Z serii tweety, które źle się zestarzały

@Polak148: Je*ało się równo od 2015 i cyrku z trybunałem. Ostatnie dwa lata czuć najmocniej bo rząd, oprócz normalnego je*ania, bardzo nieudolnie poradził sobie też z pandemią.

@Polak148: k...a to, że rząd sam nie spowodował inflacji nie oznacza, że da bez winy. Od dawna było mówione, że w to wkoncu wszystko j....ie, a rządzący nic na to nie przygotowali bęcwały.

@Anantashesha: w 100% winy za inflację w Polsce nie ponosi pis, gdyby nie rozdawnictwo i dopłaty przypuszczam że inflacja była by nieznacznie niższa

@Erfort: A ja przypuszczam że znacznie niższa. I prawda, nie ponosi stuprocentowej winy, ale uważam że dobry, kompetentny rząd poradziłby sobie z kryzysem w taki sposób, że odczulibyśmy go dużo łagodniej. Rząd Donalda Tuska w czasie globalnego kryzysu kilka lat temu pokazał, że się da :)

@Anantashesha: moim zdaniem jest to wina banku centralnego (czytaj: głównie Glapińskiego), obniżenie stóp procentowych prawie do zera, co spowodowało, że ludzie zaczęli brać kredyty, m.in. na mieszkanie czy na remonty, spowodowało to podniesienie cen materiałów budowlanych
Więc wzrosły koszty budowy czy remontów, co za tym idzie część ludzi którzy je przeprowadzali zaczęło podnisić ceny wlasnych usług (fryzjerstwo (które i tak oberwalo przez pandemię), korki u nauczycieli, wizyty prywatne u lekarzy, to kilka przykładów)
Kolejną rzeczą potęgującą inflację jest z jednej strony podnoszenie stóp procentowych aby odciągnąć pieniądze z gospodarki i obniżyć inflację, a rząd z drugiej strony dający 14 dla emerytów i ogółem dający wiele innych dodatków