Krew się leje, w około krzyki i zgrzytanie zębów, a dziennikarz siedzi i słucha, nie zwracając uwagi na makabrybczne uszkodzenia ciała dziewczyny. Przez pare minut spisuje jej słowa. Oczywiscię nie przeszkadza służbą ratunkowym w wykonywaniu obowiązków, bo ta dziewczyna i tak nie przeżyje. Tak ciężko w to uwierzyć?
Myślę, że ten dziennikarz, który był na miejscu wypadku, jeśli oczywiście takie zdarzenie miało miejsce, po prostu zobaczył umierającą dziewczynę i sam napisał tą historię, może w celu uświadomienia. Bo ona na pewno mu tego nie opowiedziała.
"chłopak który kierował"
Hmm, ten chłopak kierował samochodem, w którym siedziała ta dziewczyna? Czy on wjechał w nią?
Jeśli pierwsze, to czemu dziewczyna nie prowadziła, a nie dała mu kierować?
Dziennikarz wszystko notował, i bym w tym czasie kiedy przyjechało pogotowie, kiedy dziewczyna mówiła do matki, której tam zapewne nie było.
Ten facet potrafi tak szybko pisać jak dziewczyna mówi?
Wątpię by dziewczyna nawijała o tym, że pila coca colę.
Ale cóż 2.5/5
@kolkav5: Nie mam zdania czy to fake, czy prawdziwe, ale:
1) dziewczyna mówi, że wsiadła do swojego samochodu i była pewna, że może kierować i nic jej się nie stanie, bo nie piła alkoholu.
2) Widać, że dziewczyna jest w szoku. Najpierw nie zdaje sobie sprawy z tego co zaszło, więc mówi poprawnie. Dopiero później (zauważa krew, lekarz mówi, że nie przeżyje) pojawia się chaotyczna wypowiedź, urywane zdania, wykrzykniki.
3) Dziewczyna w ciężkim stanie mogła mówić bardzo wolno, nic w tym dziwnego. Poza tym mógł ją nagrać, a spisać z nagrania później. Jest napisane, że był na miejscu wypadku i jej wysłuchał. Nie ma nic, że od razu notował.
4) Pogotowie, policja, itp. pewnie przyjechali wcześniej. A dziennikarze zawsze w miejscach wypadków się pojawiają. Mógł podejść po pierwszych oględzinach dziewczyny, a ta z szoku albo mówiła do siebie, albo chciała komuś się wypłakać i wyżalić (co bardzo uspokaja i daje ujście emocjom).
Powtarzam raz jeszcze - odpowiadałem na Twoje założenia i pytania. Nie oceniam czy obrazek jest zgodny z prawdą.
@oberyn: Jak ją wysłuchał, to być może nie wszystko zapamiętał, ale nagranie może być.
Jak dziewczyna jest w ciężkim stanie, to by musieli ją od razu zabrać, wątpię, by była wszędzie krew, a dziennikarz to nagrywał czy ją słuchał razem w wozie w drodze do szpitala.
Jak dziewczyna w ciężkim stanie tak wolno mówiła przez ten cały czas, długi tekst, to długo jechali do tego szpitala.
Jak jest pewna, że nic jej się nie stanie, to najwyraźniej chłopak w nią wjechał, co jest dosyć ciężkie do wyobrażenia w jaki sposób to się stało, jak wszyscy wyjeżdżali z tego miejsca.
"Leżąc na ziemi"?
Krew jej wszędzie jest, dziewczyna leży na ziemi w ciężkim stanie, jest już dziennikarz od jakiegoś czasu i nikt jej nie zabiera?
@kacperek2417: A dlaczego miałby taki obrazek przejść na główną strony rozrywkowej? To jest smutne, nie śmieszne. Z resztą i tak większość osób w wieku takim, żeby zaglądać na jeja, nie może mieć prawa jazdy, więc wrzucenie tego tutaj nie ma najmniejszego sensu.
Komentarze
Odśwież24 lutego 2015, 19:21
Ludzie, czy to takie ważne, cy to fake czy nie fake? Tu chodzi o przekaz...
Odpisz
15 lipca 2014, 19:29
Może i wyglądało na smutme, ale dziewczyna przed śmiercią nie opowiadałaby tak czyscie i tak dokładnie.
Odpisz
20 maja 2014, 15:04
smutłem T-T
Odpisz
20 maja 2014, 07:45
Krew się leje, w około krzyki i zgrzytanie zębów, a dziennikarz siedzi i słucha, nie zwracając uwagi na makabrybczne uszkodzenia ciała dziewczyny. Przez pare minut spisuje jej słowa. Oczywiscię nie przeszkadza służbą ratunkowym w wykonywaniu obowiązków, bo ta dziewczyna i tak nie przeżyje. Tak ciężko w to uwierzyć?
Odpisz
19 maja 2014, 22:50
A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać.
Odpisz
19 maja 2014, 22:41
Myślę, że ten dziennikarz, który był na miejscu wypadku, jeśli oczywiście takie zdarzenie miało miejsce, po prostu zobaczył umierającą dziewczynę i sam napisał tą historię, może w celu uświadomienia. Bo ona na pewno mu tego nie opowiedziała.
Odpisz
19 maja 2014, 20:23
Lekarz na miejscu wypadku od razu stwierdza ze nie przezyje i ja opuszcza a dziennikarz se siedzi obok umierajacej dziewczyny. Cos malo to sklecone
Odpisz
19 maja 2014, 20:11
pijani otrzymują do +10000000 agresji +100000000000 głupoty + 100000000 bycia zboczonym - 1000000000 zręczności -1000000000refleksu + 100000000 wytrzymałości
Odpisz
19 maja 2014, 17:09
"chłopak który kierował"
Hmm, ten chłopak kierował samochodem, w którym siedziała ta dziewczyna? Czy on wjechał w nią?
Jeśli pierwsze, to czemu dziewczyna nie prowadziła, a nie dała mu kierować?
Dziennikarz wszystko notował, i bym w tym czasie kiedy przyjechało pogotowie, kiedy dziewczyna mówiła do matki, której tam zapewne nie było.
Ten facet potrafi tak szybko pisać jak dziewczyna mówi?
Wątpię by dziewczyna nawijała o tym, że pila coca colę.
Ale cóż 2.5/5
Odpisz
19 maja 2014, 18:16
@kolkav5: Nie mam zdania czy to fake, czy prawdziwe, ale:
1) dziewczyna mówi, że wsiadła do swojego samochodu i była pewna, że może kierować i nic jej się nie stanie, bo nie piła alkoholu.
2) Widać, że dziewczyna jest w szoku. Najpierw nie zdaje sobie sprawy z tego co zaszło, więc mówi poprawnie. Dopiero później (zauważa krew, lekarz mówi, że nie przeżyje) pojawia się chaotyczna wypowiedź, urywane zdania, wykrzykniki.
3) Dziewczyna w ciężkim stanie mogła mówić bardzo wolno, nic w tym dziwnego. Poza tym mógł ją nagrać, a spisać z nagrania później. Jest napisane, że był na miejscu wypadku i jej wysłuchał. Nie ma nic, że od razu notował.
4) Pogotowie, policja, itp. pewnie przyjechali wcześniej. A dziennikarze zawsze w miejscach wypadków się pojawiają. Mógł podejść po pierwszych oględzinach dziewczyny, a ta z szoku albo mówiła do siebie, albo chciała komuś się wypłakać i wyżalić (co bardzo uspokaja i daje ujście emocjom).
Powtarzam raz jeszcze - odpowiadałem na Twoje założenia i pytania. Nie oceniam czy obrazek jest zgodny z prawdą.
Odpisz
Edytowano - 19 maja 2014, 18:26
@oberyn: Jak ją wysłuchał, to być może nie wszystko zapamiętał, ale nagranie może być.
Jak dziewczyna jest w ciężkim stanie, to by musieli ją od razu zabrać, wątpię, by była wszędzie krew, a dziennikarz to nagrywał czy ją słuchał razem w wozie w drodze do szpitala.
Jak dziewczyna w ciężkim stanie tak wolno mówiła przez ten cały czas, długi tekst, to długo jechali do tego szpitala.
Jak jest pewna, że nic jej się nie stanie, to najwyraźniej chłopak w nią wjechał, co jest dosyć ciężkie do wyobrażenia w jaki sposób to się stało, jak wszyscy wyjeżdżali z tego miejsca.
"Leżąc na ziemi"?
Krew jej wszędzie jest, dziewczyna leży na ziemi w ciężkim stanie, jest już dziennikarz od jakiegoś czasu i nikt jej nie zabiera?
Odpisz
15 maja 2014, 21:46
W tych czasach to nie przejdzie.
Odpisz
16 maja 2014, 22:13
@kacperek2417: A dlaczego miałby taki obrazek przejść na główną strony rozrywkowej? To jest smutne, nie śmieszne. Z resztą i tak większość osób w wieku takim, żeby zaglądać na jeja, nie może mieć prawa jazdy, więc wrzucenie tego tutaj nie ma najmniejszego sensu.
Odpisz
17 maja 2014, 10:16
@kulujulu: Ale wiesz kiedyś takie obrazki siedziały sobie na głównej stronie.
Odpisz
17 maja 2014, 10:34
@kacperek2417: Duży błąd.
Odpisz
19 maja 2014, 16:26
@kulujulu: I wylądował na głównej stronie.
Odpisz
19 maja 2014, 16:54
@kulujulu: życie to nie bajka... W życiu nie mą tylko ,, śmiesznych obrazków" życie nie jest. ,, serwisem rozrywkowym"
Odpisz
19 maja 2014, 17:14
Ta, głębokie przemyślenia. Jak nie odróżniasz życia od internetu i nazywasz tą stronę rozrywkową życiem, to powodzenia ; )
Odpisz
19 maja 2014, 17:05
prawie się popłakałem
Odpisz
19 maja 2014, 16:42
smutne :( ale prawdziwe
Odpisz
19 maja 2014, 15:58
tl:dr
Odpisz
19 maja 2014, 15:13
Łzotwórcze ;-;
Odpisz
19 maja 2014, 15:11
Łezka poleciała ;(
Odpisz