Za dziecka bałem się ciemności. Został mi pewien niepokój z nią związany. Nie lubię jie widzieć, być na niepewnym gruncie, gdzieś, gdzie potencjalnie coś może się czaić. Ostatnio jednak miałem ważny powód, by przejechać się na rowerku kilka kilometrów j wracać po 20:00, która o tej porze jest już czasem egipskich ciemności. Powód do przełamania tej obawy i po prostu rzucenia się w łapy potwora, który rozpływa się tuż przed oczami, jest bezcenną lekcją, żeby jednak poświęcać wygodę dla przygody
Komentarze
Odśwież21 października 2022, 02:46
kłamiesz
Odpisz
20 października 2022, 19:16
Rel
Odpisz
20 października 2022, 13:50
ja łapie potwora i zostajemy bff
Odpisz
20 października 2022, 07:37
Omg ja robię tak samo xD
Odpisz
20 października 2022, 05:20
Za dziecka bałem się ciemności. Został mi pewien niepokój z nią związany. Nie lubię jie widzieć, być na niepewnym gruncie, gdzieś, gdzie potencjalnie coś może się czaić. Ostatnio jednak miałem ważny powód, by przejechać się na rowerku kilka kilometrów j wracać po 20:00, która o tej porze jest już czasem egipskich ciemności. Powód do przełamania tej obawy i po prostu rzucenia się w łapy potwora, który rozpływa się tuż przed oczami, jest bezcenną lekcją, żeby jednak poświęcać wygodę dla przygody
Odpisz
19 października 2022, 23:59
Ty zginiesz, a ja nie
Odpisz
19 października 2022, 22:48
Jeśli boisz się potworów z ciemności to idź pewnym krokiem w ich stronę, by myślały, że zaraz spuścisz im łomot.
Już nigdy Cię nie zaczepią.
Odpisz
19 października 2022, 22:25
Ja się tam nie mam czego bać, potwór potwora się nie boi.
Odpisz
19 października 2022, 22:20
A ja mam wyj...ne
Odpisz
19 października 2022, 22:11
Ja jestem k...a egzorcystą i wyganiam potwora spowrotem do piekła
Odpisz