Dlatego starano się komponować poddziały (chyba do batalionów) ylko z jednej kultury. Dzięki temu na przykład oficerowie do dowódcy batalianu musieli znać ten język I niemiecki, a resztę przekazywali do dowództwa po niemiecku, a od dowództwa w języku swoich ludzi. Prosciej tak niż nauczać każdego języka dwoództwa.
Komentarze
Odśwież16 listopada 2022, 20:04
Ten trzeci to strzelec siczowy?
Odpisz
12 listopada 2022, 14:37
A potem wychodzą cyrki jak pod Karansebes
Odpisz
12 listopada 2022, 12:57
Akurat w kadrze oficerskiej byli poligloci, ba, w trakcie szkół oficerskich wymaganym fakultetem był jeden z języków armii Austro-węgierskiej.
Odpisz
12 listopada 2022, 12:59
@korobov: Nawet jak znali niemiecki (zakładając, że nie byli Niemcami), węgierski i swój język ojczysty to i tak mogło to nie wystarczyć XD
Odpisz
12 listopada 2022, 14:30
Dlatego starano się komponować poddziały (chyba do batalionów) ylko z jednej kultury. Dzięki temu na przykład oficerowie do dowódcy batalianu musieli znać ten język I niemiecki, a resztę przekazywali do dowództwa po niemiecku, a od dowództwa w języku swoich ludzi. Prosciej tak niż nauczać każdego języka dwoództwa.
Odpisz
12 listopada 2022, 11:15
XD
Odpisz