Bóg jeden wie, która wizja jest prawdziwa

@Boberek00: No bo generalnie jeśli dobrze pamiętam to one nie mają w ogóle ciała i przyjmują konkretne postacie. Te najważniejsze ukazały się w otoczeniu Boga w takich wyniosłych formach, ale te zwykłe anioły raczej ukazywały się w typowej ludzkiej formie.

@abc123def: Kurczę zaciekawiliście mnie. A czy według biblii to prawda, że każdy człowiek ma własnego anioła stróża, czy może jest to czymś w rodzaju opowiastki dla dzieci, żeby czuły się lepiej z wiarą?

Nie jest to napisane wprost, ale są cytaty, których owocem interpretacji jest właśnie postać anioła stróża. Wzięła się stąd, że w Biblii często anioły były posyłane by chronić, czy to podróżnych, czy to uciekających przed wrogiem oraz są zapewnienia, by ktoś się nie bał, bo stróż/stróże są przy nim, lub w niebie patrzą na niego. Tutaj są 4 cytaty, które najprecyzyjniej to oddają, ale z nich można wnioskować, że postać anioła stróża istnieje, a nie jak działa czy jaka jest, szczegóły rozwinął Kościół na podstawie interpretacji, później weszło to również do sztuki np. malowideł anioła który chroni człowieka. Tu są cytaty, wg mnie najlepiej pasuje ten z księgi psalmów, bo nie odnosi się do jednej osoby czy grupy osób, a ogólnikowo, a o to nam chodzi by wywnioskować, że każdy ma takiego anioła. Na pewno Jezus (w cytacie z Ewangelii Mateusza) dość wprost mówi, że dzieci mają aniołów w niebie, z najprostszej interpretacji (bo niepotrzebna większa gdy jest to wprost) wynika nawet, że każdy swojego, ponieważ występują dzieci w liczbie mnogiej i aniołowie w liczbie mnogiej.

Gdy ma on swego anioła, obrońcę jednego z tysiąca, co mu wyjaśni powinność; zlituje się nad nim i prosi: "Uwolnij od zejścia do grobu, za niego okup znalazłem" (Hi 33, 23-24).

Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym (Wj 23, 20-21).

Niedola nie przystąpi do ciebie, a cios nie spotka twojego namiotu, bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach. Na rękach będą cię nosili, abyś nie uraził swej stopy o kamień (Ps 91, 10-12).

Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie (Mt 18, 10).

Kościół naucza,że człowiekowi towarzyszy taki. To jest taki twój duchowy przyjaciel, który ma cię kierować na drodze do Nieba.
No ale nic wbrew twojej woli i nikt nikogo nie zmusi do podążania świętą ścieżką.

@abc123def: Do "przyjaciel" dodał bym jednak jak to "stróż" sugeruje, że i obrońca. Wiemy, że czasami dzieje nam się coś złego i tu pojawia się pytanie gdzie był anioł stróż, ale nigdy nie zastanawiamy się, ile razy udało nam się "cudem" uniknąć wypadku, spaść z drabiny itp co przypisujemy często refleksowi, bo jak trwoga to do Boga, zastanawiamy się gdzie jest anioł stróż gdy coś złego nam się przytrafi, a już gdy coś dobrego to nie. Nigdy nie wiemy ile razy musieliśmy być ratowani przez anioła stróża, ale gdy nie zostaliśmy uratowani, to nie dlatego, że istota stokroć potężniejsza od nas nie dała rady, tylko dopuściła do tego, bo ten wypadek jest po coś, np. ukłucie się igłą, by być uważnym, więc anioł stróż nie chroni, przed tym co może być wartościowe, nawet jeśli wydaje się złe :) Czasem np. ludzie opowiadają, i tu chyba każdy miał jakieś takie wydarzenie w życiu, że np. jechali na rowerze i w momencie uderzenia w coś lecieli do przodu przez kierownicę, a w trakcie tego jakby czas zwolnił maksymalnie, jakby mieli całe minuty a nie ułamek sekundy, i podczas tego rozciągniętego czasu ułożyli się w powietrzu do upadku tak, że nic się większego nie stało, bo przy uderzeniu uchronili kark, kręgosłup itp. ktoś może powiedzieć, że to mózg ludzki tak działa, że czas zwalnia wydaje się zwalniać przez adrenalinę i poczucie zagrożenia i nagle dostajemy zajebistego refleksu, ale to nie tłumaczy innych, bardziej ekstremalnych sytuacji jak gdy ktoś pracuje na magazynie i paleta z 2 piętra spada obok niego, bo poczuł "dotknięcie" jakby ktoś chciał przejść i się przesunął, a stał tuż pod paletą, nie miał zamiaru się przesuwać, gdyby nie poczuł czegoś, a nikogo nie było w promieniu wielu metrów. Trudno uwierzyć w opowiadania, bo ktoś tego nie przeżył, więc jego najprostszym komentarzem może być "wydawało ci się", no pewnie, zawsze może się coś wydać, ale ten kto to przeżył wie, że nie wydawało mu się, i tylko on to wie, dlatego nie zostanie zrozumiany przez niedowiarka. Jednak dość spora liczba osób jak nie każdy miał gdzieś kiedyś przez całe swoje długie życie sytuację o włos od cierpienia, pytanie tylko czy się zastanowił dlaczego tak się nie stało. Jeżeli ktoś jadąc na motocyklu wyjdzie "boską ręką" z wypadku, a nawet na memach widzimy czasem filmiki że no milimetr i chłop by nie żył, bo samochód powinien odbić tak i w niego przypieprzyć, i po tym wypadku zaczną się refleksje, dlaczego żyje i np. na przyszłość będzie jeździć ostrożniej albo czymś bezpieczniejszym, to o ile wielkie żniwo ma ta sytuacja w życiu, jeśli coś jednak zmieni. Życia mogą się przez bliskość wypadku odmieniać a wg Kościoła to może być zasługa aniołów stróżów.

Sorki za długi wywód
Ziemniaczek -> 🥔

@Towarzysz777: Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, no i długi wywód też mi się podobał. Teraz tak myślę, że ludzie powinni być uważniejsi na działanie aniołów, nawet jeśli do końca nie wierzą

@Towarzysz777: Czy anioł stróż może być uznany za standa z Jojo?

@AgnieszkaKielbasowska228: Nie oglądałem Jojo

@AgnieszkaKielbasowska228: Obiecałem przyjaciółce, że kiedyś obejrzę Jojo, ale jeszcze tego nie zrobiłem, więc niestety nie mogę odpowiedzieć F

@AgnieszkaKielbasowska228: Czemu nie

@Boberek00: Tyle mi wystarczy. Biblia to part 0, wszystko zazębia się coraz bardziej.

@Ignisus: zapomniałeś o apokalipsie św.Jana