Do zobaczenia po drugiej stronie
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Zero zmian
Tradycje wielkanocne
SZYBKO BO NIE ZDĄŻYMY
Ależ geniusz
Misterny plan producentów kocich uszek się opłacił
Pamięta ktoś o tamtej aferze?
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież19 lipca 2022, 22:43
My final message! Goodbye!!!
Odpisz
19 lipca 2022, 20:25
Do zobaczenia w Valhalli!
Odpisz
19 lipca 2022, 19:37
To nie przez alkohol. Po prostu jestem ...jowym kierowcą
Odpisz
19 lipca 2022, 19:35
Szyby w dół lecą
Opalone łokcie świecą
Myśląc że one lecą na przeciąg
Że są takie które się podniecą
Starym VWikiem jak 600 tą
Ale są też Nastki
Nagrzane na plastik
Łykające pastisz bez łaski
Oto połączeni dawcy
Jak dres i paski
Z grą o duże stawki
Wiatr żaglom, wiatr włosom
Młodość ku niebiosom
Niosą beztroską i bosą
No to cisną szosą
Kierunek samosąd
Z tyłu jak posąg postać z kosą
Chyba chcą dowieść przez „ś"
Że są nietykalni
Albo chcą dowieźć przez „ź"
Do bram Valhalli
Na pięcie wirujesz znakomicie
A na prostej potkniesz się o muldę
Na szczęście pracujesz całe życie
A na nieszczęście sekundę
Na pięcie wirujesz znakomicie
A na prostej potkniesz się o muldę
Na szczęście pracujesz całe życie
A na nieszczęście sekundę
Depa pedał wciśnięty w podłogę
Ten dawca chyba stracił głowę
Pędzi wyjaśnić swój walkower
A postać z kosą gardzi dialogiem
Podwójna ciągła pełen spontan
Muza daje umcy umcy po kątach
Bass na tyle, z przodu sopran
„Pstryk" - definitywny demontaż
Na setki tysiące stóp bosych
I las krzyży wzdłuż szosy
Finezyjnie ścinane jak kłosy
W jedną sekundę ludzkie losy
Unicestwiły poczwórny strach
Slajdy przed czołowym
VWik który stracił dach
Trach i poleciały głowy
Na pięcie wirujesz znakomicie
A na prostej potkniesz się o muldę
Na szczęście pracujesz całe życie
A na nieszczęście sekundę
Na pięcie wirujesz znakomicie
A na prostej potkniesz się o muldę
Na szczęście pracujesz całe życie
A na nieszczęście sekundę
Wiesz ja też lubię ostrą jazdę
Mieć w czubie, łapać chwile każde
Jednakże nie jestem idiotą
A także znam kruchość życia i dbam o to
A raczej o nie i choć w oczach Jego jestem pionek
Mógłby mnie zgasić jak świecy płomień
Gdy rzucam się w otchłań to na spadochronie
Koniec
Odpisz