@Czajnikon: Ludzie uczą się cały czas. Kiedyś wojnę prowadzono na miecze, później na karabiny, później na czołgi, a teraz na rakiety, drony i inne. Jak to nie jest nauczką, to nie wiem co jest.
@jacek1s: fajna nauczka
"Kiedyś ludzie zabijali się na miecze, dziś napi*rdalamy w siebie z karabinów". Czego to nas nauczyło? Jesteśmy takimi barbarzyńcami jak kiedyś, i zabijamy się o byle gówno, o pieprzoną kreskę na mapie.
@Czajnikon: Jakby na to nie patrzeć jest to bardziej humanitarna śmierć i o wiele szybsza, skuteczniejsza. Nie uważam by miałoby to być takim samym poziomem barbarzyństwa, bardziej kwestia tyczy się tego kto i jak chce zabijać. Jeśli zrobi to po Bożemu, to śmierć będzie szybka i raczej bezbolesna. Jeśli ktoś uzna, że chce wrogowi wbić bagnet kilkukrotnie i uciąć głowę to i tak to zrobi, ale obecnie mamy o wiele więcej możliwości.
A te kreski na mapie nie mają znaczenia, chodzi o zasoby ziemi, a nie same granice.
@jacek1s: ale wciąż to co mówisz to rozwój technologiczny (oprócz tych przykładów z bagnetem), a ja o nauczkach. Wiemy że w wojnie będą straty, wiemy jak okrutna, teraz mamy na codzień pokazane to w telewizji, ale nadaj wypowiadamy sobie wojny i nadal się zabijamy. A później te same państwa będą uczyć nowe pokolenia jakie to straszne było, robiąc to samo.
@Czajnikon: Kiedyś wojny były znacznie częstsze, dopóki Rosja nie wysłała "zielonych ludzików" w Europie nie było wojny od 1945 r. Tak, wojny są złe, tak wojny są gdzie indziej, ale jesteśmy na dobrej drodze
@jacek1s: Nie widzę związku między czasem a humanitarnością oręża, zawsze chodzi tylko o to by wyeliminować przeciwnika, minimalizując koszty, maksymalizując skuteczność. Amunicja kasetowa, biały fosfor, miny motylkowe, nawet jak coś jest zakazane, to będzie używane tak długo, jak długo jest skuteczne.
@Landark: w europie faktycznie było mało, ale na całym świecie? Wietnam, afrykańskie państwa, gruzja, karabach górski, syria, irak, a i jeszcze zapominana przez większość czeczenia.
Może idziemy na dobrą drogę ale raczej powoli powoli. Zawsze jak robimy 2 kroki do przodu to się pojawia coś co nas cofnie o 1
@lordbaysel: Czy naprawdę zamiast przekręcać kaloryfery na 5 i chodzenie w podkoszulku jest luksusem, bez którego nie można się obejść? Czy naprawdę trzeba oświetlać drogi wszystkimi latarniami o północy, gdzie auto przejeżdża raz pół godziny? Naprawdę trzeba oświetlać znane budunki całą noc?
@lordbaysel: Przyznaję, że wypadło mi to z głowy, ale i tak tylko jedna wojna w ciągu 70 lat w tak krwawym regionie jak Europa daje dobre rokowania. Dodając do tego w miarę pokojowy upadek takiego molocha jak ZSRR i uwolnienie satelitów widać, że jak kolega wyżej napisał, powoli, ale idziemy do przodu. To nie jest jeszcze mityczny "Koniec Historii", ale widać, że jest nadzieja
@Landark: Wyobraź sobie, że niska temperatura w domu niesie ze sobą wiele przykrych konsekwencji, od chociażby tego, że może być bardzie podatny na niszczenie z zewnątrz, przez cykl rozmrażania i zamrażania, lub chociażby przez grzyb na ścianach, a to całkowicie pomijając kwestię komfortu, który spada drastycznie poniżej 19. Latarnie uliczne zwiększają bezpieczeństwo, i wbrew pozorom, nie wszyscy idą spać po 23, także generalnie nie podoba mi się trend ograniczania, zwłaszcza, że najbardziej odczuwają go ci, którzy i tak mają mniej.
@lordbaysel: Ehh... Nie przesadzaj w drugą stronę. Nie mówię, żeby w ogóle wyłączać grzejniki lub latarnie na drodze. Mamy przecież ograniczać, a nie w ogóle wyłączać. Za grzyb winna jest wilgoć, a nie chłód, więc ważna jest wentylacja, a ciepło jeszcze mu pomaga grzybowi się rozrastać. Nie trzeba gasić wszystkich latarni, ale co druga w niewergalicznych częściach miasta może zmiejszyć koszty.
Komentarze
Odśwież20 września 2022, 13:12
Plusem tego kryzysu może być to, że ludzie nauczą się mniej zużywać zasobów i mediów. Przynajmniej taką mam nadzieję
Odpisz
20 września 2022, 14:50
@Landark: ludzie się nigdy niczego nie nauczą, i mamy na to w historii niezbite dowody, chociażby wszystkie wojny.
Odpisz
20 września 2022, 17:36
@Czajnikon: Ludzie uczą się cały czas. Kiedyś wojnę prowadzono na miecze, później na karabiny, później na czołgi, a teraz na rakiety, drony i inne. Jak to nie jest nauczką, to nie wiem co jest.
Odpisz
20 września 2022, 17:37
@Landark: a gdzie tu plus? Bo jedyne co widzę, to obniżenie jakości życia przeciętnego człowieka.
Odpisz
20 września 2022, 18:24
@jacek1s: fajna nauczka
"Kiedyś ludzie zabijali się na miecze, dziś napi*rdalamy w siebie z karabinów". Czego to nas nauczyło? Jesteśmy takimi barbarzyńcami jak kiedyś, i zabijamy się o byle gówno, o pieprzoną kreskę na mapie.
Odpisz
20 września 2022, 19:14
@Czajnikon: Jakby na to nie patrzeć jest to bardziej humanitarna śmierć i o wiele szybsza, skuteczniejsza. Nie uważam by miałoby to być takim samym poziomem barbarzyństwa, bardziej kwestia tyczy się tego kto i jak chce zabijać. Jeśli zrobi to po Bożemu, to śmierć będzie szybka i raczej bezbolesna. Jeśli ktoś uzna, że chce wrogowi wbić bagnet kilkukrotnie i uciąć głowę to i tak to zrobi, ale obecnie mamy o wiele więcej możliwości.
A te kreski na mapie nie mają znaczenia, chodzi o zasoby ziemi, a nie same granice.
Odpisz
20 września 2022, 19:17
@jacek1s: ale wciąż to co mówisz to rozwój technologiczny (oprócz tych przykładów z bagnetem), a ja o nauczkach. Wiemy że w wojnie będą straty, wiemy jak okrutna, teraz mamy na codzień pokazane to w telewizji, ale nadaj wypowiadamy sobie wojny i nadal się zabijamy. A później te same państwa będą uczyć nowe pokolenia jakie to straszne było, robiąc to samo.
Odpisz
20 września 2022, 19:23
@Czajnikon: Kiedyś wojny były znacznie częstsze, dopóki Rosja nie wysłała "zielonych ludzików" w Europie nie było wojny od 1945 r. Tak, wojny są złe, tak wojny są gdzie indziej, ale jesteśmy na dobrej drodze
Odpisz
20 września 2022, 19:24
@jacek1s: Nie widzę związku między czasem a humanitarnością oręża, zawsze chodzi tylko o to by wyeliminować przeciwnika, minimalizując koszty, maksymalizując skuteczność. Amunicja kasetowa, biały fosfor, miny motylkowe, nawet jak coś jest zakazane, to będzie używane tak długo, jak długo jest skuteczne.
Odpisz
20 września 2022, 19:26
@Landark: Ja rozumiem że Gruzję można uznać za kraj azjatycki, jako że jest na granicy kontynentów, ale jak można zapomnieć o rozpadzie Jugosławii.
Odpisz
Edytowano - 20 września 2022, 19:28
@Landark: w europie faktycznie było mało, ale na całym świecie? Wietnam, afrykańskie państwa, gruzja, karabach górski, syria, irak, a i jeszcze zapominana przez większość czeczenia.
Może idziemy na dobrą drogę ale raczej powoli powoli. Zawsze jak robimy 2 kroki do przodu to się pojawia coś co nas cofnie o 1
Odpisz
20 września 2022, 19:29
@lordbaysel: Czy naprawdę zamiast przekręcać kaloryfery na 5 i chodzenie w podkoszulku jest luksusem, bez którego nie można się obejść? Czy naprawdę trzeba oświetlać drogi wszystkimi latarniami o północy, gdzie auto przejeżdża raz pół godziny? Naprawdę trzeba oświetlać znane budunki całą noc?
Odpisz
20 września 2022, 19:43
@lordbaysel: Przyznaję, że wypadło mi to z głowy, ale i tak tylko jedna wojna w ciągu 70 lat w tak krwawym regionie jak Europa daje dobre rokowania. Dodając do tego w miarę pokojowy upadek takiego molocha jak ZSRR i uwolnienie satelitów widać, że jak kolega wyżej napisał, powoli, ale idziemy do przodu. To nie jest jeszcze mityczny "Koniec Historii", ale widać, że jest nadzieja
Odpisz
20 września 2022, 19:44
@Landark: Wyobraź sobie, że niska temperatura w domu niesie ze sobą wiele przykrych konsekwencji, od chociażby tego, że może być bardzie podatny na niszczenie z zewnątrz, przez cykl rozmrażania i zamrażania, lub chociażby przez grzyb na ścianach, a to całkowicie pomijając kwestię komfortu, który spada drastycznie poniżej 19. Latarnie uliczne zwiększają bezpieczeństwo, i wbrew pozorom, nie wszyscy idą spać po 23, także generalnie nie podoba mi się trend ograniczania, zwłaszcza, że najbardziej odczuwają go ci, którzy i tak mają mniej.
Odpisz
Edytowano - 20 września 2022, 19:51
@lordbaysel: Ehh... Nie przesadzaj w drugą stronę. Nie mówię, żeby w ogóle wyłączać grzejniki lub latarnie na drodze. Mamy przecież ograniczać, a nie w ogóle wyłączać. Za grzyb winna jest wilgoć, a nie chłód, więc ważna jest wentylacja, a ciepło jeszcze mu pomaga grzybowi się rozrastać. Nie trzeba gasić wszystkich latarni, ale co druga w niewergalicznych częściach miasta może zmiejszyć koszty.
Odpisz
20 września 2022, 21:01
@Czajnikon: Rozwój wynika z nauczki poprzednich pokoleń.
Odpisz
20 września 2022, 17:50
Patrzcie jakie grzyby mam
• •
O
Odpisz