Biblia:
Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Polscy Chrześcijanie:
Konkurs na najbardziej doj...ny posąg Jezuska.
@moth12334: Bp Michał Janocha:W chrześcijaństwie teoretyczny problem przedstawiania Boga wyprzedziła sama praktyka. Mianowicie chrześcijanie, którzy wchodzili do Kościoła z pogaństwa razem ze swoją kulturą wizualną, nie mieli żadnych hamulców, żeby przedstawiać Boga w widzialnej postaci – chociażby jako Dobrego Pasterza. Po paru wiekach, wraz z rozwojem sztuki sakralnej, zaczął się pojawiać problem teoretyczny. Czy wolno tworzyć wizerunki? Dlaczego wolno? Czy wolno im oddawać cześć? Dlaczego? Zdania były podzielone: niektórzy ojcowie Kościoła dopuszczali ten kult, a inni uważali, że to bałwochwalstwo i trzeba z tym walczyć.
Ten spór trwał w różnym natężeniu przez parę stuleci, aż do wybuchu w VIII wieku ikonoklazmu, czyli tzw. wojny o obrazy, kiedy bizantyński cesarz Leon III Izauryjczyk, pragnąc oczyścić chrześcijaństwo z tego, co było jego zdaniem przejawem bałwochwalstwa, kazał zniszczyć wizerunek Chrystusa na swojej bramie pałacowej. W ślad za tym poszły następne decyzje, co doprowadziło do rozruchów i w końcu do soboru w Hierei w 754 roku, na którym orzeczono, że obrazy są herezją, należy je zniszczyć, a ci, którzy je wykonują, i ci, którzy im oddają cześć, zasługują na potępienie. Wtedy ze strony tych osób zrodził się sprzeciw. Sobór zwołany do Nicei w 787 roku orzekł, że obraz ma rację bytu, ponieważ Bóg w Chrystusie stał się widzialny – św. Paweł mówi, że Chrystus jest obrazem Boga niewidzialnego. A skoro Bóg był dostępny naszym oczom, to możemy przedstawiać Go plastycznie. Co więcej, możemy również temu przedstawieniu oddawać cześć, ponieważ kto oddaje cześć wizerunkowi, oddaje cześć Bogu – kult wizerunku odnosi się, jak mówi sobór, do pierwowzoru, do prototypu. Tym samym unieważniono uchwały soboru w Hierei.
@Anonimowyon: "To była też pewna próba samoobrony przed pogańskimi kultami, które otaczały Izrael z obu stron. W Egipcie i Babilonii bogowie – zresztą jak w większości religii – byli przedstawiani w rozmaitych ujęciach: ludzkich i zoomorficznych. Przykazanie miało chronić przed bałwochwalstwem, czyli oddawaniem czci takim wizerunkom. Pamiętamy złotego cielca – to była właśnie pokusa sprawowania kultu w taki sposób, jak to robili Egipcjanie i inni poganie w sąsiednich kręgach kulturowych. Bardzo przestrzegano tego zakazu. Wyjątkiem w Starym Testamencie były cheruby na Arce Przymierza, ale kiedy już zbudowano świątynię i ukryto Arkę za zasłoną, to też tych cherubów nikt nie oglądał. Drugi wyjątek to był wąż miedziany, sporządzony wyraźnie na rozkaz Boga, jako znak ocalenia. Zasadniczo jednak można powiedzieć, że religia Izraela była religią antyikoniczną."
Komentarze
Odśwież30 sierpnia 2022, 20:34
Odpisz
15 sierpnia 2022, 06:46
Nie wiernych, tylko podatników...
Odpisz
12 sierpnia 2022, 11:34
Od dziś nie ma Rio Świebodzinejro, tylko jest Rio Bydgoszcznejro
Odpisz
11 sierpnia 2022, 23:50
Czyli będziemy mieli więcej posągów Jezusa od Brazyli pog
Odpisz
11 sierpnia 2022, 21:38
Biblia:
Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Polscy Chrześcijanie:
Konkurs na najbardziej doj...ny posąg Jezuska.
Odpisz
11 sierpnia 2022, 22:30
@moth12334: Bp Michał Janocha:W chrześcijaństwie teoretyczny problem przedstawiania Boga wyprzedziła sama praktyka. Mianowicie chrześcijanie, którzy wchodzili do Kościoła z pogaństwa razem ze swoją kulturą wizualną, nie mieli żadnych hamulców, żeby przedstawiać Boga w widzialnej postaci – chociażby jako Dobrego Pasterza. Po paru wiekach, wraz z rozwojem sztuki sakralnej, zaczął się pojawiać problem teoretyczny. Czy wolno tworzyć wizerunki? Dlaczego wolno? Czy wolno im oddawać cześć? Dlaczego? Zdania były podzielone: niektórzy ojcowie Kościoła dopuszczali ten kult, a inni uważali, że to bałwochwalstwo i trzeba z tym walczyć.
Ten spór trwał w różnym natężeniu przez parę stuleci, aż do wybuchu w VIII wieku ikonoklazmu, czyli tzw. wojny o obrazy, kiedy bizantyński cesarz Leon III Izauryjczyk, pragnąc oczyścić chrześcijaństwo z tego, co było jego zdaniem przejawem bałwochwalstwa, kazał zniszczyć wizerunek Chrystusa na swojej bramie pałacowej. W ślad za tym poszły następne decyzje, co doprowadziło do rozruchów i w końcu do soboru w Hierei w 754 roku, na którym orzeczono, że obrazy są herezją, należy je zniszczyć, a ci, którzy je wykonują, i ci, którzy im oddają cześć, zasługują na potępienie. Wtedy ze strony tych osób zrodził się sprzeciw. Sobór zwołany do Nicei w 787 roku orzekł, że obraz ma rację bytu, ponieważ Bóg w Chrystusie stał się widzialny – św. Paweł mówi, że Chrystus jest obrazem Boga niewidzialnego. A skoro Bóg był dostępny naszym oczom, to możemy przedstawiać Go plastycznie. Co więcej, możemy również temu przedstawieniu oddawać cześć, ponieważ kto oddaje cześć wizerunkowi, oddaje cześć Bogu – kult wizerunku odnosi się, jak mówi sobór, do pierwowzoru, do prototypu. Tym samym unieważniono uchwały soboru w Hierei.
Odpisz
11 sierpnia 2022, 22:32
@Anonimowyon: "To była też pewna próba samoobrony przed pogańskimi kultami, które otaczały Izrael z obu stron. W Egipcie i Babilonii bogowie – zresztą jak w większości religii – byli przedstawiani w rozmaitych ujęciach: ludzkich i zoomorficznych. Przykazanie miało chronić przed bałwochwalstwem, czyli oddawaniem czci takim wizerunkom. Pamiętamy złotego cielca – to była właśnie pokusa sprawowania kultu w taki sposób, jak to robili Egipcjanie i inni poganie w sąsiednich kręgach kulturowych. Bardzo przestrzegano tego zakazu. Wyjątkiem w Starym Testamencie były cheruby na Arce Przymierza, ale kiedy już zbudowano świątynię i ukryto Arkę za zasłoną, to też tych cherubów nikt nie oglądał. Drugi wyjątek to był wąż miedziany, sporządzony wyraźnie na rozkaz Boga, jako znak ocalenia. Zasadniczo jednak można powiedzieć, że religia Izraela była religią antyikoniczną."
Odpisz
11 sierpnia 2022, 22:31
Nie przebije bo ten w Świebodzinie ma 36 metrów
Odpisz
Edytowano - 11 sierpnia 2022, 22:08
Bo potrzebujemy marnować więcej surowców na kolejny religijny pomnik, mimo że w bilbii pisało żeby takich nie robić
Genialne
Odpisz
11 sierpnia 2022, 21:21
Rywalizują kto ma większego ch...rystusa...
Odpisz
11 sierpnia 2022, 18:08
Chcą wybłagać od Boga by Polacy przestali się z nich śmiać.
Problem w tym, że Bóg też ma z nich bekę
Odpisz
11 sierpnia 2022, 14:28
K...a znowu będzie trzeba robić 5 misji z zaginionymi robotnikami
Odpisz
11 sierpnia 2022, 14:21
Ah tak, kolejny złoty bożek
Odpisz
11 sierpnia 2022, 12:53
Dawno już się skończyła budowa. Ale Kaska była z anten w koronie.
Odpisz
11 sierpnia 2022, 14:11
ten z antenami to Świebodzin
Odpisz
11 sierpnia 2022, 14:19
@Murarzowa: oh...
Odpisz
11 sierpnia 2022, 12:49
Czekam na pomnik proroka Lebiody
Odpisz
11 sierpnia 2022, 12:47
z miniaturki można by było myśleć że on zamierza rozebrać tego ze świebodzina i na niego miejsce postawić swojego
Odpisz
11 sierpnia 2022, 12:49
@mrak4: To Bydgoszcz, wszystko jest możliwe
Odpisz