No to idę do ciemnej strony

@Desz7: Sam Yoda uważał siebie po upadku zakonu za jednego z najbardziej szkodliwych Jedi. Jego myśli nie raz były w oparciu o sytuację z przed 500 i nie widział zmian w galaktyce. Oskarżał też siebie o sprowadzenie zakonu z niezależnego ugrupowania dążącego do zachowywania pokoju do właściwie narzędzia w rękach senatu republiki.

@Lakikus: to + dla niego. Lubię takie mądre, potężne postacie, które są tak mocno kreowane w serii (inny przykład to np. Optimus prime). Mimo to fajnie jak się okazuje, że jednak nie są takie idealne w tym uniwersum i one same nie muszą o tym wiedzieć. Wystarczy, iż twórcy to wiedzą mogąc świadomie zburzyć dotychczasowy obraz tej postaci

@Abstergo2003: powinno tak być