A kiedyś płacili

@Polakowaty: Myślałem tak samo dopóki nie poszedłem do pracy w wakacje

@mafiax2006: Skończysz szkołę i przyjdzie ci wynająć mieszkanie to ci się znowu odwidzi

@Polakowaty: za to ze masz płacone za wykonanie swoich obowiązków w pracy? Wolałbys pracować za darmo?

@Katrina2712: za komuny wystarczyło być w pracy a i Tak dostawało się wypłatę "czy się stoi, czy się leży - 2000 się należy "

@Gopostal: Pewnie i tak ale taka kolej rzeczy musisz zarobić żeby mieć za co żyći tego w żaden sposób nie zmienisz

@Polakowaty: tak i nie bylo niczego w sklepach, kupowanie na kartki i stanie godzinnymi kolejkami jak rzucą towar do sklepu to jest to

@Polakowaty: O ja pie...lę, nie mogę jak to czytam, ładnie propaganda weszła.
Nie, nie było takiej zabawy, było takie określenie jak bumelant, i jak nim byłeś to miałeś spory problem.
Jednym z większych problemów wtedy był raczej alkoholizm i picie w pracy na co było też przyzwolenie społeczne, ale jeśli chodzi o wzrost gospodarczy to był wyższy niż w 3RP, więc jakoś nie widać tego obijania się w pracy. Do tego sam ZSRR miał przez blisko 40 lat prawie najwyższy wzrost gospodarczy na świecie.
"Pewnie i tak ale taka kolej rzeczy musisz zarobić żeby mieć za co żyći tego w żaden sposób nie zmienisz" - no właśnie, muszę mieć za co żyć, a na mojej pracy zarabiają kapitaliści, a połowę wypłaty wydajesz rentierom czy spekulantom którzy zarabiają na posiadaniu kapitału, czyli defakto na twojej pracy. Jak pasują ci obecne ceny mieszkań [a pewnie ci pasują bo mieszkasz z rodzicami i chodzisz jeszcze do szkoły] to nie wiem jak to skomentować, realna wartość takiego wynajmu to pewnie nawet nie połowa tego. Oni nic nie wytwarzają a zarabiają sobie na spłacanie własnych kredytów i kupno własnych mieszkań, już nawet nie wspominając o tym, że wolnorynkowa deweloperka jest ogółem kiepska względem centroplanu.
"Tak i nie bylo niczego w sklepach, kupowanie na kartki i stanie godzinnymi kolejkami jak rzucą towar do sklepu to jest to" - mówisz o latach 80-tych gdzie mieliśmy stan wojenny, sankcje od USA i strajki, wcześniej w PRL nawet czegoś takiego nie było. I przypominam że w PRL nikt nigdy nie umarł z głodu, a w III RP już tak.

@Gopostal: dość rozbudowana wypowiedź jak na żart

@Gopostal: No akurat wysokie ceny mieszkań i ich wynajmu to nie tylko wina "Złego kapitalizmu" ale też wielu innych czynników

@mafiax2006: To że inne czynniki grają tu rolę to oczywista sprawa, ja temu przecież nie zaprzeczam. Tylko mówię że większość ceny to czysty zysk rentierów.

@IkarAviator: łał, gdzie tacy pracodawcy? Za niewykonywanie obowiązków moga przeciez zerwac umowę.