
Romans szybko przekształcił się w stały związek
- Cezary jestem w ciąży.
A jak związek to poważne decyzje...
- ZMIŁUUUJJJ się usuń...
- Jak mam usunąć jak jajeczka już w chlewie złożone!?!?
Nie wytrzymałem... i stało się...
- YHYHYHY jak mogłeś mnie uderzyć? MNIĘ... Matkę swoich piskląt...
- Nie prowokuj mnię, ZA TO OBERWAŁAŚ PRZEDE WSZYSTKIM. Puszczalska blać... byle komu na promie dała
- Co on płacze?
przylatuje karetka
=Doktor= - Co my tu mamy, o masz... trzeba było gadać, że czeska sauna to bym z długopisem przyleciał, żeby akt zgonu wypisać a tak to nic tu po mnie...
- Przykro nam Pani Żeromska, słyszała pani doktora. Nic tu po nas.
- PANOWIE, on musi wyjść z tego żywy. Podpisałam Intercyzę.
Razem z Mogwlim, Panterą bagheerą i misiem Baloo, przechulałem w Las Vegas cały majątek.
- ŻEEEGnajcieee przyjaciele.
- Żegnaaaj Barykooo.
- Będzie mi was brakowałooooo.
- O KUŹWA, CHYBA CHCIAŁ NAS ZASTRZELIĆ.
- Temperatura zrobiła swoje, i wóda zaczęła działac. Ehhh... czeska sauna, jak pójdę na emeryturę pomyślę o takiej dla siebie.
- PANOWIE, lepiej schowajmy się do rakiety, wsiadł na skuter.
Belka podniesiona o jeden próg, wiatr niebezpiecznie wieje pod narty, ALEEeeee to nie przestraszy młodego Mazocha. Chorągiewka Słowacji uniesiona nad głową trenera, w myślach Mazurek Dąbrowskiego... III MACHNĄŁŁŁŁ
- Noooo i po chłopie.
- Chwileczkę, kochani a co jeśli tak hipotetycznie to nie Pan Żeromski, a któreś z nas jest w czeskiej saunie i to wszystko wydaje mu się w pijackim zwidzie. Ale tu gorąco... Jacek?... Pani Żeromska?... Zaraz...
Odpisz
21 maja 2022, 19:52
@Krystian_Jamrozy: normalny jestes?
Odpisz
22 maja 2022, 21:56
@Wedkarz: nie
Odpisz
23 maja 2022, 01:05
@Krystian_Jamrozy: Tak właśnie widać, przykro mi
Odpisz
23 maja 2022, 13:55
@Wedkarz:
Odpisz
21 maja 2022, 16:16
Powoli zaczynam żałować zakupu
Odpisz
21 maja 2022, 14:01
Odpisz
Edytowano - 20 maja 2022, 20:01
Powoli zaczynam żałować zakupu. W nocy pizga w dzień parówa. Zero wentylacji i brak kanalizacji robią swoje. Zgadza się, Capi.
Ahh skłamałem, nie kupiłem tego chlewu. Wygrałem go w karty od ojca.’
-Cezary, Cezary, Cezary, zmiłuj się ojca z domu wygnałeś.
-Kolego, uczciwie w makao przerżnąłeś
-Po pijaku się nie liczy
-Ja nie piłem
-Ale ja, waliłem za nas dwóch, niech mi ziemia lekką będzie
‘Fakt ojciec nie żyje. Od temperatury mieszają mi się zmysły, a może to od wódy?’
-Mówiłeś, że nie pijesz
-Mamusiu, ja tylko żartowałem
-Oj Cezary wstydu nie masz, co to jest pół litra na takiego chłopa, gdyby ojciec żył to by ci pokazał jak się wódę w mordę leje
TYMCZASEM NA ZEWNĄTRZ DOMU
-Panie Żeromski, wyłaź pan z podniesionymi rękami, wiemy, że tam jesteś, wszystko widać przez ściany
-Nic nie słyszy przez to folię, poza tym nawalił się w trzy dupy, a ten dom jest ze szkła. Wiesz jak tam gorąco? Stargało go podwójnie.
-Mmm Czeska sauna, na wszelki wypadek wezwijmy pogotowie
-Czekaj wstał
‘W barze na promie poznałem śliczną dziewczynę, poleciałem do niej moim najlepszym tekstem “Dziewczyno daj mi sto procent”. Ani się obejrzałem i było już po wszystkim.’
-Co on zwalił konia
‘ Romans szybko przekształcił się w stały związek.’
-Cezary jestem w ciąży
‘A jak związek to poważne decyzje’
-Zmiłuj się, USUŃ
-Jak mam usunąć, jak jajeczka już w chlewie złożone
‘Nie wytrzymałem i stało się’
- Jak mogłeś mnie uderzyć, mnie matkę swoich piskląt
-Nie prowokuj mnie, za to oberwałaś przede wszystkim. Puszczalska bladź byle komu na promie dała
-Co on płacze?
-Co my tu mamy? O masz, trzeba było gadać, przez telefon, że czeska sauna to bym z długopisem przyleciał, żeby akt zgonu wypisać, a tak to nic tu po mnie.
-Przykro nam Pani Żeromska słyszała pani doktora, nic tu po nas
-Panowie on musi wyjść z tego żywy- podpisałam intercyzę
‘Razem z Moglim, panterą bagerom i misiem baloo przehulałem w Las Vegas cały majątek’
-Żegnajcie przyjaciyle
-Żegnaj Baryko
-Będzie mi was brakowało
- O kuźwa chyba chciał nas zastrzelić
-Temperatura zrobiła swoje i wóda zaczęła działać. Ehh Czeska sauna, jak pójdę na emeryturę pomyślę o takiej dla siebie
-Panowie lepiej schowajmy się do rakiety, wsiadł na skuter
‘Belka podniesiona o jeden próg wiatr niebezpiecznie wieje pod wiatry, ale to nie przestraszy młodego Mazocha. Chorągiewka Słowacji uniesiona nad głową trenera, w myślach Mazurek Dąbrowskiego I machnął’
-No i po chłopie
-Chwileczkę, kochani, a co jeśli, tak hipotetczynie, to nie Pan Żeromski, ale któreś z nas jest w czeskiej saunie i to wszystko wydaje mu się w pijackim zwidzie. Ale tu gorąco, Jacek? Pani Żeromska? Zaraz!
Odpisz
21 maja 2022, 12:08
@ArthurMorgan: lol bardzo ciekawa pasta wciągająca ale niektóre wypowiedzi nie mają połączenia z poprzednią
Odpisz
21 maja 2022, 13:09
@pewienktosktoniemaglosu: To nie jest pasta tylko odcinek z Galaktycznych Lektur
Odpisz
21 maja 2022, 13:42
@pewienktosktoniemaglosu: Może nie najlepiej
Za to jako tako
Odpisz
21 maja 2022, 12:07
5/10 maskowanie watermarka
Odpisz
21 maja 2022, 12:11
@Nikodem8378: grafik dezajn is maj peszyn 😎
Odpisz