Nowy rozdział? Czy aby na pewno?

@Talerz: Albo się rozwiodła, bo jej mąż ją poniżał, zdradzał i był agresywny. Nic nie wiemy o tej sytuacji.

@Talerz: czemu za każdym razem jak kobieta chce rozwodu znajdzie się ktoś z tekstem typu "pi..zie się znudził mąż, bezduszna c...". Po prostu czasami rozwód jest potrzebny, jeśli miłość już wygasła i nie potraficie się dogadać to po co tkwić w tym jak w klatce skoro można spróbować znowu poszukać szczęścia?

@Veeebs: Od drugiej strony dlaczego kobieta to ta lepsza i zawsze jej współczują ? I stają w obronie na niepochlebne opinie o ich zachowaniach ?
Które też nie muszą być krystaliczne.
Wasze dwie opinie są jak najbardziej na miejscu toksyczność czy też niedogadywanie się jak jak najbardziej może mieć miejsce ale jak też zaznaczyliścię nie wiemy nic i jej życiu.
Nie musi więc nie tylko wasze ale też i kolegi powyżej ( według mnie może się to zdarzyć choć raczej nie aż tak często ) opinie są jak najbardziej na miejscu.

@Kojot23: ja rozumiem że rozwód może być czasem z winy kobiety, czasem z winy faceta a czasem z winy obojga i zgadzam się z tym co piszesz
Raczej chodziło mi o to że denerwuje mnie podejście typu "jak się rozwiedli to znaczy że albo facet damski bokser albo baba dz....". Jak ktoś się rozwodzi to widocznie ma jakiś powód i nie powinniśmy wnikać na podstawie stereotypów jakie słyszymy

@Veeebs: tak to jest dobre podejście. Nie możemy generalizować.

@Dr_Samozwaniec: A tam przesadzasz, w pierwszej wypowiedzi nie ma żadnej wskazówki małżeńskiej toksyczności, a druga nie musi mieć negatywnej intencji, może być zwyczajnym podzieleniem się swoim doświadczeniem

@przemek1ni: Niby tak, ale nie ma też niczego typu "no znudził mi się to szukam innego lol" dlatego pozwoliłam sobie na założenie, które byłoby dla mnie najbardziej logiczne.

@Dr_Samozwaniec: No ale tak prawda. Typiara jest teraz przynajmniej po czterdziestce, więc szansę że znajdzie sobie faceta są relatywnie niskie. A na podstawie tego, że napisała "zapytałam męża o rozwód" możnaby prędzej wnioskować, że wyszło to z jej inicjatywy i wcale nie zmuszała jej do tego sytuacja.

@Noxen: ok, "nowy rozdział" nie znaczy że chce sobie kogoś znaleźć. Dopiero co wylazła z bagna po kiego czorta ma włazić w kolejne, że tak zażartuję xD to że użyła "ask" samo w sobie nic konkretnego nie daje. Gdyby jej nie zmuszała sytuacja to by się nie rozwodziła. Nie twierdzę, że ją od razu bił czy coś, ale to mogło być po prostu małżeństwo bez miłości. Byli ze sobą najpewniej z poczucia obowiązku, żeby dzieci odchować. Osobiście uważam, że lepiej mieć rozwód niż trwać w małżeństwie, które nie daje radości. Btw. Jak będzie chciała sobie kogoś znaleźć to znajdzie jak nie od razu to będzie szaleć w sanatoriach xD To samo tyczy się byłego męża

@Dr_Samozwaniec: to że użyła "Ask" może i za wiele nie mówi, ale tym bardziej nie wnioskowałbym, że związek był "toksyczny".

"Gdyby jej nie zmuszała sytuacja to by się nie rozwodziła" no nie powiedziałbym, ponieważ jest dosyć dużo przypadków gdzie kobieta chce się rozstać, bo po prostu liczy że może znaleźć sobie lepszego faceta, a potem zdziwienie jak rzeczywistość wygląda inaczej.

No i właśnie rzecz w tym że jak będzie chciała sobie znaleźć, to nie koniecznie znajdzie, bo latka lecą. Ale generalnie to takie gdybanie tutaj, bo tak naprawdę nic nie wiemy o jej sytuacji. Ja tylko chciałem zauważyć, że odpowiedź do jej posta nie była jakaś chamska i mocno podkoloryzowałeś sytuacje pierwszym komentarzem.