Prawidłowo

@Lord_Endless: Jestem całkiem pewien, że ta baba akurat nie jest virginem xD

@EnderKGunner34: Ja jestem pewien, że ta baba ma spie....ony umysł i ma w dupie kulturę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Lord_Endless: Nie tylko kulturę, więc trzeba jej przyznać, że dupę ma akurat obszerną

@EnderKGunner34: nie no, nie ma nic złego w tym jak ktoś za pieniądze się wystawia nago w necie. Może to jego hobby. Tu problem w tym że podatki omija

@IkarAviator: a zmawiasz codzienny różaniec?

@TrueStoryGuy: koleś podał babę co sprzedaje nudesy do zusu czy innej działalności podatkowej

@kacperro520: A co nie można sprzedawać? To tylko handel umowny, prywatny, prawie jak na allegro.

@TrueStoryGuy: inny kraj inne prawo

@TrueStoryGuy: niby może sprzedawać ale musi też odprowadzić podatek od tego

@Blekitny: sprzedawać możesz. Ale ( nie wiem jak w USA) jest pewna kwota(chyba minimalna krajowa) która pozwala tobie na sprzedaż bez rejestracji. Powyżej tej kwoty należy zarejestrować działaność. Szczególnie jak jest to normalny handel z którego żyjesz.
Bo w praktyce dziewczyna handluje poprostu pornosami z udziałem własnym. Co oczywiście również jest opodatkowane i legalne.

@Wuochi_Demon: Czyli jak sobie sprzedam słownie między kolegą jakąś rzecz, powiedzmy konsolę, to jest to nielegalne i może zostać zgłoszone w razie pewnych niedomówień między dwoma stronami? W ogóle opodatkowanie to najgorsze gówno, nie będę płacić za byle co, tylko by trzecia strona mogła coś na tym zarobić...

@TrueStoryGuy: nie bo jest to jednorazowy dochód. W USA jeżeli regularnie za swoją pracę dostajesz dochód musisz to opodatkować. Na przykład sporo ludzi, którzy rysuje na zamówienie miało ostatnio problem bo nie byli świadomi, że takie "hobby" też podlega opodatkowaniu

@Nocta: To już bardziej zrozumiałe, ale wciąż trochę dziwne, chociaż jakby pomyśleć, że artyści nie są opodatkowani i zarabiają ogromne sumy w pełnych kwotach to ma sens, bo może dochodzić w taki sposób do wielu oszustw.