Oglądam Rent-a-Girlfriend, ale akurat ja traktuję to jako guilty pleasure aniżeli dobre anime.
No bo z jednej strony fajnie mi się ogląda i ma jakieś plusy (kreska, typu któraś z postaci mi się spodobała. Nie, to nie protag, Kazuya to najgorszy protag anime jaki istnieje), ale z drugiej strony to właśnie ten cringe czuć mocno.
Ja byłam nawet gotowa przez tego j...nego protaga porzucić anime po 5 minutach, a nigdy tak nie miałam xD
@BardzoOryginalnaNazwa: chce wszystko dobrze i nie jest przede wszystkim egoistą tylko w wykonaniu jest ...jowy, tak w ogóle przynajmniej nie jest nudny
@bedziemagik: Ja własnie dawałam mu nadzieje, bo chciał dobrze, chciał pokazac swojej babci że znalazł sobie laskę, czasami potrafił się zachować jak trzeba (np.uratował Chizuru jak wpadła do wody) i w ogóle, ale jakoś przez niego brudne myśli nie potrafiło mi być go szkoda.
Z resztą wk...iał mnie też tym, że albo uważał, ze Chizuru go zdradza (a wiedział o tym że pracuje jako dziewczyna do wynajęcia) albo że go kocha.
@BardzoOryginalnaNazwa: Jestem tolerancyjny, ale jak zobaczyłem kilka minut tego gówna, to aż mnie skręciło w pół. Musiałem kilka razy podchodzić, bo nie lubię porzucać raz zapoczątkowanych tytułów.
@TrueStoryGuy: Ja własnie daje szansę na to obejrzeć jeden odcinek i sama ocenić.
Jedyne anime jakie wyłaczyłam po kilku minutach to było Goblin Slayer (ale żeby nie było to akurat planuje obejrzeć już w całosci na spokojnie, po prostu póki co sobie daruje).
A tak to za bardzo nie porzucam animców.
Z Rent-a-Girlfriend jak już obejrzałam 1 odcinek w całości to uznałam sobie "nie jest takie złe". Kolejne odcinki szły spoko. A potem już srednio mi się podobało, ale byłam wtedy w połowie, a szkoda mi było porzucać cos w połowie.
Ale i tak oglądam anime, bo to moje guilty pleasure i z jednej strony bawie się dobrze, a z drugiej cringuje nad zachowaniem protaga
Tak btw to autor mangowej wersji Rent-A-Girlfriend rysuje jeszcze harem z siostrami, więc widac że on chyba woli robić haremówki bez robienia porzadnego romansu
@BardzoOryginalnaNazwa: Harem z siostrami przynajmniej nie zalatuje tak bardzo nieporadnością i niezręcznością. Do tego te dziwne zachowania i wypowiedzi głównego bohatera czy choćby przykrywkowe sceny "głaskania węża" przez frustrację do ubzduranej dziewczyny. Aż mnie potrzęsło. Ale ogółem nie było takie najgorsze, potem się trochę rozwinęło.
Komentarze
Odśwież11 lipca 2022, 22:41
Za cholere nie potrafię oglądać produkcji z takimi protagami. Zatrzymuje co 5 min i w końcu porzucam
Odpisz
11 lipca 2022, 09:09
Wynajmij dziewczynę mfs kiedy powiem im żeby wynajeli troche suk
Odpisz
11 lipca 2022, 18:08
@bedziemagik: Ale
Ale prawda jest taka że nigdy nie było żadnych suk
Odpisz
11 lipca 2022, 17:52
Mi się podobało.
Odpisz
11 lipca 2022, 07:11
Oglądam Rent-a-Girlfriend, ale akurat ja traktuję to jako guilty pleasure aniżeli dobre anime.
No bo z jednej strony fajnie mi się ogląda i ma jakieś plusy (kreska, typu któraś z postaci mi się spodobała. Nie, to nie protag, Kazuya to najgorszy protag anime jaki istnieje), ale z drugiej strony to właśnie ten cringe czuć mocno.
Ja byłam nawet gotowa przez tego j...nego protaga porzucić anime po 5 minutach, a nigdy tak nie miałam xD
Odpisz
11 lipca 2022, 09:12
@BardzoOryginalnaNazwa: chce wszystko dobrze i nie jest przede wszystkim egoistą tylko w wykonaniu jest ...jowy, tak w ogóle przynajmniej nie jest nudny
Odpisz
11 lipca 2022, 09:16
@bedziemagik: Ja własnie dawałam mu nadzieje, bo chciał dobrze, chciał pokazac swojej babci że znalazł sobie laskę, czasami potrafił się zachować jak trzeba (np.uratował Chizuru jak wpadła do wody) i w ogóle, ale jakoś przez niego brudne myśli nie potrafiło mi być go szkoda.
Z resztą wk...iał mnie też tym, że albo uważał, ze Chizuru go zdradza (a wiedział o tym że pracuje jako dziewczyna do wynajęcia) albo że go kocha.
Odpisz
11 lipca 2022, 17:30
@BardzoOryginalnaNazwa: Jestem tolerancyjny, ale jak zobaczyłem kilka minut tego gówna, to aż mnie skręciło w pół. Musiałem kilka razy podchodzić, bo nie lubię porzucać raz zapoczątkowanych tytułów.
Odpisz
Edytowano - 11 lipca 2022, 17:40
@TrueStoryGuy: Ja własnie daje szansę na to obejrzeć jeden odcinek i sama ocenić.
Jedyne anime jakie wyłaczyłam po kilku minutach to było Goblin Slayer (ale żeby nie było to akurat planuje obejrzeć już w całosci na spokojnie, po prostu póki co sobie daruje).
A tak to za bardzo nie porzucam animców.
Z Rent-a-Girlfriend jak już obejrzałam 1 odcinek w całości to uznałam sobie "nie jest takie złe". Kolejne odcinki szły spoko. A potem już srednio mi się podobało, ale byłam wtedy w połowie, a szkoda mi było porzucać cos w połowie.
Ale i tak oglądam anime, bo to moje guilty pleasure i z jednej strony bawie się dobrze, a z drugiej cringuje nad zachowaniem protaga
Tak btw to autor mangowej wersji Rent-A-Girlfriend rysuje jeszcze harem z siostrami, więc widac że on chyba woli robić haremówki bez robienia porzadnego romansu
Odpisz
11 lipca 2022, 17:47
@BardzoOryginalnaNazwa: Harem z siostrami przynajmniej nie zalatuje tak bardzo nieporadnością i niezręcznością. Do tego te dziwne zachowania i wypowiedzi głównego bohatera czy choćby przykrywkowe sceny "głaskania węża" przez frustrację do ubzduranej dziewczyny. Aż mnie potrzęsło. Ale ogółem nie było takie najgorsze, potem się trochę rozwinęło.
Odpisz
11 lipca 2022, 17:45
rent a girlfriend jest jak:
"o, nowy rozdział"
czytanie nowego rozdziału
"k...a, ale gówno"
powtarzaj proces z każdym nowym rozdziałem
Odpisz
11 lipca 2022, 06:00
I prawidłowo
Rent a Girlfriend do wy*ebania
Odpisz